Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AngelsDream
Pon Sty 15, 2007 14:12
Porfiryna - jak to właściwie z nią jest?
Autor Wiadomość
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Nie Lut 24, 2013 12:11   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


Niamey, też myślałam głównie o stresie.
Od jakiegoś czasu dziewczyny ustalały hierarchie, później dołączałam Trufle. Niby Pcheła nie okazuje, że sie stresuje, trzyma sie od zawsze na uboczu, nie pcha sie do bójek, itp, ale kto wie co siedzi w tym małym móżdżku.
Dzisiaj ryjek ma idealnie czysty.
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
jucia 



Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 13
Skąd: Bieszczady
Wysłany: Pon Mar 04, 2013 16:11   
   Zwierzątka: pies, kot i 2 szczurki


Witam. Mam problem u jednego mojego szczurka (samiczka) pojawił się taki wyciek z noska i z jednego oka. Szczurek jest osowiały, ma takie jakby nastroszone futerko, ale je normalnie. Podejrzewam, że to ze stresu bo ostatnio sprawiłam jej koleżankę z którą chyba nie dogaduje się za dobrze i miała spotkanie z moim kotem...
I tu takie pytanie czy potrzebna jest wizyta u weta? Martwię się trochę...
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 04, 2013 16:14   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


jucia, kontrola u doświadczonego, polecanego weterynarza w moim odczuciu byłaby wskazana.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
jucia 



Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 13
Skąd: Bieszczady
Wysłany: Pon Mar 04, 2013 17:28   
   Zwierzątka: pies, kot i 2 szczurki


AngelsDream tylko, że mieszkam w niewielkim miasteczku w którym jest jeden weterynarz i nawet nie wiem czy potrafi się dobrze zająć szczurkiem..
 
     
Mai-ah 
Mai-ah Ihuhaotila



Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 604
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 05:54   
   Zwierzątka: szczurcie


Pierwszy raz widzę porfirynę wyciekającą z oka. Zawsze jak już miałam, to nosy. Nie było mnie przez weekend (piątek rano wyjazd, niedziela późno powrót) - jak wyjeżdżałam porfiryny u Tiki nie było, jak wróciłam - całe oko zaklejone ciemnoczerwoną breją. Póki co przemywam herbatką z szałwii dwa razy dziennie i zakrapiam kroplami do oczu - 1 kropelka 3x dzień. Na razie bez zmian większych, tyle, że zaczęłam w poniedziałek wieczorem. Chociaż chyba ciut lepiej, ale nie wiem czy to nie tylko dlatego, że zmyłam to co się nazbierało. A cieknie dalej. Zastanawiam się czy już dzisiaj polecieć do weta czy jeszcze spróbować przemywać/ zakrapiać i obserwować do jutra wieczorem i ewentualny wet w piątek.

Generalnie innych objawów nie widzę, szczura zachowuje się normalnie. Jest żwawa, zwinna, nie widać osłabienia. Oko wygląda przerażająco...
_________________
Moje diablęta: http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0

Ze mną: Tika, Kropka, Runa, Amie, Louve, Alfred
Za TM hasają: Zuzannna, Rati, Tosia, Mirabella, Brienne, Lili, Figa
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 09:56   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Mai-ah, trzeba sprawdzić uszy, ew. zęby. Porfiryna na oku to nie tylko problem samego oka.
 
     
Mai-ah 
Mai-ah Ihuhaotila



Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 604
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 11:04   
   Zwierzątka: szczurcie


Pyl, oglądałam Tikę na wszystkie sposoby, do uszu zaglądałam i w zęby też. Nic niepokojącego nie wypatrzyłam poza tym okiem. No nic, jak wrócę do domu i nie będzie lepiej to lecę do weta, nie ma co czekać na rozwój wypadków jeśli po 2 dniach przemywania i kropienia nie będzie poprawy.

Aha, dodam, że Tika po zapaleniu ucha została ze skrzywionym łebkiem i generalnie zdarza jej się oko trochę podrażniać. Ostatnio zmieniłam chipsi na cytrusowe, może to to?
_________________
Moje diablęta: http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0

Ze mną: Tika, Kropka, Runa, Amie, Louve, Alfred
Za TM hasają: Zuzannna, Rati, Tosia, Mirabella, Brienne, Lili, Figa
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 11:46   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Mai-ah napisał/a:
Ostatnio zmieniłam chipsi na cytrusowe, może to to?
Rzadko zdarza się alergia atakująca jedno oko.
Zapalenie ucha może być zarówno zewnętrznego jak i środkowego - wtedy może nie być to widoczne.
 
     
Mai-ah 
Mai-ah Ihuhaotila



Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 604
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Maj 13, 2013 07:15   
   Zwierzątka: szczurcie


Nieśmiało mam nadzieję, że jest już ok i nic się nie rozwinie. Zaledwie dzień po wprowadzeniu gentamicinu, beta glukanu i rutinoscorbinu zaczęła wyglądać lepiej. po kilku dniach wygląda jak okaz zdrowia. Chyba faktycznie jakieś zapalenie spojówki czy co. Dodam jeszcze, bo tu nie pisałam, że jeszcze tego samego dnia co dodałam tu wpis (znaczy 8.05) poleciałam do weta z małą. Ucha były czyste, drogi oddechowe też.
_________________
Moje diablęta: http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0

Ze mną: Tika, Kropka, Runa, Amie, Louve, Alfred
Za TM hasają: Zuzannna, Rati, Tosia, Mirabella, Brienne, Lili, Figa
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 13, 2013 10:17   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Mai-ah, super wieści. Niech tak już zostanie :)
 
     
Mai-ah 
Mai-ah Ihuhaotila



Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 604
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 22:01   
   Zwierzątka: szczurcie


Nie zostało :/ dzisiaj po pracy zobaczyłam Tikunię i szybko do weta bo mi panienka równowagę traciła. Zapalenie ucha się rozwinęło i i tak wylądowałyśmy na antybiotyku :(
_________________
Moje diablęta: http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0

Ze mną: Tika, Kropka, Runa, Amie, Louve, Alfred
Za TM hasają: Zuzannna, Rati, Tosia, Mirabella, Brienne, Lili, Figa
 
 
     
Katinka 



Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 245
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 13, 2014 21:21   ślady krwi
   Zwierzątka: pies


Ostatnio zaczęłam wykładać podwieszane plastikowe gniazdo ręcznikami papierowymi, bo moje dwie dziewczyny tam siusiały i z zaskoczeniem odkryłam, że na ręcznikach już trzy razy były ślady krwi. Nie plamy, tylko dużo małych kropeczek, takich jak z otarcia czy niewielkiej ranki. Przeraziłam się nie na żarty, obejrzałam ogonki od góry do dołu ale nie widzę żadnych śladów walki czy zadrapań. Co to może być? Dziewczyny czasem się tłuką, choć wydaje mi się, że nie bardziej niż to jest normalne. Miały też wszy, minęły już 3 miesiące od zakończenia leczenia, ale nie wiem, może jednak coś nie jest doleczone i je swędzi (nie drapią się więcej niż zwykle i goły okiem nie zauważyłam jajeczek, więc to raczej marna teoria ale już nie wiem co mam myśleć)?
Czy mieliście takie sytuacje? Co to może być?
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 13, 2014 21:36   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Katinka, jesteś pewna, że krew? Poczytaj tutaj - może to tylko porfiryny. Nie kicha któraś?
Jeśli masz w domu wodę utlenioną to możesz polać kropki na ręczniku - jak będzie się pienić to znaczy, że krew, jak nie to porfiryny.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Mysie_Buldozki 


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 152
Wysłany: Czw Mar 13, 2014 21:36   
   Zwierzątka: szczury


A jesteś pewna, że to nie porfiryna? Szczurom zdarza się porfirynić z nosa i oczu np. pod wpływem stresu albo podczas przeziębienia lub infekcji. Jeżeli szczurki mają jasne futerko możesz spróbować zaobserwować czy nie mają rudawych smug na futerku to może oznaczać że porfirynią.
 
     
Katinka 



Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 245
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 13, 2014 21:48   
   Zwierzątka: pies


Po pierwsze, bardzo dziękuję Wam za szybkie udzielenie podpowiedzi.

Muszę przyznać, że nie widziałam porfiryny na oczy bo to moje pierwsze szczurki, więc nie rozróżniłabym jej. Od razu po waszych postach wzięłam papierek i wodę utlenioną i nie pieniło się, ale ślady są już dość zaschnięte, bo zauważyłam je rano, więc nie wiem, czy to ostatecznie potwierdza, że to porfiryna.

Myślicie, że niezależnie od tego czy to krew czy porfiryna wybrać się do lekarza? Dietę mają urozmaiconą na pewno, daję im dużo warzyw, zboża, zarówno gotowe jedzonko jak i świeże, nie są apatyczne, dokazują, sierść błyszcząca, nie miałabym się do czego przyczepić gdyby nie te ślady ostatnio i kilka kichnięć :/ . Jedyny stres jaki miały to posiedzenie w transporterze na czas mycia klatki.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.2 sekundy. Zapytań do SQL: 12