Alloszczur

[Asica21]

Ja przez miesiąc opiekowałam się piątką cudnych z resztą facecików Lavi. Być może to za krótko ale różnice były widoczne więc też wypełniłam ankietę.

[L.]

A może oddzielna ankieta dla samic i samców z takimi samymi pytaniami i odpowiedziami i zrobić porównanie dwóch grup?

[greenfreak]

Mi się udało ją wypełnić, bo u mnie dziewczyny niezmiennie bardziej niszczą, brudzą i śmierdzą. Chłopcy czasem złośliwie coś niszczą, jak focha strzelą, ale sami z siebie to np. lekko obgryzają rogi hamaka, podczas kiedy dziewuchy robią z niego ser. Ale może to kwestia tego, że jest zachowana jakaś ciągłość istnienia tych stad, także uczą się zwyczajów od tych, co wcześniej byli.
I tylko wśród chłopców mam trochę miziastości.
Mi się z kuwetkami nie udało, ale przyznam, mało próbowałam. I u mnie obie płci załatwiają się poza klatką, ale zgodnie w tym samym miejscu, maksymalnie 2, nie bobkają jak popadnie.

[Niamey]

Ja nie powinnam wypełniać, bo mam wszystko na odwrót - miziaste panny i niemiziastego pana U mnie dziewczyny uwielbiają głaskanie, ale przy okazji są bardzo żywe, zanudziłabym się ze szczurami, które tylko leżą i dają się głaskać

[wuwuna]

Ja zaznaczyłam, wszystko, że obydwie płcie takie same są.
Ale już tłumaczę dlaczego.
To jest zależne od stad nie od płci.
Mam kilka cudownie miziastych samic, i 'dzikich' wręcz niedotykalskich samców (mimo, iż z 'super' linii.)
Miałam samca który nawet nie mógł mieć polarka powieszonego, domku w klatce z materiału, bo z miejsca jak oparzony wszystko odgryzał i robił sobie domek gdzieś w zakamarkach kuwety

Więc dla mnie, różnice odnośnie płci (duża różnica) można schować między bajki.

Bo najbardziej tu widać jak stado uczy nowych zachowań.
Np dzikie szczury i to samce niszczą masakrycznie co tylko im pod zęby wejdzie.

[Oli]

poszło

[Mao]

[Pyl]

U mnie jak wyżej - dwa stada załatwiały się do kuwet, absolutnie nie było w tym mojego działania, ogony same się zorganizowały i uczyły nowych.

I też jestem za bardziej szczegółową ankietą, niekoniecznie od razu podającą podział na płcie, ale tak jak pisze wuwuna w podziale na stada, tj.
stado X, płeć A - bardzo niszczy hamaki, sika po pólkach, gryzie meble
stado Y, płeć A+B - nie niszczy hamaków, bardzo sika po półkach, bardzo gryzie meble
Jeśli dobrze zostaną zdefiniowane pojęcia "bardzo gryzie meble" to w ankiecie mogą uczestniczyć wszyscy posiadacze ogonów a nie tylko posiadacze różnych stad. Po obróbce statystycznej może się okazać, że i stado jest ważne i płeć również (albo i nie ).

Dodatkowo - ja nie mam półek, wiec nie jestem w stanie odpowiedzieć na jedno z pytań - taką ewentualność też warto uwzględnić.

[wojsza]

Nie mam zbytnio doświadczenia z samcami, z tego co zaobserwowałem sama hierarchia stada jest bardziej widoczna niż u dziewuch.

A jeśli chodzi o zjadanie rzeczy hamakowych to obydwie płcie są w tej samej lidze ;p