Kagero - Sob Sty 06, 2007 08:39 więc głównie są to objawy związane z układem nerwowym, kostnym i ogólne osłabienie... a agresja pojawia się w przypadku choroby i towarzyszącego jej bólu, lub pogorszeniu zmysłów jak wzrok i słuch. dziękuję. sachma - Sob Sty 06, 2007 12:31 Chyna, moje szczury maja caly pokoj dla siebie... klatka jest dosc wysoka.. kiedy Bandi zaczal miec problemy z nogami kupilam mu druga nizsza klatke.. i wtedy juz cale dnie mial otwarte drzwiczki... bedac na drugim koncu pokoju staral sie dotrzec do klatki... ale czasem nie dawal rady i popuszczal po za klatka (pod koniec zycia mial biegunke powodowana guzem w jamie brzusznej...) Bandi pod koniec zycia byl aniolem... "glaszcz mnie i glaszcz" ... zawsze byl misiowaty ale pod koniec przebil wszystko... agresji nie bylo nawet gdy wystepowal silny bol (zastrzyki i podnoszenie go - lapanie za brzuszek sprawialo bol.. podnoszenie przednich lapek podowodal bol .. wszystko bylo zwiazane z guzem w brzuszku...) wanna - Sob Sty 06, 2007 22:07 sachma ale chyba sobie nie pomyślałaś, że uśpiłam szczurka tylko dlatego że raz mnie ugryzł. To była naprawdę ciężka decyzja i trochę z nią zwlekałam po konsultacji z weterynarzem... ale jak pewnego dnia zobaczyłam Batmana w bardzo ciężkim stanie nie miałam już wątpliwości, że wolę mu ulżyć w cierpieniach... Anonymous - Pon Sty 08, 2007 01:45 Orson - czarny szczur - siwieje. Słuchajcie, siwieje, i rzednie mu futro. Czy to objawy starości? Jest już w pełni dorosły, niech mnie ktoś sprostuje, ja naprawdę nie chcę myśleć, że to już starszy pan... Nisia - Pon Sty 08, 2007 10:24 nev!, a ile ma? Rzednięcie futra zauwazyłam, ale siwienia u moich nie było, jak na razie. Kagero - Pon Sty 08, 2007 15:49 ale futerko może się w niektórych miejscach odbarwiać i odbiegać od koloru reszty ciała (czy też znaczeń) nawet u młodszych szczurów? czy tak? (i nie mam tutaj na myśli szczurów husky). Anonymous - Pon Sty 08, 2007 16:53 no właśnie linieje... przerzedza mu się futro. będzie miał ponad rok szczurek, jest czarny z białym brzuszkiem i skarpetkami. po prostu ma coraz więcej białych włosów, i łysieje na plecach... normalnie zauważyłam już u niego fakturę gollaskowo - pomarszczakową na skórze...nie wiem... coś na porost włosów by się zdało. drugi szczurek jest trochę młodszy i nie łysieje ani nicm dodatkowo zauważyłam że Orson - starszy pan o którym mowa - jest taki... hm. nie wiem jak to okreslić. bardziej zbity, stężały. mniej się rusza, taka misiowa klucha. Nisia - Pon Sty 08, 2007 17:12
nev!, przejdź się do weta, aby sprawdzić, czy to nie grzybica. Jak kiedyś widziałam grzybicę to skóra wygladała podobnie... A na porost włosów... Jest taki proszek z minerałami. Do nabycia u weta. PALATINA - Pon Sty 08, 2007 17:40
Mojemu Garethowi nie pomógł...
Dokładnie też bym radziła sprawdzić. Poza tym może to być ''łysienie" skutek nadmiaru testosteronu, ale wtedy towarzyszył by mu tłusty rudo-pomarańczowy nalot na skórze grzbietu, dość obfity. Może to być też inne hormonalne łysienie lub coś zupełnie innego 
Co do siwienia. Ja nie zauważyłam czegoś takiego u swoich szczurów. No, może u Zurki pojawiły się dosłownie pojedyncze białe włoski na ciele (ale w sumie tak ok 10 sztuk). Może chodzi o "przetykanie" jasnymi włoskami sierści u czarnego szczura? U wielu czarnuchów (nie wszystkich!), gdy dorastają, pojawiają się pojedyncze, ale dość liczne, jasne włoski, zazwyczaj po bokach ciała i są to raczej krótkie włosy, nie długie -pokrywowe. Nisia - Pon Sty 08, 2007 17:48
Dokładnie, to samo ma Alifek. Odkąd przyjechał do mnie, czyli w wieku ok. 8 miesięcy. Ale siwienia jako takiego to u moich ogonów nie zauważyłam. Zauważyłam też, że niektóre czarnuchy, gdy dorosną, robią się czekoladowe (tj. włosy robią się brązowo-czarne). PALATINA - Pon Sty 08, 2007 17:53
Dokładnie. Mi tak zbrązowiała na starość Zuźka. Cały tyłek miała rudawy. No i była poprzetykana jasnymi włoskami po bokach. Ale np. Zurka i Myszka nie miały ani tych jasnych włosków, ani nie zrudziały tak bardzo. Anonymous - Pon Sty 08, 2007 19:31 no włosy białawe na boku mu się robią, a co do grzybicy... sprawdzę to. lepiej dmuchać na zimne... Nisia - Pon Mar 12, 2007 16:44 Temat postu: otępienie starcze? Fatka ma chyba otępienie starcze (tak też twierdzi wetka). Objawy: niechęć do poruszania się, choć łapki są sprawne (o tyle, o ile mogą być sprawne u dwuletniego grubego szczurka). Ma problemy z podejmowaniem decyzji (gdzie pójsc, co zrobić). Ma tez kłopoty z przeskakiwaniem z półki na półkę, choć odległość między nimi to 10 cm oraz ze wspinaniem się. Czasem jej to się udaje, a czasem zaczyna ruch prawidłowo, potem ją coś "stopuje" i albo nie podnosi tylnych łapek (wspinanie), albo próbuje po prostu przejść przestrzeń między półkami (zamiast przeskoczyć). Jednocześnie brak jakichś objawów neurologicznych, odruchy w normie. Ma też niedobory, ale wetka, na podtswaie ząbków, twierdzi, że niewielkie. Przyczynami otępienia są (wg Kacprzak) wiek, nadwaga, w małym stopniu niedobory. Będziemy dawać Roboran H i Nootropil na myślenie. I zobaczymy.... KAKA - Pon Mar 12, 2007 17:10 Ja się szczerze przyznam, ze cała moja gromadka prócz Fabiana jest własnie juz w wieku "starczym" (wszystkim dobija już powoli drugi roczek, albo już dobił jakiś czas temu). Nie spotkałam się z wyzej opisanymi objawami przez Nisię, ale wiem ze takowe są. Owszem zdarzała sie niechęć do ruchu, ale nie było problemów z podejmowaniem decyzji itp. Na to niestety nic nie mozna poradzic, starosć to starość. Można pomagać poprzez uzupełnianie niedoborów, odpowiednią dietę. Ale sami dobrze wiemy ze przychodzi wiek w którym organizm sie starzeje Nisia - Pon Mar 12, 2007 17:31 KAKA, zdaniem jednej z wetek, może to być pierwszy krok do Alzheimera. Jak u ludzi - nie każdego to dotyka, ale zdarza się. |
||||||||||||||||
