To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - uraz głowy i oczek u szczurka

Milka32 - Pon Sie 17, 2015 16:08
Temat postu: uraz głowy i oczek u szczurka
Mój szczurek doznał mechanicznego razu głowy i oczu ( przytrzaśnięcie główki) , dostaje sterydy i leki przeciwbólowe ,zdjęcie rtg głowy niczego nie wykazało .Uraz jest świeży,byłam już u 2 weterynarzy ,którzy powiedzieli,że nadal musi przyjmować leki,trzeba mu zakraplać oczko ( chyba nie widzi wcale,na jedno oczko na pewno ;( ...) i obserwować szczurka przez najbliższe dni.Przyjmuje troszkę wody i płynne pokarmy ale niewiele...Mija już drugi dzien od wypadku . Czy ktoś miał podobny problem ze szczurkiem i może doradzić co jeszcze można zrobić aby polepszyć jego stan? Będę wdzięczna za wszelkie cenne rady i opinie.
smeg - Pon Sie 17, 2015 16:23

Wody nie musi dostawać osobno, jeśli dostaje płynne pokarmy. Zadbaj o to, żeby były odpowiednio kaloryczne - kaszki dla dzieci, gerberki (nie tylko z samych warzyw), Nutridrink z apteki. http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0 - tu jest temat o karmieniu chorych szczurków.

Jesteś pewna, że to przytrzaśnięcie główki, tzn. byłaś przy tym zdarzeniu i widziałaś je na własne oczy, czy to tylko przypuszczenie? Czasem podobne objawy daje np. ropień w pyszczku, rosnąc uniemożliwia jedzenie i może wypychać oko od środka, powodując jego obumieranie.

Milka32 - Pon Sie 17, 2015 17:24

Tak,byłam przy tym wydarzeniu ,szczurek został trochę przygnieciony w domu , od razu pojechałam do weta,nie ma mowy o żadnym ropniu czy innej chorobie ... zaopatrzyłam się już w płynne pokarmy ale dzisiaj nie ma apetytu i nic nie je,może wieczorem po zastrzyku coś zje...jutro rano znowu jadę z nim do weta ,zobaczymy co powie..
Milka32 - Śro Sie 19, 2015 11:39

Byłam ze szczurkiem u weta po raz trzeci a nawet zasięgnęłam opinii następnego lekarza.Powinien być operowany ( usunąć martwe oczko) ale w tym stanie w jakim jest teraz nikt się tego nie podejmie bo nie przeżyje operacji lub się nie wybudzi . Nie mogę też czekać tygodnia bo umrze z głodu do tego czasu ( nic nie je,nie pije) .Nie wiadomo też tego jakie ma obrażenia wewnątrz główki i co jeszcze mu dolega oprócz tego co już wiemy .. ;( ;( ;( ;( ;(
Mija już czwarta doba a apetyt mu nie wraca ,schudł i nie wiem co robić .
Chyba będę musiała podjąć decyzję i się pożegnać bo nie mogę patrzeć jak cierpi ... ;( ;( ;(
Jestem bezradna i nie wiem jak mu jeszcze pomóc...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group