Przesunięty przez: AngelsDream Sob Lip 14, 2007 22:59 |
Dobry pomysł na podawanie niesmacznych lekarstw ogonkom! |
Autor |
Wiadomość |
nimka
Dołączyła: 17 Cze 2011 Posty: 1652 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Cze 26, 2013 01:31
Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies |
|
|
Ta... pasztet Dziś Stefan raczył zjeść pół porcji bromergonu z pasztetem. Pozostałą część nabrałam do strzykawki i nakarmiłam nią nim na siłę Trochę pluł, ale niewiele w zasadzie poza szczurem się znalazło. Może to jest sposób? To była moja pierwsza próba karmienia szczura ze strzykawki na siłę... I tak wolę pasztetem niż wodą z lekiem, bo się boję o zachłyśnięcie... a pasztet chyba najwyżej wypluje? |
_________________ Nasz wątek: [KLIK] |
|
|
|
|
cornflakegirl
Dołączyła: 30 Lip 2012 Posty: 1602 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro Cze 26, 2013 13:52
Zwierzątka: 2 szczury i 2 psy |
|
|
Wczoraj przy podawaniu ze strzykawki nawet nie musiałam wyciągać ich z klatki :D Podbiegły do otwartych drzwiczek i "karm mnie" :D |
_________________ moje dziewczynki: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13637
ze mną: Nutelka i Mortadela na wiecznym DT
za TM: Elza, Siwa, Tola, Lusia, Wena, Nanna, Neska(*) |
|
|
|
|
mmarcioszka
Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
|
|
|
|
Bezsenna
Dołączyła: 30 Lis 2010 Posty: 102 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 23:42
Zwierzątka: Szczurasy: Stefan; Psiak Ori |
|
|
Zagadka na ten tydzień: w czym przemycić Cabaseril
Niezawodny do tej pory pasztet nie podołał.
Gerberek również
Gimnastyka z nutridrinkiem w wydaniu Zuzu jest nie na moje nerwy.
HELP! |
_________________ Za Tęczą: Fibi (10.2010-12.07.2012), Okruszek (01.2011-20.08.2012) , Lara (09.2010-23.08.2012); Zuzu (01.2012-12.08.2013); Bąbel, (02.2012-12.2013)
-----------------------------------------------
...jeszcze chce mi się wędrować, lecz już czasem bolą nogi... |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 23:53
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Bezsenna, niestety, najlepiej na siłę, niewiele szczurów chce ten lek jeść bez grymaszenia. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
nimka
Dołączyła: 17 Cze 2011 Posty: 1652 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 01:10
Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies |
|
|
Bezsenna napisał/a: | Zagadka na ten tydzień: w czym przemycić Cabaseril
Niezawodny do tej pory pasztet nie podołał.
Gerberek również
Gimnastyka z nutridrinkiem w wydaniu Zuzu jest nie na moje nerwy.
HELP! |
W odrobince (1/20 ml najlepiej) wody, na siłę ze strzykawki do pysia, za jednym "zamachem" wciśnięte. |
_________________ Nasz wątek: [KLIK] |
|
|
|
|
Bezsenna
Dołączyła: 30 Lis 2010 Posty: 102 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 19:24
Zwierzątka: Szczurasy: Stefan; Psiak Ori |
|
|
nimka, AngelsDream, dzięki za podpowiedź. Faktycznie najlepiej sprawdza się jak na razie podawanie insulinówką "na raz" z minimalną ilością wody.
Przy następnej okazji sprawdzę jak cabaser wchodzi z rozpuszczonymi lodami śmietankowymi, bo jak ostatnio tak podałam inne medykamenta, to szczurzyska wpadły niemal w jakiś amok i na wyścigi wsuwały mieszankę
Update: cabaser nie poszedł nawet z lodami |
_________________ Za Tęczą: Fibi (10.2010-12.07.2012), Okruszek (01.2011-20.08.2012) , Lara (09.2010-23.08.2012); Zuzu (01.2012-12.08.2013); Bąbel, (02.2012-12.2013)
-----------------------------------------------
...jeszcze chce mi się wędrować, lecz już czasem bolą nogi... |
Ostatnio zmieniony przez Bezsenna Sob Lip 27, 2013 09:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Hanami
Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 21:21
Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia |
|
|
Bezsenna a spróbuj zamiast kodów jogurt lub danio. Nie trzeba najpierw rozpuszczać. |
_________________ 449955886677 |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 21:42
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Hanami, mocno się zdziwię. Te leki to naprawdę wysoka półka goryczki i szczury czują je z daleka. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Hanami
Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 22:38
Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia |
|
|
AD ale danio choć niezdrowe u mnie się w podawaniu leków sprawdza ze względu na intensywny słodki smak. |
_________________ 449955886677 |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 22:41
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Hanami, wierz mi, nie dla tego leku. Widziałam, co robią szczury po tym smaku. Słodkie tu nie pomoże. Poza tym nie każdy lek można podawać z czymś, co zawiera tyle wapnia. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 22:50
|
|
|
U nas Cabaseril wchodzi z mleczną kaszką Nestle bananową. Mała tak ją kocha, że zjada lek bez marudzenia (m.in. przez smak po dawkach uderzeniowych zdecydowałam się na podawanie mniejszej dawki codziennie, zamiast dużej co 3 dni; wprawdzie nie było problemów z większą dawką, ale myślę o czasach, gdy trzeba będzie zwiększyć ją kilkakrotnie) |
|
|
|
|
pszczoła
uczulona na hipokryzję
Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 3661 Skąd: Poznań / Gryfice
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 23:11
|
|
|
Yankes po 2 dawkach cabaserilu z sinlakiem po prostu się poddał. Trzeciej dawki już nie wcisnął i miał taką traumę, że samego sinlaku przez kilka dni nawet nie ruszył, a do tej pory pluje nawet jak dostaje sam sinlac z jakimś beta-glukanem bądź witaminami.
No jednak nie da się |
_________________ Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL
|
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 23:41
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Ebia, ja samcowi nie chciałabym tej kaszki podawać codziennie. Coś za coś. Dlatego pan Perkun je bromergon. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 23:46
|
|
|
AngelsDream, ale u samców też jest inaczej z dawkowaniem przez ich większą masę. Panna Florencja waży jedyne 330 gramów, co w stosunku do Pana Perkuna pewnie zmniejsza dawkę o ok połowę, przez co łatwiej jest jej to zjeść.
No i tu chyba nie ma złotej zasady i częściowo to cecha osobnicza. U mnie niejadek Flora ładnie (tfu tfu) zjada leki, a Kluś łakomczuch na odległość wyczuwa je dosłownie we wszystkim, nawet te dużo mniej intensywne w smaku i zaczyna pluć po czym robi focha na jedzenie |
|
|
|
|
|