Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zachowania szczurów, które mogą świadczyć o chorobie
Autor Wiadomość
Pyzia 



Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 62
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 22:01   
   Zwierzątka: Szczurzyce-Pyzia i niebawem Kikyo <33


Mazoku napisał/a:
a może ona po prostu chce się bawić? moje ciury też podskakują i kręcą łebkami, tzn kręciły jak były małe.


W sumie mogłaby być też taka opcja bo zaraz po tym goniła jak oszalałą moją rękę, chociaż robiła też tak w klatce. Nie wiem kompletnie już... ;(
 
     
Dori 
Eksploracja ludzkości



Dołączyła: 27 Lip 2008
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 22:40   
   Zwierzątka: 4 mysiepysie


A może rujka? Moje trzepią uszami i wyginają grzbiet. Są też trochę niespokojne.
 
 
     
polonistka 



Dołączyła: 13 Gru 2009
Posty: 1201
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 08:15   
   Zwierzątka: córka


No właśnie mi też to wygląda na rujkę... A zobacz, czy jak ją pogłaszczesz, to wygina grzbiet?
Zresztą, jeśli rujka, to dziś już powinno się uspokajać...
_________________
Za TM: Leda, Westa, Wenus, Eris, Nike i Pandora :(
 
     
LunacyFringe 
lucyfer



Dołączyła: 10 Sie 2007
Posty: 2045
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 09:28   
   Zwierzątka: 3 x szczur , pies


Cytat:
a może ona po prostu chce się bawić? moje ciury też podskakują i kręcą łebkami, tzn kręciły jak były małe.

Od poczatku mialam takie wrażenie. Małe ciury świrują, podskakuja jak opętane, biegają a potem szybo się drapią :P Moim zdaniem nie ma się czym przejmować, ale jeśli się martwisz, to zawsze możesz podskoczyć do weta ;)
_________________
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodu.

ze mną : Serge Pandemonium, Fetysz, Maniek i Milva
za TM [*]: Felek, Pysio, Albin, Seth, Dante, Nero, Luno, Mefit, Isei, Kornel, Fenomen, Hector
Lucyferkowe Ratsy
 
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 11:51   

Mysle, ze dziewczyny maja racje. Nie kazdy szczur tak ma, ale w moim przypadku tak samo zachowywal sie Kuba jako mlodziak. Mial nawet 3-4 miesiace. Wszystko ok, a nagle "glupawka", bo inaczej tego nie mozna nazwac. Podskoki z miejsca na miejsce, jakby nagle zwariowal. Robil tak czesto po mojej zaczepce. Denerwowal sie albo cieszyl, nie wiem :wink: . Po chwili przechodzilo. A z wiekiem czasu juz calkowicie.

Inny moj ogon, Czarnuch, mial problemy neurologiczne i nowotworowe, ale jak dochodzilo do atakow, juz przy kresie jego zycia... Nie da sie opisac. Byl przerazliwy pisk, jakby go w srodku rozrywalo, szczurem rzucalo po pokoju, obijal sie.. to najgorszy widok jakiego mozna doswiadczyc. Nie chce sobie nawet wyobrazac, co on wtedy czul.
 
     
Pyzia 



Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 62
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 00:13   
   Zwierzątka: Szczurzyce-Pyzia i niebawem Kikyo <33


Polaczka napisał/a:

Inny moj ogon, Czarnuch, mial problemy neurologiczne i nowotworowe, ale jak dochodzilo do atakow, juz przy kresie jego zycia... Nie da sie opisac. Byl przerazliwy pisk, jakby go w srodku rozrywalo, szczurem rzucalo po pokoju, obijal sie.. to najgorszy widok jakiego mozna doswiadczyc. Nie chce sobie nawet wyobrazac, co on wtedy czul.


Mam nadzieję, że jednak to nie jest to ;) moja Pyzia nie piszczy a raczej właśnie tak wariuję, więc macie rację i dzięki wam wszystkim w sumie się uspokoiłam znacznie :)
 
     
baradwys 
Catch Me If You Can



Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Gru 2008
Posty: 3398
Skąd: Gorzkowice/Rybnik
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 14:15   

Pyzia napisał/a:
A może rujka? Moje trzepią uszami i wyginają grzbiet. Są też trochę niespokojne.
wyjęłaś mi to z ust :) ja obstawiam rujkę :)
_________________
Informacja od MT: Osoba korzystała z cudzego loginu i hasła (bez zgody tej osoby), by czytać forum. Za kradzież konta otrzymała ban stały. AD
 
 
     
brebis 



Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 9
Skąd: Lublin
  Wysłany: Nie Gru 12, 2010 11:01   Ospałość, niechęć do biegania - kiedy normalne?
   Zwierzątka: 3 samiczki


Witam :)
Jakiś czas temu kupiłam (w sklepie zoologicznym) szczurka (samca) Nuno, maleństwo jest wspaniałe, baardzo towarzyski jak sobie biega to przybiega do mnie i nie oddala się za daleko ode mnie, ma wieelki apetyt, nigdy nie mnie ugryzł a wręcz przeciwnie liże rękę. Niestety po 2 tygodniach zauważyłam że posmutniał i kupiłam mu towarzysza (brata) bo z tego samego miotu, szybko siebie zaakceptowali nawzajem. Szczurek Nemo od samego początku był jakiś dziwny, miał takie jakby zaropione oczka chociaż teraz mu przeszło, jest o wiele mniejszy od swojego brata Nuno (gdy byłam u weta zważyłam ich i Nuno ważył 150 gram a Nemo zaledwie 114 gram), od początku ma kiepski apetyt a próbowałam już chyba wszystkiego (jajka, makaron, gerberki, kaszki dla dzieci, dropsy, zmieniłam ściółkę z trocin na pinio z siankiem) a największy problem jest taki, że ciągle śpi praktycznie przez cały dzień....tylko wieczorem po 23 nagle się budzi i do rana jest w miarę aktywny. Czy mogę na to jakoś wpłynąć??

Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany.

Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Wto Mar 12, 2013 13:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 12, 2010 11:16   

brebis, erm, ogólnie szczury to zwierzęta, które są aktywne głównie w ciągu nocy... więc jeśli malec wygląda normalnie, nie ma wycieków porfiryny, nie kicha ani nie świszczy, to ja bym się nie przejmowała.

a to, że 'nie ma apetytu' - przecież nie siedzisz z nimi całą noc, więc tak naprawdę nie wiesz ile smarki jedzą ;)

i szkoda, że kupiłaś je w zoologicznym.

edit:
i wstawiaj zdjęcia w formie miniaturek, nie każdy ma szybkie łącze ;)
 
     
brebis 



Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 9
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 11:21   
   Zwierzątka: 3 samiczki


ale jeden cały dzień śpi a drugi jest w miarę aktywny, wychodzi z klatki i bryka sobie a ten drugi woli siedzieć w klatce i tylko spać...
 
 
     
harpoonka 



Dołączyła: 17 Mar 2009
Posty: 611
Skąd: Sulechów
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 11:21   

brebis, szczurki mają nocny tryb życia, więc skoro Nemo jest aktywny w godzinach nocnych, to raczej nie ma powodu do niepokoju. Nie zauważyłaś, żadnych innych niepokojących objawów? A jak wstajesz rano, jedzonko z miski znika?

Moje szczury też przesypiają większość dnia i budzą się w nocy, żeby pobuszować. Czasami w dzień zapominam, że mam szczury, taka jest cisza ;)

[ Dodano: Nie Gru 12, 2010 11:23 ]
Nie widziałam 2 postów przede mną, wybaczcie.
brebis, każdy szczur jest inny. Jeden może chcieć szaleć w dzień, drugie nie. To raczej normalna sprawa.
_________________
Ze mną:Gummy Bear, Xellos, Lancelot, Yupikayey, Titek, Maynard, James & Keenan :)
Za TM: [*] Chester, Cheddar, Gapcio, Benny, Alvin, Ori, Toby, Gniotuś, Cashmere, Rocky, Quart, Parszywek, Blues, Billy, Qujo, Queequeg :( Na zawsze w moim sercu!
 
 
     
Segreen 


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 51
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 11:30   

A jaką pewność masz ze mniejszy nie jest tez młodszy? Jezeli jest jeszcze "Szczurzym dzieckiem" to trudno wymagać od niego ciągłego buszowania, ale nie martw sie tez tak miałem z Amy a teraz? To największe i najbardziej denerwujące ADHD ! Włazi na parapet sciagam ją zeby nie spadła a ona? Nie mija chyba 10 sec jak znowu stoi na parapecie.. taka z niej krowa xP
 
     
brebis 



Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 9
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 11:41   
   Zwierzątka: 3 samiczki


To moje pierwsze szczurki. Są z tego samego miotu, Nemo ten jasny był najmniejszy i najsłabszy z miotu. Dlatego tak się o niego martwię...
 
 
     
greenfreak 



Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 329
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 12:21   
   Zwierzątka: 2 samiczki, 5 samców


brebis, w zoologicznym często są szczury z jednego miotu, ale jednak nie zawsze. Mogło się zdarzyć, że oni mimo podobieństwa nie są.
A skoro był najmniejszy i najsłabszy, a wciąż żyje - sądzę, że nie trzyma się źle, ale nie zdziw się, jak nigdy nie urośnie duży. Moja Chii też jest malutka, mając ok. 9(?) miesięcy i nie rośnie, na początku zdawało mi się, że mało je i jest mniej ruchliwa, ale dotąd nie było z nią problemów, raz tylko któraś ją przy oczku dziabnęła pazurem i trzeba je było przemywać, niczego innego nie widziałam.
_________________
Razem z nami: Nyu, Reki, Ricky, Pedro, Forfiter, Mohinder, Gaspar
Tęsknimy: Pippin, Merry, Sapek, Chii, Rin, Niki
 
     
Segreen 


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 51
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 13:28   

Tak, ale to ze najmniejszy z miotu nie znaczy ze najslabszy. Amy wazy 285g i wyglada jak szczur ktory nic nie je, a jednak wydaje mi sie ze to ona jest alfą...Wydaje mi sie boo, wygląda na to ze ona jest najszybsza i najsliniejsza ale w tym stadzie nie ma chyba dominatora ;D
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.14 sekundy. Zapytań do SQL: 10