Nisia - Pią Lut 10, 2012 00:29 Temat postu: zsiadle mleko na problemy "kobiece" Jeśli to nieodpowiednie miejsce, proszę o wykasowanie/przeniesienie. Koleżanka na swym medycznym blogu napisała.... w sumie nic nowego, bo prawda znana jeszcze przez nasze prababki, ale do mnie ona jakoś wcześniej nie dotarła. Chodzi o nawracające zapalenia pochwy, jej grzybice i drożdżyce. Ich rozwój wynika nieodpowiedniego pH oraz sprzyja im brak "dobrych" bakterii kwasu mlekowego. Otóż okazuje się, że zarówno w utrzymaniu odpowiednio niskiego pH oraz zasiedlaniu środowiska przez te "dobre" bakterie znakomicie pomaga zsiadłe mleko. Może być również jogurt naturalny, ale tylko takie ze wzdętym wieczkiem (mają więcej bakterii) lub sok z kiszonej kapusty (ale tylko robionej w domu - te kupne mogą mieć konserwanty). Z tym, że sok podobno trochę szczypie. Należy ujście pochwy, wargi sromowe i okolice smarować po myciu. Od kilku dni stosuję u siebie i u mojej szczurzyczki Morelki. Morelka miała problemy z nawracającymi stanami zapalnymi ujścia pochwy, wynikającymi z niedostatku higieny. Mała już ciągnie za sobą tylne łapki. Wprawdzie pomaga jej się umyć, ale wiadomo, że to nie jest wystarczające. Ewidentnie okolice pochwy/pęcherza moczowego ją pobolewały. Skutek po kilku dniach smarowania? Bardzo ładne ujście pochwy, czyściutkie, i brak objawów bolesności. Ja chyba jeszcze trochę muszę poczekać, ale w końcu większa jestem 
Licho - Pią Lut 10, 2012 09:14 Nisia, to ja dodam od siebie, że bardzo dobrym specyfikiem na poprawienie pH jest stosowanie wlewów dopochwowych z mieszaniny wody z octem 2-3 razy dziennie. Nie wiem, czy udało by sie komukolwiek zrobić taki wlew szczurowi. 
Nisia - Pią Lut 10, 2012 10:11 Cóż, wlewy z rivanolu można zrobić szczurowi bez problemu Pytanie, czy woda z octem nie będzie zbyt.... szczypiąca
Licho - Pią Lut 10, 2012 11:12 Rozcieńczenie jest za duże, chyba 1,5-2 łyżki na 0,5 l wody, żeby mogło podrażnić. Nisia - Pią Lut 10, 2012 11:25 No, ale wiesz, wlew zawsze jest stresujący dla zwierzaka. Mimo, że łatwy do wykonania i bezbolesny, to jednak stresujący. Ja tam obstaje przy zsiadłym mleku Nie trzeba wlewać, wystarczy posmarować. I widzę, że autentycznie działa.
Kasik - Pią Lut 10, 2012 16:06 Zamiast jogurtu (bo te dzisiejsze jogurty to... no, wiadomo  ), równie dobrze można stosować kefir, też ma bakterie 
Licho - Nie Lut 12, 2012 08:20 Kasik, chodzi o żywe kultury bakterii. W kefirze i jogurcie ze sklepu są już ubite. To tak pół żartem pół serio. Skoro w aktivii są żywe kultury Lactobacillusów, to nie szybciej kupić aktivię zamiast czekać tydzień aż się mleko zsiądzie? Kasik - Nie Lut 12, 2012 12:29
Hmm, chyba nie rozumiem W jogurcie są dodawane bakterie na sam koniec, nie zawsze przeżywają. W kefirze są prawdziwe bakterie, bo na dzień dzisiejszy nie ma innej metody wytwarzania kefiru, czy maślanki, jak fermentacja W aktivii bakterie są, ale też chyba niezbyt żywe  A mleko ze sklepu się nigdy nie zsiądzie, bo jest pasteryzowane. I dzisiaj jeżeli kupuje się mleko w supermarkecie, jedyną metodą domową na wytworzenie zsiadłego mleka jest właśnie dodanie łyżeczki kefiru do mleka
Martini - Nie Lut 12, 2012 13:28
|
||||||||||||
