To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leki - Dobry pomysł na podawanie niesmacznych lekarstw ogonkom!

Annemon - Śro Sty 18, 2012 19:52

Czy ktoś podawał swoim szczurkom immunodol?

Moje ściury mają zalecone na poprawę odporności raz dziennie aż przez 20 dni. Wet kazał to rozpuszczać 1/4 tableki w wodzie (na obydwa ściury łącznie) i do pyszczka ale nie uśmiecha mi się wmuszać to w nie za pomocą strzykawki przez tyle czasu :/

Czy można to np. rozgnieść i spróbować podać z jakimś jogurtem bądź czymś tego typu?

zuzaaanna - Wto Sty 31, 2012 19:57
Temat postu: Chore szczury nie chce przyjmować leków
Byłam wczoraj u weterynarza, który powiedział, że moje dwa szczurki albinoski mają zapalenie oskrzeli i dała mi antybiotyk, który podawać im mam 2x dziennie po kropli co 12godzin.

Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że lek na tyle im nie smakuje i pachnie tak intensywnie, że nawet rozdrobnienie tej jednej kropli na kilka łyżek np. wody z miodem albo gerberka i innych dań, które normalnie uwielbiały, nie jest możliwy do podania.
Niunie po prostu uciekają po powąchaniu łyżki. Właśnie udało mi się po wielu próbach podać im tę jedną krople, ale czuję, że niedługo zupełnie przestaną brać ode mnie jedzenie i stracą do mnie zaufanie.

Znacie jakieś sposoby, ale niezbyt męczące dla szczurków, aby przyjmowały leki bez moich podchodów? Może macie jakieś sprawdzone sposoby? Proszę o pomoc.

Pyl - Wto Sty 31, 2012 20:13

zuzaaanna, tutaj masz kilka porad. Możesz też poczytać wątek o dokarmianiu niejadków w poszukiwaniu pomysłów.
Rzadko zdarza się, że ogony absolutnie nie chcą jeść leków - wtedy warto poprosić lekarza o zmianę leku, ale traktuj to jako ostateczność.

Widzę, że modzi już Ci przenieśli posta - poczytaj ten temat :)

/Edit
Off-Topic:
A skąd masz labinki?

zuzaaanna - Wto Sty 31, 2012 21:30

Dzięki. Nie zauważyłam tego tematu zupełnie. Będę próbować, chociaż jak widzę większość sposobów już wypróbowałam.

Przygarnęłam 2 labiki z 55 wyciągniętych z laboratorium.

Bezsenna - Śro Lis 28, 2012 14:50

Przy takiej ilości leków (w dodatku większość w tabletkach), jaką na raz dostaje Stefan, jedyny sposób, żeby je podać i mieć pewność, że przyjął całą dawkę, to:

-digoxin – z minimalną ilością gerberka mięsnego (dosłownie tyle, co zmieści się na palcu)
- tabletki rozcieram na pył i mieszam z nutridrinkiem (mieszanka podawana do pyszczka wyłącznie insulinówką – mam wrażenie, że trudniej przy niej o zachłyśnięcie)

Metoda sprawdzała się rewelacyjnie przez ok. 2 m-ce podawania leków 2-3x dziennie. Dziś po raz pierwszy pojawił się problem, ale mam nadzieję, że to przejściowe :/

Wszelkie sposoby na masło, jogurty, danio, kaszki smakowe, mleko skondensowane, dżem itp. nie zdały egzaminu.

Mały update:
Od wczoraj rządzi pasztet. Stefan pochłonął porcję z lekiem w takim tempie, że oczy wyszły mi z orbit. Wygodnie, szybko, tanio :D



Galastop też podawałam strzykawką do pysia, ale tutaj chyba nie ma innej opcji.

W kontekście wypowiedzi Viss naszła mnie tylko wątpliwość, czy antybiotyk można podawać z nutridrinkiem?

Nikky - Śro Lis 28, 2012 14:58

Antybiotyków nie można podawać z nabiałem, bo zawierają dużą ilość jonów wapniowych, które zmniejszają, całkowicie stopują działanie antybiotyku :)
Kasik - Śro Lis 28, 2012 15:16

Nikky napisał/a:
Antybiotyków nie można podawać z nabiałem, bo zawierają dużą ilość jonów wapniowych, które zmniejszają, całkowicie stopują działanie antybiotyku
To się tyczy głównie tetracyklin, przy innych grupach nie ma takiego znaczenia.
Bezsenna - Śro Lis 28, 2012 15:38

Nikky napisał/a:
Antybiotyków nie można podawać z nabiałem, bo zawierają dużą ilość jonów wapniowych, które zmniejszają, całkowicie stopują działanie antybiotyku :)


W takim razie Stefan już dawno powinien być za Tęczą ;)

Chociaż nutridrink to chyba jednak nie nabiał:

Ze strony www.nutridrink.pl:

"Nutridrink to wysokoenergetyczny preparat odżywczy w płynnej postaci, przeznaczony do picia. Zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze w odpowiednich proporcjach: białko, tłuszcze, węglowodany oraz komplet witamin i minerałów. Jego zaletą jest to, że w małej objętości dostarcza dużo energii i wszystkie niezbędne składniki odżywcze."

AngelsDream - Śro Lis 28, 2012 15:44

Bezsenna, trzeba też wziąć pod uwagę, że wapń jest różnie przyswajalny z różnych produktów.

Ba, często produkty wydawałoby się zawierające dużą jego ilość powodują usuwanie wapnia z organizmu. Mylę się?

Bezsenna - Śro Lis 28, 2012 16:06

AngelsDream,

Dla mnie to o czym piszesz, to naprawdę wyższa szkoła jazdy :D
Specjalistką nie jestem, dlatego po przeczytaniu wypowiedzi Viss zaczęłam mieć wątpliwości i pytam o nie na forum :)

Mogę tylko zacytować za producentem i napisać o swoich doświadczeniach.
W nutridrinku od dłuższego czasu podaję antybiotyk (bo tylko tak „wchodził”) i chyba dzięki temu Stefan jest w miarę stabilny.

Chynaa - Wto Mar 05, 2013 15:55

Ja mam do podawania Paulowi trzy zmieszane leki osłonowe na wątrobę.

Pierwszy raz zjadł z roztopionym masłem (to mój sposób), później nie chciał.
A jak masło nie przejdzie to nic nie przejdzie.

A zatem przez kilka dni, dwa razy dziennie "mordowanie" się, a dokładniej Jego, żeby wypił zmieszane z wodą z insulinówki. Wycieka Mu to z pyszczka, nie dostaje całości, spada na wadze.

Ale tak czytam, czytam i wiem - może spróbuję roztopioną czekoladę lub czekoladę z tubki. Jak to nie przejdzie to jesteśmy w czarnej pupie.

quagmire - Wto Mar 05, 2013 16:00

Chynaa, a Sinlac?
Jest naprawdę chętnie jedzony. Troszkę rozrabiasz i dajesz.

Chynaa - Wto Mar 05, 2013 19:15

quagmire napisał/a:
Chynaa, a Sinlac?
Jest naprawdę chętnie jedzony. Troszkę rozrabiasz i dajesz.


Sam Sinlac je.
Z dodatkiem nie zje.

Próbowałam dziś z budyniem (ale nie na mleku). Śmietankowy z cukrem.
Zjadł tylko to, co u góry. Kiedy wyczuł lek - nie chciał.

Dałam leki do nutri drinka.
Nie.
Więc nabrałam w insulinówkę, włożyłam głęboko do pysia (mam nadzieję, że nie skrzywdzę) i trochę poszło, część na brodzie.

Bezsenna - Wto Mar 05, 2013 21:37

Chynaa, a próbowałaś z pasztetem drobiowym, takim zwykłym Podlaskim :) bez dodatków smakowych? u Stefanka od ponad 3 m-cy jest to murowana metoda, a dostaje 2x dziennie całą baterię leków (w tym hepatiale i osłonki).

Dziewczyny mało się nie pozabijają, żeby też załapać się choćby na odrobinkę więc wiem, że to przysmak całej trójki.

Na początku kuracji przez ok. 2 m-ce lekarstwa podawałam insulinówką z nutridrinkiem, ale w końcu Stefan zastrajkował.

Masło się u nas nie sprawdziło. Stefan nie tyka go nawet teraz, kiedy apetyt mu już dopisuje.

Chynaa - Śro Mar 06, 2013 14:34

Bezsenna, Paul nie chciał Podlaskiego nawet bez lekarstw.

Jest wybredny. A jak leki wyczuje to nie ma bata.

Więc staram się insulinówką z nutri drinkiem i ile się uda wlać tyle wlewam.

Waga spadła ponownie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group