To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Odmiana szczura a jego charakter - czy odmiana ma wpływ?

Dziobak82 - Czw Wrz 20, 2007 18:33
Temat postu: Odmiana szczura a jego charakter - czy odmiana ma wpływ?
Witam! jestem szcześliwym nieposiadaczem jeszcze rexa :p Bedzie mój mimo 2 innych w domku... tamte są hefi a ja bede miał swojego :D w dodatku zmechaconego! :DD
Ale tak se pomyślałem ze charakter psów bardzo często zależy od rasy. Czyli np labrador jest spokojny i opiekuńczy a pitbul może byc troniu "nerwowy" :p Co wiecie o podobnym zbiegu okoliczności u ciurów? Skoro ludzie często dobieraja rasę psa pod kątem charakteru to może taka pogadanka pomoże nam wszystkim w wyborze ciura?

Anonymous - Czw Wrz 20, 2007 18:35

Dziobak82, słyszałam, że fuzzy to urodzone ADHD, poza tym - nic więcej na ten temat nie wiem.

Cytat:
Jednocześnie oftopiąc nieco: specjalnie napisałeś "pidbul"? Jeśli nie to litości, popraw to proszę... :wink: Lablador też


A. u szczurów nie ma ras. Są odmiany.

AngelsDream - Czw Wrz 20, 2007 18:40

Juni napisał/a:
A. u szczurów nie ma ras. Są odmiany.

Dlatego też zmieniłam tytuł na poprawny.

Dziobak82 - Czw Wrz 20, 2007 18:47

Odnośnie odmian i ras... Wiem że szczury maja metryki i mawia się że jakiś może być "rasowy". Jeżeli tak to wytłumaczcie to różowej kluseczce bo chyba nie rozumiem czemu tak jest... Nie jestem biologiem ale dlaczego to nie są rasy? :|
Anonymous - Czw Wrz 20, 2007 18:58

rasowy jest określeniem potocznym, wprowadzającym wiecznie zamieszanie ;)

rasowy = rodowodowy.

a że potocznie mówi się 'rasowy', to chyba stąd, że u kotów, psów etc. występują rasy i tylko takie psy mogą być rodowodowe - bo kundli nikt nie hoduje.

a co do rodzaju futra, to ja nie zaobserwowałam by miało to wpływ na zachowanie...

przykład - mój Senio jest rexem i Ciri mojej siostry również:
Senio to oaza spokoju, a Ciri to szatan ;)

przykład - moja Milva była standardsierstna i Boo mojej sis jest:
Milva była oazą spokoju, Boo to szatan

:P

LunacyFringe - Czw Wrz 20, 2007 19:01

U mine to pewnie tylko zbieg okolicznośći :D
Ale wszysktie o ciemniejszym zabarwieniu ( agouti , czarnulek ) to istne wulkany energii , natmiast albinosek i huskulec to najspokojniejsze szczury na świecie ;)
Ale wiadomo , że to nie ma znaczenia :DD
Po prostu są i szatanki i aniołki ;)

Oli - Czw Wrz 20, 2007 19:05

Off-Topic:
Dziobak82 napisał/a:
Czyli np labrador jest spokojny

powiem jedno - to wierutne klamstwo i polecam wyrzucic ksiazke w ktorej to przeczytales! :P


Cytat:
Ale wszysktie o ciemniejszym zabarwieniu ( agouti , czarnulek ) to istne wulkany energii , natmiast albinosek i huskulec to najspokojniejsze szczury na świecie

to moze byc zwiazane z kolorem oczu i jakoscia widzenia - u mnie tez cos podobnego zauwazylam.

PALATINA - Czw Wrz 20, 2007 19:15

A ja (na 20-kilka szczurów, które miałam) nie zauwazyłam żadnych kolorystycznych zależności. :roll:
hefi - Czw Wrz 20, 2007 19:28

Juni napisał/a:
Cytat:
Jednocześnie oftopiąc nieco: specjalnie napisałeś "pidbul"? Jeśli nie to litości, popraw to proszę... :wink: Lablador też


Off-Topic:
mój dziobak jest dyslektykiem i mimo że zwraca uwagę na pisownie nie zawsze mu to wyjdzie... :)

Anonymous - Czw Wrz 20, 2007 19:29

Off-Topic:
hefi, nawet nie wiesz jak mi ulżyło... Bałam się, że on po prostu LUBI tak pisać. Wkurzające strasznie, trochę jak "tesh" i "jush" :P

Oli - Czw Wrz 20, 2007 19:37

Off-Topic:
Bobra Junol, jush siem tak nie nerwuj, bo ty oftopisz a nie oftopujesz... :P

sachma - Czw Wrz 20, 2007 20:51

Olimpia napisał/a:
Cytat:
Ale wszysktie o ciemniejszym zabarwieniu ( agouti , czarnulek ) to istne wulkany energii , natmiast albinosek i huskulec to najspokojniejsze szczury na świecie

to moze byc zwiazane z kolorem oczu i jakoscia widzenia - u mnie tez cos podobnego zauwazylam.


U mnie Bojka to wulkan energii (dumbo satin fuzz odd eye ) a Vanilia jest bardziej spokojna.. u siebie nie zauwazylam zeby oczy mialy cos wspolnego z temperamentem , bo np Elaine (czarne oczy) byla straszliwym leniem, a Kami (rowniez czarne oczy) byla bardzo zywiolowa!

a szczury maja odmiany a nie rasy, bo krzyzujac rexa i standarda rodza sie i rexy i standardy ;) a skrzyżuj sobie pudla i owczarka niemieckiego a wyjda ci szczenieta ktore nie beda przypominac ani ojca ani matki w stopniu pozwalajacym do zakwalifikowania ich do jakiejs z dwóch ras. cala filozofia ;) po za tym roznice miedzy rasami musza byc rowniez anatomiczne.. bo np wyzel niemiecki ma dodatkowo odmiany - sa wyzly niemoeckie gladko, szorstko i dlugowlose, ale po za sierscia nie roznia sie zbytnio, dlatego nie tworza innej rasy.

helen.ch - Czw Wrz 20, 2007 21:34

U mnie czarna Daisy dumbo jest chodzącym spokojem i łagodnością połączoną z gapulkowatością, nielotnością i wogole ogólnym tumiwisizmem. Wielki pieszczoch kochający towarzystwo ludzi.

Waciki albinoski sa postrzelone, bo młode, ale każdy inny.

Ruda Tiksi jest jak kot, chodzi swoimi drogami.

Kapturki, które miałam miały przecudowny charakter, były bardzo mądre (wiem, wszystkie są) ale te dwie istoty były jakieś wyjatkowe, dla mnie przynajmniej.

pituophis - Czw Wrz 20, 2007 21:59

Powiedziałbym, że większość szczurów z linii rodowodowych jest absolutnie bezproblemowa w stosunku do ludzi, przytulna i proludzka, a fuzzy dodatkowo są bardzo aktywne im żywiołowe.


Innych różnic nie zauważyłem :)

Nisia - Pią Wrz 21, 2007 13:59

mataforgana napisał/a:
rasowy jest określeniem potocznym, wprowadzającym wiecznie zamieszanie

rasowy = rodowodowy.

a że potocznie mówi się 'rasowy', to chyba stąd, że u kotów, psów etc. występują rasy i tylko takie psy mogą być rodowodowe - bo kundli nikt nie hoduje.

I dlatego unikam określenia "rasowy". Wolę "rodowowdowy", bo jest ścislejsze.

A co do odmiany i charakteru.
Anne Hanson na swojej stronie podaje wyniki badań, z których wynika, że im szczurek ma więcej ciemnego, tym trudniejszy do współpracy. Ale wydaje mi się, że to może być adekwatne tylko do szczurów nieoswajanych. Jak np. w laboratoriach. Po moim domowych ogonach nie zauważyłam czegoś takiego.

Natomiast zauwazyłam, że brązowe aguty, ale takie całe, selfy ("bure myszy") są wyjątkowo narwane i najwięcej niszczą. Znaczy, moja Shamsi tak ma, ale po rozmowach doweidziałam się, że nie ona jedyna tym się wyróżnia.
LunacyFringe napisał/a:
natmiast albinosek i huskulec to najspokojniejsze szczury na świecie

No cóż, moja albinoska najwięcej szaleje i leje inne szczury.
Olimpia napisał/a:
to moze byc zwiazane z kolorem oczu i jakoscia widzenia - u mnie tez cos podobnego zauwazylam.

Nie zgadzam się, mam/miałam szczurki o różnych oczach i różnych umaszczeniach. I nie zauważyłam różnicy. Szczególnie w grupie czarnookich :) Były/są przeróżne. Od przytulanek po narwańców.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group