To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Porfiryna - jak to właściwie z nią jest?

mika - Nie Maj 25, 2008 19:34

wet mi go rozcienczyl jakos i w sumie to juz zostaje zjadany :)
Anonymous - Nie Maj 25, 2008 23:21

Tabletki rozcieńczył? O_o Jak? :D
Marcik - Czw Cze 05, 2008 20:29

Jako objawy moja niunia ma od czasu do czasu porfiryne? przy oczku - jednym, raz chyba się zdarzyła przy nosie, nie na dole przy dziurkach tylko z boku. Przez bardzo krótki czas - przykładowo teraz oczka są czyściutkie, a jeszcze przed godziną przy oczku była widoczna. Czy tak to dokładnie wygląda i czy to na bank to? Czy może to być spowodowane np drapnięciem przy wrażliwym miejscu? Można to samemu rozpoznać? Moje niunie mają (tak mi się wydaje) dietę urozmaiconą, (kożystam z większości porad forumowych), nosek suchy, nie kicha, nie świszczy, łobuzuje jak zwykle, nie jest senna. Jako ściółke mają Pinio lub bawełne naturalną (zrezygnowałam bardzo szybko z sianka itp.).

Sama już nie wiem, kolor tej wydzielinki by na to wskazywał, ale jesli może to być spowodowane tym co piszecie to już sama nie wiem, mam chyba wyjątkowo słabego szczura :cry:

Najlepszy jest vibovit? Czy może dać typowe witaminy dla szczurów dostępne w sklepach zoologicznych?

Prosze o poradę.

AngelsDream - Czw Cze 05, 2008 20:36

Marcik, myślę, że spokojnie zacznij od podawnia vibovitu przez kilka dni i obserwuj. Niektóre szczury mają porfirynę tylko czasami, inne całe zycie. Jedne z powodu braku witamin, inne z powodu choroby, jeszcze inne ze stresu.
Marcik - Czw Cze 05, 2008 20:46

AngelsDream, Ok. Vibiovit raz :) lece do apteki :)


Gdyby to była choroba to byłyby chyba jeszcze jakieś inne objawy, prawda?
Stres? hm... może mojego psa nie lubią, ale stoją na szawce więc nie sądze, innych pomysłów nie mam.
A brak witamin? yyy...

Off-Topic:
chłop się ze mnie 'uśmiecha' , że nasze 'dzieci' gerberkami karmie no to niech ma jeszcze i to :)
strup - Czw Cze 05, 2008 21:05

Porfirynę można także pomylić z chorobą górnych drug oddechowych, zespołem Hardera (czy coś takiego). Ale myślę, że jak szczurki są skore do zabaw, bez innych objawów to to tylko porfiryna. :wink:
Nisia - Pią Cze 06, 2008 10:39

Znalazłam ciekawy artykuł o gruczole Hardera, o tym, czym jest ta konkretna porfiryna, jaką pełni rolę w organizmie i jakie są jej właściwości:
http://libdigi.unicamp.br/document/?view=11597

Off-Topic:
Aż se chyba druknę :oops:

Anonymous - Pią Cze 06, 2008 13:55

Cytat:
Indeed, the functions of this
gland vary among animal groups (...) photoprotection in rats by regulation of the
incidence of light on the retina [26], photoreception,
detected in a series of experiments with newborn
rats [59], thermoregulation [cited in 7,15,21,53], and
growth factors in rodents [cited in 7,62].

Faktycznie, funkcje tego gruczołu różnią sie pośród grup zwierząt (...) fotoochrona u szczurów poprzez regulacje padania światła na siatkówkę oka, reagowanie na natężenie oświetlenia (fotorecepcja), wykryte w serii eksperymentów z nowonarodzonymi szczurami, termoregulacja i czynnik wzrostu u gryzoni (...)

Całkiem szerokie spektrum.

Anonymous - Pon Lip 28, 2008 09:54

wlasnie mi sie wydaje ze moj szczur jest chory na mykoplazmoze stad ciagle wycieki porfiryny z nosa ( ale tylko z nosa) a nasilaja sie one jak sie stresuje(zdarza sie to rzadko) bo oczywiscie zdarza sie jakis wyjazd czy cos. Probowalam vibovit i ehinacee ale to i tak nie pomaga. Poza tym nie ma jakis innych objawow. Kupilam go w sklepie zoologicznym bo mi szkoda bylo. I tam jeden z jego braci wlasnie w sumie byl w stanie agonalnym bo tylko lezal sie nie ruszal mial mokra zwilzona siersc itp. :cry: Duzo czytalam o myko i pisalo ze nie da sie jej wyleczyc ale jak czlowiek sie dobrze opiekuje to choroba nie bedzie sie nasilala i nie zabije zwierzaka. A drugi ma znowu czasem spiochy w oczach ale jest pulchny i ma ladna lsniaca siersc :) maja urozmaicona diete i codziennie biegaja :) rozpieszczam jak moge :P
Uria - Wto Lis 18, 2008 14:33

Moje trzy szczurcie mają praktycznie po każdym spanku katar albo porfirynkowy nosek. Wydaje mi się, że to wina ściółki (czasami jak mam za mało funduszy śpią we wiórkach - wtedy częściej spotykam porfirynkę). A i mam dość chłodno w mieszkaniu więc myślę, że to nic poważniejszego jak reakcja organizmu na powyższe czynniki :)
Nisia - Wto Lis 18, 2008 15:23

Uria, może być to też związane z siuśkami, w których śpią. Spróbuj podkładać wszędzie tam, gdzie sikają, ręczniki papierowe i zmieniać 1-2 (lub więcej, jeśli potrzeba) razy dziennie.

A chłodne mieszkanie też nie jest dobre. Niejeden szczurek trzymany w chłodzie chorował potem na zapalenie płuc.
Zrób im profilaktycznie kilkudniowy kurs Scanomune+witaminy.

Uria - Wto Lis 18, 2008 15:38

Potraktowałam je już przez kilka dni vibowitem z rutinoscorbin w kulce pasztetu. Pomogło na katarek (na porfirynke średnio).

Zimno im już chyba nie jest - nauczyły się w końcu spać razem jedna na drugiej, a w nocy zasuwają jak głupie na kołowrotku lub ganiają się nawzajem xD

A z tymi siuśkami... hmm myślę Nisia, że masz rację... czas przekopać ściółkę.

(chwyta za szufelkę i wymienia ściółkę w domku) :roll:

Nisia - Wto Lis 18, 2008 15:47

Uria, spróbuj jeszcze scanomune lub echinaceę. Te preparaty podnoszą odporność.
Uria - Wto Lis 18, 2008 15:52

Nisia napisał/a:
Uria, spróbuj jeszcze scanomune lub echinaceę. Te preparaty podnoszą odporność.


Jak się to podaje szczurciowi? Chodzi mi o dawkę na łepek. Nie chcę przedobrzyć...

EDIT@
znalazłam :D > http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=882

nutaka - Śro Mar 25, 2009 16:24

Jazz ma taka krwistą wydzielinę, z prawego oczka, i na początku byłam pewna, ze to krew, bo wczesniej kiedy któras z myszek była przeziębiona, to porfirynka inaczej wyglądała.

Czy porfiryna, może cieknąc przez 4 dni pod rząd z jednego oczka? I to tak odrobinkę,nie zeby zalewało oko, tylko w kąciku i tuż obok.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group