Przesunięty przez: Gato Sob Sty 13, 2007 15:37 |
Grzybica |
Autor |
Wiadomość |
Oli


Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 22:35
|
|
|
Madzial98, to raczej pasożyty (też jest o nich temat) niż grzybica. Jaki dostałaś ten preparat? Jeśli był to pularyl, to kąpiel należy powtórzyć po 10 dniach poza tym dobrze, by było, aby szczurek dostał iwermektynę w zastrzyku, ale o wszystkim dowiesz się w temacie pasożytów |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
 |
Madzial98
SZCZUREX


Dołączyła: 19 Paź 2010 Posty: 33 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 16:33
Zwierzątka: szczurki: Olo, Maniek ;) |
|
|
Dzięki. Na pewno skorzystam |
|
|
|
 |
Nashi


Dołączyła: 08 Kwi 2011 Posty: 876 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 22:27
|
|
|
Jak długo szczur może mieć grzybicę w stanie utajenia? Tzn. jak dużo czasu może minąć od zarażenia do wystąpienia objawów? Moja dżuma ostatnio dostała łysych małych plamek na skórze, zawyrokowano "prawdopodobnie grzybicę" (i chyba to jest to, bo zgodnie z przewidywaniami weta Dżum najpierw trochę wyłysiał, a teraz widzę miejscami odrastające włoski). Przez cały czas mieszka z dwoma innymi szczurami, które nie mają żadnych przełysień, nie zmieniła się ściółka, ani pokarm, ani miejsce. Zastanawiam się więc, kiedy mogło dojść do zarażenia i jakie może być jego źródło. |
_________________ Magma 27.03.2011 - 08.02.2013
Pola 27.03.2011 - 17.07.2013
Dżuma 10.05.2011 - 04.11.2013 |
|
|
|
 |
Kasik
Firestarter


Dołączyła: 27 Cze 2011 Posty: 1788 Skąd: inąd
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 22:32
|
|
|
Nashi, tego się nigdy nie dowiesz. Tym bardziej, że grzyby w dużej mierze są obecne w otoczeniu i po prostu nie wywołują objawów, bo układ odpornościowy jest wydolny, wystarczy małe osłabienie i pojawia się grzybica. Może coś się dzieje ze szczurkiem? |
|
|
|
 |
Nashi


Dołączyła: 08 Kwi 2011 Posty: 876 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 13:46
|
|
|
Szczura nie wygląda na chorą, jest ruchliwa, rezolutna, ma apetyt. Nie zauważyłam żadnej zmiany w zachowaniu. Ale teraz wszystkie trzy dostają beta glukan, może to faktycznie było wynikiem obniżenia odporności. |
_________________ Magma 27.03.2011 - 08.02.2013
Pola 27.03.2011 - 17.07.2013
Dżuma 10.05.2011 - 04.11.2013 |
|
|
|
 |
paullla17


Dołączyła: 29 Lip 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Nie Mar 11, 2012 21:24
|
|
|
obstawiam grzybice,
u szczurów dwóch z pięciu zauważyłam po jednym małym łysym miejscu brak innych zmian chyba lekkie zaczerwienienie zero innych oznak. niby nic ale u mnie jest gorzej nie wizualne ale bez przerwy się drapię i występuje kilka okrągłych zmian z łuszczącą się skórą nie chce zbytnio wchodzić w szczegóły ale najbardziej swędzą uda używałam clotrimazolum i zdaje się dawać dużą ulgę. grzybica pasuje najbardziej w porównaniu ze świerzbem i alergią.
jutro z rana ja idę do lekarza szczury potem do weta |
_________________ Nasz temat ---> http://forum.szczury.biz/...p=516139#516139
 |
|
|
|
 |
monisss

Dołączyła: 05 Cze 2011 Posty: 460 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 19:09
Zwierzątka: 3xkot, pies i 5xszczur :) |
|
|
Dzisiaj u Elmisia zauważyłam kilka strupków i wyłysienie pod szyją. Wczoraj wieczorem jeszcze tego nie miał. Wygląda to dość paskudnie. Karczek od wewnętrznej strony (te dwie fałdki i skóra między nimi) jest łysa, różowa. Strupki ma po obu stronach łopatek. Nie zauważyłam by się mocniej drapał. Wiem jak wygląda grzybica u psa czy kota, Elmisiowy wygląd jej nie odpowiada. Ale nie miałam jeszcze styczności z grzybicą u gryzonia. Czy mogę go profilaktycznie posmarować clotrimazolum albo mocno rozcieńczonym Imaverolem? Nasz vet dostępny dopiero w poniedziałek Będę wdzięczna za wszelkie porady. |
_________________ Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą.
— Albert Schweitzer |
|
|
|
 |
Oli


Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 19:56
|
|
|
monisss, to prędzej pasożyty, zapewne wszy albo świerzb. Niczym go nie smaruj póki nie wiadomo co to jest. Powinnaś iść z nim do weterynarza. Na forum znajdziesz temat o pasożytach zewnętrznych, poczytaj. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
 |
Katarzyna1991

Dołączyła: 22 Kwi 2011 Posty: 40 Skąd: Nysa/Grodków
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 01:11
Zwierzątka: 3 szczury, pies, kot w głowie |
|
|
Mam sporą zagadkę. Kastrat Rysiek ok. 2-letni po włożeniu jakiegoś sianka dostał grzyba. Wyglądało to jak pomarańczowe małe plamki w dużych ilościach (łupież?). Razem z nim w klatce była Śnieżka, też to miała, ale w mniejszej ilości, na dzień dzisiejszy na pasie pleców- tam gdzie Ryś może na niej spać. Zdiagnozowano grzyba z wyskrobiny. Dostał iwermektynę w zastrzykach 5 dni, przymoczki z encortolonu 5 razy co 2 dni, potem kąpiele w hexodermie co 2 dni. Przechodziło, nie zeszło wszystko. Dalej mam robić przymoczki. Widzę, że Rysiowi mocno przerzedziło sierść na plecach, ma pojedynczych kilka plamek łysych. Myślę, żeby jutro kupić coś na bazie nizoralu i go wykąpać. Nie wiem, co myśleć o tym... Gdzie znajdę temat o diecie dla szczurów z łupieżem? |
_________________ Dlaczego barwy mojego życia tak szybko gasną? Podsycam kontrast najważniejszych kolorów. Te stare są lepsze niż jakby dobrać nowe, nawet jeśli intensywniejsze. |
|
|
|
 |
Kasik
Firestarter


Dołączyła: 27 Cze 2011 Posty: 1788 Skąd: inąd
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 15:09
|
|
|
Katarzyna1991, a czy Śnieżka jest leczona? Bo z Twojej wypowiedzi nie wynika nic takiego, a to konieczność by leczyć wszystkie szczury. |
|
|
|
 |
Katarzyna1991

Dołączyła: 22 Kwi 2011 Posty: 40 Skąd: Nysa/Grodków
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 16:31
Zwierzątka: 3 szczury, pies, kot w głowie |
|
|
Tak, Śnieżka jest też na przymoczkach i też miała kąpiele. |
_________________ Dlaczego barwy mojego życia tak szybko gasną? Podsycam kontrast najważniejszych kolorów. Te stare są lepsze niż jakby dobrać nowe, nawet jeśli intensywniejsze. |
|
|
|
 |
|