Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
[ZABAWA] Zachęcenie szczura do wyjścia z klatki na podłogę
Autor Wiadomość
fail 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 23:04   
   Zwierzątka: trzy szczurki i krewecie


Ma prawie 6 tygodni. Teraz spi taka niewinna na kolanach, kto by pomyslal :lol:
zastawie wejscie za szafe i niech biega :)
 
     
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 23:05   
   Zwierzątka: szczurze damy


fail, o matko tosz to maleństwo O.O ona powinna ok od tygodnia od mamy dopiero zostać odłączona..
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
fail 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 23:15   
   Zwierzątka: trzy szczurki i krewecie


zostala odlaczona jak miala 4 i pol. tez wydawalo mi sie, ze jest za wczesnie bo byla taka smutna i mala, ale teraz niesamowicie urosla i nie widzialam weselszego szczura(a mialam juz dwa)
 
     
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 23:20   
   Zwierzątka: szczurze damy


fail, to nie tak źle jak myślałam. Na razie daj jej sie zachowywać jak dziecko ;) noś w bluzie, myziaj, ucz reakcji i przychodzenia na zawołanie itd ;) A na podłogę niedługo spokojnie przyjdzie czas
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
lszymanski 


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 3
Wysłany: Czw Mar 28, 2013 15:18   [ZABAWA] Zachęcenie szczura do wyjścia z klatki na podłogę
   Zwierzątka: 2 szczury: Pi, Sigma


Witam,

czy może ktoś mi pomóc, może ktoś miał podobny przypadek i znalazł rozwiązanie.

Mam od około 2 miesięcy dwie samiczki. Nie przejawiają agresji wobec mnie.
Jak nie śpią to chętnie wychodzą na klatkę, czy też chętnie wchodzą na mnie po ręce i radośnie biegają po mnie.

Natomiast w ogóle nie mają ochoty wyjść gdzieś dalej np. na podłogę, czy na stolik na którym stoi klatka.
Na stoliku, przy klatce w miseczkach maja swoje smakołyki (pestki dyni i słonecznika), ale nawet smakołyki nie są w stanie ich przełamać do wyjścia na stolik.

Jak mogę je zdopingować do wyjścia na podłogę, stolik?
Na siłę? Wyjąć z klatki i postawić na podłodze.

Dziękuję za porady.
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Pią Lip 26, 2013 10:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 28, 2013 16:00   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Może spróbuj najpierw na łóżko - łóżko bardziej pachnie Tobą niż stolik czy podłoga i będą się mniej bały.
_________________
think big, start small
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 08:58   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Tak, jak pisze Martini. Szczurki z zasady są dość ostrożne - czasem trzeba po prostu więcej czasu. Dobrze, że są oswojone, w końcu ośmielą się zejść najpierw na łóżko, a potem na podłogę (aż tak się rozochocą, że nie będziesz mógł ich dogonić :P ). A na stolik możesz wystawić coś bardziej pachnącego i zachęcającego, niż zwykłe, codzienne smakołyki.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
lszymanski 


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 3
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 09:14   
   Zwierzątka: 2 szczury: Pi, Sigma


limomanka napisał/a:
Tak, jak pisze Martini. Szczurki z zasady są dość ostrożne - czasem trzeba po prostu więcej czasu. Dobrze, że są oswojone, w końcu ośmielą się zejść najpierw na łóżko, a potem na podłogę (aż tak się rozochocą, że nie będziesz mógł ich dogonić :P ). A na stolik możesz wystawić coś bardziej pachnącego i zachęcającego, niż zwykłe, codzienne smakołyki.


OK. Dzięki za info.
Spróbuję Waszych rad i dam znać jak mi poszło :)
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 09:32   
   Zwierzątka: królinka i szczury


lszymanski, a jesteś pewien, że tego chcesz - opanowania podłogi :P ?

Oprócz powyższych rad proponuję jeszcze jeden sposób. Siadasz na podłodze i zachęcasz chodzące po Tobie szczury do zejścia. Możesz np. usiąść po turecku i położyć dziewczyny między swoimi nogami, tak żeby czuły Ciebie i jednocześnie dotykały podłogi. Poźniej stopniowo zwiększaj im miejsce na podłodze.
Powodzenia :)
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 12:11   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Swoją droga, dlaczego ja nie miałam takiego problemu ze swoimi... Nawet mi nie przyszło do głowy, ze szczur moze sie bać podłogi - zreszta ponioslam za to liczne kary:P
_________________
think big, start small
 
     
Kasik 
Firestarter



Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 1788
Skąd: inąd
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 12:21   

Ile ja bym dała, żeby moje chłopy grzecznie biegały po łóżku... :lol: A tak - weź tu szukaj bandy pod kaloryferem (tudzież na) albo na stole/w szafce z ubraniami/w koszach na regale... :roll:
 
     
ziew 



Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 593
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Mar 30, 2013 11:40   
   Zwierzątka: 4 szczurze panienki


lszymanski, ciesz się :lol:
Chcesz, czy nie, rozbuchają się i będziesz miał problem, żeby je do klatki zagonić. Naszych już się nie da :twisted:
_________________
Zielony, a pod spodem: Pluszaki i Zamszaki.
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12519
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 11:06   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


lszymanski, jak tam postępy?
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
lszymanski 


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 3
  Wysłany: Wto Kwi 16, 2013 14:57   
   Zwierzątka: 2 szczury: Pi, Sigma


limomanka napisał/a:
lszymanski, jak tam postępy?



Hey, sorry, ze nie dawałem znaku życia, ale takie życie :)
Dzięki za Wasze porady, naprowadziły mnie na właściwą ścieżkę.
Ogólnie znaczna poprawa 'w poznawaniu świata' przez ogonki.
Zastosowałem dwie metody:

a) Klatkę przystawiłem bliżej kanapy i zachęciłem, je jedzonkiem do wyjścia. Przełamały się. Teraz zasuwają jak na filmiku. Po całej kanapie. Filmik w linku (film) . (niedługo wrzucę jeszcze jeden film, gdzie bawią się dwie szczurzyce).
b) Częściej na ramię (szybki, pewny, delikatny chwyt) i wypuszczanie to na półkę, to na stół, to na krzesło. I tak najbezpieczniej czuja się na ramieniu, więc bez problemu wracają.

Jak coś więcej odkryję, dam znać.
Może jeszcze jakieś rady?
_________________
Pi, Sigma
 
     
myszonka 



Dołączyła: 19 Mar 2014
Posty: 63
Wysłany: Nie Cze 29, 2014 16:40   

odkopuję wątek ponieważ mam dość nietypowy problem dotyczący moich chłopców.
Kiedy wkładam rękę do klatki liżą ją, bawią się, wspinają mi się na ramię, Racuch wychodzi z klatki, wspina się po niej, gdy jest otwarta. Niestety wyjęcie ich na wybieg, jest dla nich tragedią, nie chcą. Wybiegiem jest łóżko.
Kiedy uda mi się już ich wyjąć - hasają, biegają, dokazują, szukają smakołyków, łażą po mnie, bawią się ze sobą, czasem śpią, ale nie schodzą na ziemię, nawet mając taką możliwość.
Raz po prostu położyłam ich na ziemi - Racuch z przerażeniem wskoczył z powrotem na łóżko i schował się w poduszki, a Pompuch siedział i się nie ruszał.
Czyżbym miała szczury - maminsynki ? Czy po prostu są jeszcze za młode? Obydwa mają po kilka miesięcy.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.38 sekundy. Zapytań do SQL: 12