To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Penis i pęcherz. Kamica.

wilczek777 - Pią Lip 05, 2013 12:44

Apeluję o pomoc.
Gruby ma problemy z pęcherzem. Jakiś czas temu wystąpił epizod z krwiomoczem. Zostało to zaleczone Bayrtrilem i problem został względnie rozwiązany. Kilka dni temu przy rutynowej wizycie u weterynarza wskazaliśmy, że Gruby jest ospały i nieco mniej je. Po obmacaniu stwierdzona została pogrubiona ściana pęcherza. Zostało zrobione RTG oraz USG i badanie moczu. Wyszło zapalenie i żeby było śmiesznie to żwir w żołądku. W sumie do tej pory ogon wcina chusteczki - nie umiem stwierdzić co jest powodem takiej dziwnej diety. Leczenie nie poskutkowało. Grubol miał parcie ale nie mógł wysiusiać. Po wyciśnięciu wyszedł niewielki czop. Myśleliśmy, że będzie już dobrze ale widocznie zatorów jest więcej bo GRuby wygląda jak balonik pełen moczu. Dzisiaj zapadł wyrok - wycisnąć się nie da bo pęcherz po prostu pęknie przy mocnym ucisku. Jeśli uda się zacewnikować to dobrze...
Jeśli nie to wg. naszej wet "szczurek będzie się męczył a to nie ma sensu".

Pytanie brzmi - jeśli nie uda się zacewnikować to co dalej? Szczur mało ale je, wczoraj bawił się z maluchem zanim mocz znowu się uzbierał i zrobił z niego balon. Czy da się go jakoś uratować. Jakie są inne metody pozbycia się tego moczu i zatorów? Jesteśmy w stanie dojechać do dowolnego miejsca w kraju gdzie jest sprzęt/weterynarz który Grubego uratuje.

Jutro o 14 mam zadzwonić by dowiedzieć się czy cewnikowanie się udało. Jeśli ktoś coś wie to bardzo proszę o pomoc. Gruby jest dla mnie a przede wszystkim mojego TŻ członkiem rodziny. Jest niezwykłym szczurem a raczej człowiekiem w futerku. On rozmawia, woli nas niż szczury, jest alfą stada i najwspanialszym zwierzakiem jakiego w życiu dane było mi mieć. U weterynarza Grubol nie wierci się ani nie piszczy - kiedy czuje się gorzej sam włazi weterynarz na ręce bo wie, że mu pomoże. To jedyny w swoim rodzaju szczurek i za wszelką cenę chcemy go ratować. Grubol ma 1,5 roku - przed nim jeszcze wiele dni z nami. Dlatego tak bardzo proszę o pomoc. Nie wiemy co robić dalej.

AngelsDream - Pią Lip 05, 2013 12:53

wilczek777, ja bym zadzwoniła do PulsVetu (warszawska lecznica) i poprosiła o możliwość rozmowy z panią doktor Anną Rzepką, to znakomity chirurg, ma na koncie kilka operacji typu cud na Wisłą. Pęcherz teoretycznie można także rozciąć i opróżnić w ten sposób, ale nie wiem, czy to nie będzie kwestia nerek, a jeśli tak by było zabieg ma mierny sens. :(
quagmire - Pią Lip 05, 2013 13:42

wilczek777, podejrzewam, że wszystko zależy od powodu, dla którego ten mocz się zbiera i nie może ujść, jeśli da się go usunąć, to pewnie da się coś z tym zrobić.

Myślę, że rada AngelsDream jest bardzo słuszna.

japro - Pią Lip 05, 2013 13:44

Z tego co wiemy nie jest to kwestia nerek, tylko zatoru w moczowodzie - raz udało się wycisnąć przy opróżniany pęcherza czop 3mmx1mm nie był to kamień, nic twardego ale taka maź, zbita ale nie twarda - coś jak ciasto. (było to z 2-3 dni temu)
Po tym było troszeczkę lepiej ale znów się zapchał, dzięki za pomoc o 14.30 mam zadzwonić do Rzepki!

AngelsDream - Pią Lip 05, 2013 13:49

japro, rozumiem. Natomiast, jeśli przy okazji szczurowi wysiadły nerki, a niestety mogły, bo to się u nich zdarza, przy czym samcom częściej, to przed Wami bardzo trudne decyzje.
japro - Pią Lip 05, 2013 14:59

Ze smutkiem informuje, że przy próbie cewnikowania Grubasowi pękł pęcherz a problem tkwił w cewce (ani w nerkach ani w samym pęcherzu), więc już nie mamy się o co martwić [*]... ;( ;( ;(
AngelsDream - Pią Lip 05, 2013 15:06

japro, bardzo mi przykro. :(
ejds - Wto Wrz 23, 2014 13:29
Temat postu: "Coś" białego z wylotu cewki moczowej
Witam. Szukałam informacji na ten temat lecz niestety nic nie znalazłam. Dziś mojemu szczurkowi wypadło "coś" z wylotu cewki moczowej. To "coś" było twarde, jakby zaschnięta ciecz i nie mam zielonego pojęcia co to mogło być. W pierwszym momencie pomyślałam, że to sperma, ale twarda? Nie sądzę. Czy ktoś wie coś na ten temat?
Zizollo - Wto Wrz 23, 2014 13:45

ejds, rozumiem,że masz samca tak?
ogólnie jeżeli jest to szczurek w starszym wieku pojawia się taki jakby "czop" tworzy się gdy ciur nie może się sam domyć.
Ja swoim obserwowałam okolice penisa i wyjmowałam jak widziałam,że powstał "czop".

kissmyknees - Wto Wrz 23, 2014 13:56

Dokładnie - czasem osłabiony lub starszy szczur zaniedbuje higieny - wtedy nie oczyszczając penisa tworzy się tzw. czop, który należy usunąć. Czasem pojawia się sytuacja, gdy czop jest twardy, nie chce dać się usunąć i przykleja się do sierści - weź mokrą ściereczkę z ciepłą wodą i oczyść dokładnie. I sprawdzaj na bieżąco, czy nie pojawia się następny.
ejds - Wto Wrz 23, 2014 14:39

mój szczur jest dość stary, gruby i leniwy, na dodatek ma żałobę po swoim bracie :( więc wszystko pasuje. dziękuję bardzo, muszę się w takim razie częściej przyglądać temu miejscu :)
limomanka - Wto Wrz 23, 2014 15:54

ejds, a najlepiej regularnie pomagaj ogonkowi się myć, nie tylko w okolicy penisa. Starszym szczurkom często poprawia to samopoczucie.
kissmyknees - Wto Wrz 23, 2014 16:37

Jak jest stary, gruby i leniwy, to sprawdzaj też, czy kupy robi normalne - dobrze by było też go odchudzić. Sprawdzaj, czy pod ogonem nie ma zapchanego odbytu, mi się kilkukrotnie przy osłabionych starszych szczurach zdarzało, że musiałam pomóc się szczurowi wypróżnić - wypychając i wyciągając pierwszą kupę.
ejds - Śro Wrz 24, 2014 00:11

z kupami nie ma problemu, a odchudzać się nie chce, ma zapasy w całym domu i nie sposób go odchudzić mimo prób. dzięki, teraz będę wiedziała na co częściej zwracać uwagę :)
fatamorgana - Śro Wrz 24, 2014 01:24

a co wiemy na temat erekcji samca.Takiej nieświadomej(wylazło i nie chce się schować).Wiem,że to głupio brzmi,ale miałam taki przypadek i odpowiedz weterynarza nie była dla mnie żadną odpowiedzią.Trzeba się martwić?Leki podawać?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group