|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Przesunięty przez: Gato Sob Sty 13, 2007 15:27 |
Antybiotyki? |
Autor |
Wiadomość |
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 23:45
Zwierzątka: kot |
|
|
Viss, ok, to będziemy walczyć. dzięki. |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 00:04
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Cola, jeszcze jedno - nie jestem pewna czy nie mylę antybiotyku, ale coś mi się wydaje, że on w wersji dopyszcznej jest równie niestrawny co w zastrzyku. Mi szczura wypluwała nawet podawany na siłę strzykawką do pyszczka. W końcu na własne życzenie przerzuciłam się na zastrzyki. Więc na wszelki wypadek nie wyrzucajcie zastrzyków i doskonalcie proces chowania szczura w ręcznik. To przynajmniej działa, bo wiesz, że szczur dostał lek, a nie że wypluł część i nie masz pojęcia jaką. |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 00:06
Zwierzątka: kot |
|
|
jak słyszę ten pisk i płacz to mi serce pęka. a to jeszcze 9 dni kłucia... |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 00:16
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Cola, ale ja Cię rozumiem, bo taki pisk po prostu boli na duszy
Ostatnio sama miałam kaca, gdy musiałam ogonowi podawać kilka-kilkanaście zastrzyków dziennie (w tym jeden 2 ml i to nie była kroplówka tylko wstrętny antybiotyk). Jeśli Wam się uda to podawajcie doustny. Zobacz z resztą parę postów wcześniej doświadczenia Fea, może znajdziesz coś z czym lek będzie dla ogona strawny - ja po prostu nie znalazłam i stąd moje obawy.
Tak czy siak trzymam kciuki za bezstresowe i skuteczne podawanie leku - w jakiejkolwiek postaci. |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 00:23
Zwierzątka: kot |
|
|
dzięki...
to przy okazji jeszcze jedno pytanie- wstrzykiwać to szybko czy wolno? co mniej boli? |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Bel
Rockabilly
Dołączyła: 19 Paź 2009 Posty: 8297 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 00:26
Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki |
|
|
Cola, to zależy od antybiotyku.Jeżeli jest "oleisty" to powoli.Jeżeli płynny to szybciutko |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 00:27
|
|
|
Cola, z własnego doświadczenia wiem, że im bardziej się panikuje tym bardziej szczur wrzeszczy. Ja sama robię zastrzyki, nikt mi nie pomaga. Nie raz i nie dwa robiłam to z duszą na ramieniu, ale im bardziej jest się zdecydowanym i nie patyczkuje się ze szczurem tym szybciej to wszystko da się załatwić. Podstawa to dobre pole manewru, czyli postaw szczura na jakiejś szafce na wysokości swoich bioder/brzucha i złap za skórę jak najbliżej karku/głowy, by szczur nie miał jak się dobrze wywinąć. Jeśli to nie pomoże, to zawiń szczura w ręcznik/koc jak w becik, tylko głową a nie tyłkiem i rób w tył szczura zastrzyk. ja na ogół taki pakunek trzymam między nogami "stabilizując" szczura. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 00:33
Zwierzątka: kot |
|
|
Zawsze jakoś sobie dawałam radę, ale wiem że Nina może dziabnąć. poza tym poprzednio Hubbie trafiłam gdzieś za głęboko i miała mały podskórny wylew przez co zwątpiłam w swoje siły. no ale bardziej boli choroba niż kłucie tyłka więc muszę zacisnąć zęby i to robić... |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 08:52
|
|
|
I jak, udało się? |
|
|
|
|
babyduck
Duckling
Dołączyła: 25 Sie 2007 Posty: 7218 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 10:28
|
|
|
Cola, skontaktuj się z Badohą - ona jakiś antybiotyk podawała z sokiem porzeczkowym dopyszcznie - skutecznie. Może to ten sam?
Nie wiem, czy to Cię pocieszy - ja na Pavanie przy pierwszym zastrzyku skrzywiłam igłę - tak się menda wierciła i spinała. Zawijanie w koc nie pomogło, bo walczył, żeby się wydostać. Pomogło spędzenie kilku minut u mnie na kolanach - mizianie, zwiedzanie, jedzenie nutri. I jak się odprężył, to dopiero był kłuj w dupsko. |
_________________ W : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 10:38
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Ja podawałam marbo dziesiątki razy. Ten w zastrzykach należy podawać cieniutką igłą, to wcale nie są jakieś piekące zastrzyki. Szczura ci panikuje, dlatego tak się drze. U mnie niesamowity w tym był Oczko, który w dodatku gryzł. Okazało się, że trzymanie go to zły pomysł, bo wyczuwał, że się coś dzieje. Dawałam mu w łapę dropsa i delikatnie łapiąc za skórkę robiłam zastrzyk. Ledwie odnotowywał, że go dotknęłam. Każdorazowa próba trzymania go nawet w lecznicy była koszmarem. |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 14:31
Zwierzątka: kot |
|
|
udało nam się zrobić zastrzyk, ale płacz był straszny. dostałam wreszcie w jakiejś aptece cienkie igły (nigdzie już nie ma insulinówek). jednak przemęczymy się jeszcze te 8 dni na zastrzykach, bo dawanie czegoś niesmacznego do pyszczka to będzie chyba większa gimnastyka... |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 15:23
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Cola, tu masz link do insulinówek z wbudowaną igłą. To najcieńsze igły jakie znam. Oczywiście są bez recepty.
quag, dzięki |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 15:48
|
|
|
Cola napisał/a: | nigdzie już nie ma insulinówek | na dozie można zamówić, ostatnio tak kupiłam i w całkiem przystępnej cenie (o, dokładnie to co Pyl wkleiła) |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 17:07
|
|
|
Jak to nie ma już insulinówek?? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|