Cegriiz - Czw Mar 14, 2013 19:13 Irsa, czasami było potrzebne, czasami nie. Miałam już kilka łączeń i poniekąd każde inaczej przebiegało, a spokojnie chyba było tylko w jednym przypadku. Irsa - Czw Mar 14, 2013 21:23 U mnie,odpukać, nie było większych kłopotów nigdy. No może początki łączenia nie żyjącego już Węgielka z Pepinem (lub na odwrót,bo Węgielek był pierwszy) nie były najłatwiejsze,bo Węgielek za długo,z powodu mojej niewiedzy,był sam. Miał 9 miesięcy,gdy dołączyłam do niego Pepina,wówczas 3 miesięcznego. Byli razem tylko 4 miesiące... potem Węgielek odszedł... Na początku chłopcy mało się lubili,ale to nie ten temat. W każdym razie kąpiel ogonka to zawsze tylko konieczność.  Pafi pod tym względem jest najgrzeczniejsza,mogłam jej w razie potrzeby umyć tylko łapki,a raz delikatnie obmyłam jej wacikiem mokrym oczko,bo musiałam. I nadal mi ufa i wszystko jest idealnie. No ale Pafi taka już jest kochana. 
ukiluki - Pią Mar 15, 2013 07:08 Dlatego właśnie były te kąpiele , dzieuchy leją w polarki w których śpią tak gdzieś raz na dwa trzy dni je piorę , ale po tygodniu to całe tymi szczochami walą Pyl - Pią Mar 15, 2013 09:09 ukiluki, to może warto sprawdzić czy są zdrowe (czy mocz nie zawiera cukru czy białka)? Mam szczury od lat, może kilka razy musiałam je myć (staruszków, co sami nie dawali rady). Zdrowy szczur radzi sobie sam z higiena. ukiluki - Pią Mar 15, 2013 09:21 To nie może być problem zdrowotny bo na wybiegu nie sikają, chyba ,że do kuwety ... Leją tylko w polarki w miejscach spania, sądzę ,że po prostu się nie chce szarańczy wychodzić i tyle ,lub znaczą sobie tak miejsce spania ... Mam jeszcze jedną teorię: Mianowicie one się tłuką o te miejsca do spania , rywalizacja jest ciągła i trudno tak do końca określić która rządzi , bo są okresy w których to Blu agresywnie iska , a znowu potem Czika. Sądzę ,że dlatego leją tak intensywnie w te polary , ciągle walczą która będzie dominująca i znaczą ... pszczoła - Pią Mar 15, 2013 09:48 Mi się wydaje że im więcej je kąpiesz tym więcej leją żeby odzyskać swój "naturalny zapach". Tak samo jest z klatką - jak się ją wysprząta za mocno (zniweluje się wszystkie zapachy) to szczury z początku leją więcej, by ją oznaczyć jako swój teren. Cegriiz - Pią Mar 15, 2013 09:52
ukiluki - Pią Mar 15, 2013 10:16 Wiadomo jak z tym zapachem i znaczeniem jak wyczyszczone... Ale wiecie one lubią lać w to co wsiąka. Zrobiłem im test i powyciągałem z klatki szmatki, zostawiłem plastiki , półki , ufo pod sufitem i domek drewniany ... No i nie lały ... Leją jak ma w co wsiąkać. No ale szmatki wróciły nie mam serca ich tak na plastiku trzymać , niech mają miękko (: W ten weekend będą miały testa na samotność , jedziemy do Wawy na weekend i zostaną same bez wybiegu dwa dni , pewnie zdemolują klatkę ... Bardzo lubią te wybiegi jak przychodzi pora to mało wścieku dupy nie dostaną jak nas zobaczą 
Niamey - Pią Mar 15, 2013 12:34 Moje leją po plastiku, aż miło ścieka  Ale rzeczywiście zbyt częste kąpanie może prowadzić do intensywniejszego znaczenia
ukiluki - Pią Mar 15, 2013 12:36 nie no nie zauważyłem aby częściej i więcej lały te kąpiele dopiero 3 razy były spokojnie (: zbastujemy w tym temacie 
Irsa - Pią Mar 15, 2013 17:40 Moje panny leją też tylko wtedy,gdy w domku mają szmatki lub ręcznik papierowy,który im co drugi dzień wymieniam,to wtedy tak nie jedzie szczochami. Zapraszam do oglądania moich panien na Irsiakach,mam nowe fotki, Fionkę,nową pannę także.
ziew - Sob Mar 30, 2013 12:05 Zdrowe szczury w ogóle nie potrzebują być kąpane, chyba że lubią. W lecie, kiedy jest gorąco (mieszkamy na poddaszu), dajemy im basenik. Czasem się w nim chlapią, ale to tylko dla ochłody. Jeżeli ZDROWY szczur śmierdzi, to raczej wina nieposprzątanej klatki, a nie szczura. One są z natury czyściochami, przy czym dotyczy to ich, a niekoniecznie otoczenia
ukiluki - Wto Kwi 02, 2013 07:08 Jasne , pewnie teraz będziesz mi wmawiał ,że mam brudną klatkę ... Wystarczy ,że się położą spać i naleją w miejsce spania ( np w sputniku ) to jak wypuszczę je na wybieg to ze dwie godziny jeszcze walą siuśkami . Cegriiz - Wto Kwi 02, 2013 09:47 A zrobiles dziurke w sputniku aby te siuski wylatywaly ? jesli chciales niesmierdzacego gryzonia trzeba bylo sobie kupic chomika plci meskiej. Każdy zwierzak ma swoj zapach wiec trzeba bylo brac to pod uwage. ukiluki - Wto Kwi 02, 2013 10:18 ooo zaczyna się I co? będziecie teraz atakować? Panie Cegriiz daruj sobie Pan uszczypliwości i cynizm. Wiem jak chomik potrafi śmierdzieć... Nie zamierzam robić tej dziurki bo jak tutaj wyczytałem i się po zastanowieniu z tym zgodzę rozbryzg będzie gorszy. A moje pytania są związane z moją chęcią poprawienia komfortu w obejściu . Odkąd się u was zalogowałem sporo czytałem na tym forum. Wiele przydatnych informacji sobie przyswoiłem . Tyko jak ktoś wyskoczy z jakimś głupim pytaniem to normalnie prawie lincz... Wyluzujcie się ludziska , a nie będziecie mi tu o jakimś chomiku pisać... Jeśli tak z ludźmi gadacie w realu to wam powodzenia życzę w licznym gronie przyjaciół ... |
||||||||
