To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Co jest mojemu szczurkowi?

Layla - Nie Sie 21, 2011 23:05

Jemu może dolegać wszystko, po wyglądzie można tylko stwierdzić, że jest w bardzo złym stanie. Potrzebuje weta natychmiast, choćby po to, by uśpił, bo biedactwo cierpi :(
Nakota - Nie Sie 21, 2011 23:22

Po zdjęciach wygląda jak Hermsia zanim ją uśpiliśmy... Nowotwór wyniszczył ją od środka. Bez wizyty u weta na pewno się nie obędzie, nie licz na cud.
fen - Pon Sie 22, 2011 00:18

O mój boże : O
Te zdjęcia mną po prostu wstrząsnęły... Aż nie wiem co powiedzieć...
Siedzisz i patrzysz na jego śmierć ? Sam z siebie nagle nie ożyje i nie wyzdrowieje, chociaż widząc jego stan mam wrażenie, że jest już za późno. Nikt nie oceni tego co mu jest poza lekarzem. Brak pieniędzy ? To lataj, pożyczaj, kombinuj przecież ten zwierzak wyraźnie cierpi.
Zamknięte oczy, cały jakiś spięty/sztywny.... Przepraszam za moje zbulwersowanie ale nie rozumiem tego...

Anonymous - Pon Sie 22, 2011 10:17

On zdechł ;( ( Jak rano przyszłam do niego to lała mu się krew z nosa, mial pyszczek we krwi i byl caly sztywny ;( (( przed chwila go zakopalam :cry:
Nashi - Pon Sie 22, 2011 10:26

Brak słów. Świadczy to tylko o tym, że posiadając zwierzę trzeba być cały czas ŚWIADOMYM tego, że przyjdą te gorsze dni i kasa na weterynarza MUSI być odłożona. Po zdjęciach widać, że umierał w męczarniach i za to też nikt Cię po głowie nie pogłaszcze. Szkoda słów. Szkoda zwierzaka...

<przepraszam, że się unoszę, ale to emocje, trudno pozostać obojętnym>

Sysa - Pon Sie 22, 2011 10:26

Justyna712, przeczytanie tego tematu to po prostu masakra. Tydzień patrzyłaś na cierpienie zwierzęcia i nie zrobiłaś nic. Szukałaś wymówek, wolałaś pisać na forum. To jest szokujące.
Nie powinno się niby takich rzeczy pisać w tak trudnej chwili, ale ja mam wątpliwości czy dla Ciebie to naprawdę trudna chwila skoro, skoro przyczyniłaś się świadomie do tego, że Twój zwierzak niezasłużenie konał w cierpieniach! :evil:
A to był młody szczur! Kto wie, ile naprawdę dręczyła go choroba, a Ty to olewałaś...

Następnym razem zanim zdecydujesz się na zwierzę, zastanów się czy nie będzie powtórki z czegoś tak okrutnego.

Layla - Pon Sie 22, 2011 10:45

Współczuję szczurowi, że cierpiał i że trafił na właścicielkę, która nie chciała mu pomóc. Tobie nie współczuję. "Rano przyszłam do niego" - dziwię się, że spałaś spokojnie, gdy cierpiał.
valhalla - Pon Sie 22, 2011 11:24

Jezusmaryja... :shock: To ja nie mogę spać jak mi szczur kichnie trzy razy w ciągu dnia, a do weta lecę z byle czym, nawet jeśli nie ma konkretnych objawów a tylko przeczucie... a ktoś tak szczura zamęczył, masakra ;( Biedactwo już chociaż nie cierpi.
fen - Pon Sie 22, 2011 11:50

Teraz taki żal, że odszedł? A jak cierpiał i się męczył co było dla niego gorsze to takiej rozpaczy nie było. Fajnie.
Doprowadziłaś do tego, że zwierzę zdechło w męczarniach, spokojnie siedząc na kompie kiedy on leżał i umierał.
Nie należę do podłych ludzi ale na moje współczucie nie licz. Współczuję szczurkowi co musiał przejść i chyba lepiej dla niego, że odszedł bo pewnie męczyłby się jeszcze przeraźliwie długo bez opieki.

Mao - Pon Sie 22, 2011 12:24

Justyna712, byłaś chociaż lub dzwoniłaś do weta? :|
nawet jeśli by nic nie pomógł, to skróciłby mu cierpienia chociaż o te kilka godzin, dla szczura to dużo.

Biedny zwierzak [*]

mam nadzieję, że następnym razem będziesz szybciej reagowała.

cytryn007 - Pon Sie 22, 2011 13:11

jeshu jak mnie denerwuje coś takiego, jeśli bierzesz zwierzę nieważne czy to koń, pies czy myszka, jesteś za nie odpowiedzialna a takie zachowanie to normalne znęcanie się nad zwierzętami! ja nie wiem jak można mieć serce patrzeć bezczynnie na umierające zwierze! ciekawe czy Twoja mama też nie zabierze cię do lekarza, jak coś ci będzie bo nie masz ubezpieczenia a lekarz drogi... moze porownanie nie do konca adekwatne ale zwiertze to nie przedmiot, nie zabawka tylko odpowiedzialnosc! i Ty jestes odpowiedzialana za jego cierpienie i śmierć!
Martuha - Pon Sie 22, 2011 14:10

Omg! :shock: Dopiero zobaczyłam temat i ZDJĘCIA,jestem w szoku i mogę powiedzieć tylko jedno dobrze,że zwierzak odszedł i się nie męczy,a tobie radzę kupować pluszowe zabawki,skoro nie masz pieniędzy by leczyć,to nie zabawka!
Karena - Pon Sie 22, 2011 14:16

Jakie trzeba mieć sumienie, żeby patrzeć jak szczur się męczy i cierpi :x
Nie chcę nawet wiedzieć, co on musiał przeżywać, koszmar !
Zamiast całą noc z nim siedzieć, wydzwaniać po weterynarzach czy cokolwiek Ty sobie dopiero rano do niego zaglądasz. Zaglądasz :x !
Powinnaś przy nim czuwać całą noc. a Rano zapieprzać do weta dając mu szansę na spokojne odejście bez tych męczarni.

fen - Pon Sie 22, 2011 15:48

Karena napisał/a:
Jakie trzeba mieć sumienie, żeby patrzeć jak szczur się męczy i cierpi


Czyste... Bo nieużywane...

Ludzie tutaj walczą o każdego szczurka, przejeżdżają niezły kawał, żeby ratować każdego biedaka w potrzebie - nie swojego ale zupełnie nieznanego szczura a nagle takie coś...
Nie wiedziałam, że można patrzeć i dotykać umierające zwierzę i CZEKAĆ aż organizm nie wytrzyma i umrze. Bo doprowadzić do takiego stanu nie jest łatwo... Trzeba nie robić nic i mieć totalnie gdzieś...

EpKee - Pon Sie 22, 2011 17:27

Wszytko chyba już zostało powiedziane. Nie ma co kontynuować dyskusji. Szkoda mi szczurka.

Temat zamykam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group