To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Gorączka lub spadek temperatury u szczurów

baradwys - Wto Sty 06, 2009 16:38

no tak... ja też se nie wyobraże:P
Nisia - Wto Sty 06, 2009 17:06

Kupuje sie termometr elektroniczny z wyświetlaczem (taki dla dzieci) i wsadza w dupkę :roll:
baradwys - Wto Sty 06, 2009 20:31

ała... aż mnie to zabolało;p
Artanis - Wto Sty 06, 2009 23:52

Ale taki elektroniczny tez za małej "główki" to nie ma :P
taki właśnie posiadam..
A co do samego pomiaru, to co? Mam 5 min go w dupce utrzymać? :/ niemożlwe z moimi..

baradwys - Śro Sty 07, 2009 10:25

niemożliwe chyba z żadnym!! więc jak zbadać temperaturę ciała szczura??
wuwuna - Śro Sty 07, 2009 10:37

U mnie wetka normalnie tym termometrem mierzyła i się zmieścił, szczur się nie wyrywał.
Layla - Śro Sty 07, 2009 10:48

Shy_Lady napisał/a:
niemożliwe chyba z żadnym!!


Możliwe, czemu niby nie? Wystarczy dobrze trzymać szczura. Nowe termometry pokazują wynik bardzo szybko.

Nisia - Śro Sty 07, 2009 11:36

Dziewczyny, ależ się stresujecie.
Wszyscy weterynarze tego uzywają. A jak wydaje Wam się za duży, spójrzcie na rozmiar kupy. A jakoś wychodzi?
Przypominam, że odbyt jest zamknięty przez mięsień zwany zwieraczem odbytu. U ludzi jest taki sam (inaczej kupa by sama wypadała :) ).

A z tym 5 min to przesada. Pomiar tym termometrem trwa max kilkanaście seknud. Tylko cała metalowa głowica musi być schowana w ciele, inaczej wynik będzie błędny.

baradwys - Śro Sty 07, 2009 13:56

ja się wystraszyłam tego czasu... bo 5 minut to ja sobie robię pomiar!
Anonymous - Nie Lut 01, 2009 11:31
Temat postu: Siniejacy nos, bledniecie uszu...
Moj szczur jest z nami juz prawie 1.5 roku, a kupilam go jak mial jakies 2 mies, wiec nie jest mlodzikiem. Poza tym przezyl brutalne pogryzienie, ktore skonczylo sie ropniem (przez tydzien prawie umieral i malo jadl), a pozniej operacja. Z narkozy wybudzil sie szybko, ale nie chcial jesc i pic dluugo bardzo. Pozniej okazalo sie, ze ma odczyn na nici. Dwa razy bral konskie dawki antybiotykow itp. Ostatnio dopiero mu sie poprawilo, ale widze, ze jeszcze ma maly naciek ropy pod skora kolo blizny po operacji (one same mu sie otwieraja i ja przemywam i znikaja).

W kazdym razie. Jest aktywny, duzo je, pije itp., ale tez duzo spi. Na wybiegu pobiega pochodzi i kladzie sie spac do pudelka na conajmniej godzine. Zauwazylam, ze jak go biore pod pachy (nie sciskam mocno) i trzymam to nosek mu sinieje, uszka bledna... Wczesniej tez go tak bralam i nigdy nic takiego nie bylo... Teraz jest bardziej miziasty i leniwy. Mozliwe, ze ma klopoty z krazeniem?

[EDIT] Obejrzalam mu i ciagle ma siny nochal. Oddycha normalnie, czasem kichnie, a poza tym to picus glancus dobrze sie czuje.

Nisia - Nie Lut 01, 2009 13:41

tamiska, a mu bledną tak, że widzisz, że mu bledną, czy ma blade cały czas? I czy są blade (białe), czy sine?
Anonymous - Nie Lut 01, 2009 13:58

Nagle z rozowych robia mu sie biale uszy, a nos ma ciagle siny lub sino-rozowy...
Nisia - Nie Lut 01, 2009 14:04

A to nie rozumiem. Może stres? Loli swego czasu tak nagle się robiło u weta. Do tego żyły na łapkach jej występowały.

Dla pewności możesz pójść z małym na badanie krwi. Wystarczy kropla :) Dr Piasecki na pewno umie pobierać szczurom.

Anonymous - Nie Lut 01, 2009 14:13

Hmm musialby sie stresowac obecnoscia drugiego samca, bo nigdy mnie sie nie bal i u weta tez nie zaobserwowalam. Martwi mnie ten siny nosek... Spotkalas sie z czyms takim? Narazie nie ma jakis objawow i wyglada bardzo dobrze, wiec poobserwuje, a jak cos to pojdziemy na badanie krwi :)
Nisia - Nie Lut 01, 2009 14:19

tamiska, zdefiniuj siny a blady. Blady to biały, siny... hmm, coś koło szarości, fioletu, ciężko opisać, ale na pewno nie biały.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group