Nisia - Czw Sty 04, 2007 15:26
Po saszetce??? To doprowadzisz do hiperwitaminozy. L. - Czw Sty 04, 2007 16:41 Gluślarka, przeciez tam pisze ze 3 zaszetki na 3 razy w ciagu 24 h dla dziecka!! Ja mojej daje 2 szczypty na 100 ml (bo chyba wodopoje są ml ?) marhef - Śro Lut 28, 2007 00:37 A ja mam pytanie. Bo wczoraj nie chciało mi się robić vibovitu Desti z małej porcji, bo to dzielenie i mieszanie i w ogóle  więc wsypałam po prostu całą saszetkę do poidła 60 ml (oczywiście je "zaciemniłam")
Rzuciły się na nie jak nie przymierzając szczerbaty na suchary odpychając się nawzajem i bijąc o dostęp, a po 10 godzinach poidło było puste. Mam teraz pytanko: jak często mogę coś takiego robić? Mam 3 dziewuchy, czy saszetka jednorazowo na 3 to nie jest za dużo? Czy może sobie po prostu takie poidełko z vibovitem wisieć na stałe? Nie chcę ich przewitaminizować. AngelsDream - Śro Lut 28, 2007 01:07 marchewa, raz na 3 może 5 dni. Ale nie dłużej niż 2 tygodnie. joku raja - Nie Sie 12, 2007 07:41 Temat postu: Vibovit Junior (: Na jednej ze stron wyczytałam, że w ramach "zastrzyku witamin" można podawać szczurkom vibovit junior (np. waniliowy) w stosunku - 2 łyzki wody + 0,5 opakowania. Czy nie zaszkodzi to pupilowi? (; Anonymous - Nie Sie 12, 2007 14:50
Anonymous - Nie Sie 19, 2007 23:15 Vibovit rozpuszczony z woda czy moze byc np sam proszek? i jesli rozpuszczony to z jaka iloscia? zeby starsczyl na 1-2 dni czy moze na dłuzej? 
marhef - Nie Sie 19, 2007 23:17 welcometomylife, lepiej rozpuszczony z wodą. Ja robiłam tak, że - w czasie kiedy musiałam podawać Vibovit dziewczynom codziennie - każdego dnia brałam 1/8 saszetki (zalecana dawka dla starszych szczurów, dla młodszych około 1/10) i mieszałam z niewielką ilością wody w zakrętce od jakiegoś napoju. Nie polecam rozrabiania Vibovitu w większej ilości wody i wlewania do poidła, chyba, że jakoś "zaciemnisz" poidło, bo Vibovit w kontakcie ze światłem traci swoje właściwości. Oli - Nie Sie 19, 2007 23:20 Ja rozrabiam 2/3 (czasem cala, zalezy jak duze szczury, bo u mnie w stadach jest roznica) saszetki w 60 ml wody i zostawiam to poidlo na noc. Smierdziele na tyle lubia vibovit ze rano juz nic nie ma coby moglo stracic wlasciwosci przez swiatlo. 
marhef - Nie Sie 19, 2007 23:22 Olimpia, a jak często podajesz im Vibovit w ten sposób? Anonymous - Nie Sie 19, 2007 23:24 A ma jakies znaczenie to jaki "smak" vibovitu się da?
marhef - Nie Sie 19, 2007 23:25 welcometomylife, ja zawsze daję "bobas", a on ma chyba tylko jeden smak. Oli - Nie Sie 19, 2007 23:25 Jesli pokichuja (stosuje zimny wychow i nie zawsze nosy sie z tym zgadzaja, plucka nigdy nie protestowaly ) to raz na tydzien/dwa do ustapienia kichania, ale nie wiecej nic 3-4 takie "sesje". Chlopaki wczoraj kichaly jak najete, a dzis po nocy z vibovitem ani kichniecia.
[ Dodano: Nie Sie 19, 2007 23:26 ] Tez daje bobas, bo on "lagodniejszy". Jest tylko jeden i chyba ma smak waniliowy. 
Dodam tylko, ze jak nie kichaja moje smrody to im nie daje "profilaktycznie".
helen.ch - Pon Sie 27, 2007 21:37
Oli - Pon Sie 27, 2007 22:06 Jak ktos daje na noc to nie ma sensu zaciemniac, bo zapewne nic do rana nie zostanie. U mnie tak przynajmniej jest.
|
||||||||||||
