Alloszczur

[gucia_ska]

Znalazłam
nimka, to był komentarz do zdjęcia
Macie linka: https://www.facebook.com/...?type=3&theater

[nimka]

[Kasik]

nimka, pubmed to wiarygodne źródło opublikowanych prac naukowych, więc myślę, że można zaufać. Aczkolwiek i tam zdarzają się prace wykluczające się wzajemnie, ale taki już urok nauki i statystyki

[nimka]

[Devona]

Nimka, tak właśnie myślałam, że o ten wpis ze zdjęciem chodzi, ale nie miałam czasu wcześniej przeszukać fanpejdża. Ja wstawiłam ten post, ale pierwszy komentarz jest pod Twoim pytaniem nie jest mój. Znaczna cześć treści jest przekopiowana z artykułu na forum, ale...

[Emilia]

nimka, wystarczy wpisać w google "rats D-limonen study" i wyskakuje stosunkowo dużo prac naukowych lub badań podejmujących ten temat i twierdzących to samo. Kilka przykładów:

http://toxnet.nlm.nih.gov...erm+@DOCNO+1809
http://www.anaturalhealin...imonene12-3.pdf
http://monographs.iarc.fr...3/mono73-16.pdf

Wiadomo, że KAŻDE badanie może być błędne, może być sponsorowane, może zawierać za małe/ nieodpowiednie grupy kontrolne, itd., ale jeśli mamy nie wierzyć badaniom, to pozostaje nam sama własna obserwacja.. Która także może nas wprowadzać w błąd trzeba być sceptycznym ze zdrowym rozsądkiem, lecz bez przesady. Akurat te informacje wydają mi się dość wiarygodne, bo nie znalazłam jeszcze ani jednego badania przeciwnego.

Bardzo ciekawe badanie znalazłam za to przed chwilą, dotyczące pozytywnego wpływu D-limonen na regresję(!) guzów sutka u samiczek:

http://www.wellnessresour...ary_d-limonene/

Osobiście nie dawałabym zbyt kwaśnych owoców moim samiczkom, z resztą same ich nie zjedzą. Ale kawałek mandarynki albo pomarańczy lub mango - czemu nie. Szczególnie, jeśli są sezonowe oraz ekologiczne. Choć przez to, że mam stado mieszane, nie ma to miejsca często, bo jest to po prostu niepraktyczne.

Poprawiłam błąd: dawałabym piszemy łącznie /Devona

[tuśka]

Miałam założyć nowy temat, ale w ostatniej chwili znalazłam ten. No to jak z tymi cytrusami jest?? Niedawno wetka, do której mam pełne zaufanie powiedziała mi, że samce również mogą jeść cytrusy, bo substancja rakotwórcza znajduje się tylko w skórce. Szukałam w necie jakiś badań naukowych, doswiadczeń, niestety NIC! Czy ktoś z Was może jest w stanie przedstawić ten aspekt w świetle poparcia naukowego? Możemy, czy nie możemy dawać samcom cytrusy?

[smeg]

tuśka, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7945892

[quagmire]

Czy ktoś wie, czy pojęcie "skórka" w pomarańczach w tym przypadku odnosi się do tej pomarańczowej tylko, czy również do białej pod pomarańczową, czy może też do białej błonki pomiędzy cząstkami pomarańczy?

tuśka, teoretycznie możesz dać - w praktyce po co ryzykować? Samcze nerki i tak są jakoś bardziej obciążane z wiekiem niż samiczkowe.
Aczkolwiek osobiście nie widzę przeciwskazań, żeby dawać cytrusy samiczkom, choć wiele osób wyklucza je również z samiczej diety.

[tuśka]

[quagmire]

tuśka, udało mi się znaleźć info, że chodzi o całą skórkę, czyli te wszystkie błonki też. Dawaj sam środeczek.

[tuśka]

No właśnie szukałam wszędzie, czy to tylko skórka, ta twarda, zawiera tą szkodliwą substancję, czy też te białe pozostałości i błonka też, ale nie udało mi się znaleźć Tak więc mówisz, że to wszystko, włącznie z błonkami i tymi białymi naroślami? Kurcze, szkoda, bo przeczytałam, że akurat "to białe" ma najwięcej witamin

[quagmire]

tuśka, w jednym miejscu tak przeczytałam, więc nie mam 100% pewności. Ale ja bym się ograniczyła do miąższu.

[smeg]

Tutaj znalazłam informację, że sok pomarańczowy również zawiera d-limonen: http://www.rmca.org/Articles/oj.htm . Według artykułu jeszcze większe ilości znajdują się w mango, a również znaczące w czarnym pieprzu.

[tuśka]

smeg, może sok zawiera limonen, bo zazwyczaj wyciska się cytrusy razem z tym białym czymś?