Leczenie - Kłopoty skórne
kocurek10 - Pią Cze 15, 2012 21:25
wizyta u weta wygladała nastepująco . Chłopak dostał 2 dniowy steryd na strupki - ma jakas alergie skórną pasożytów brak - jakichkolwiek - plus 3 dni antybiotyk , ustanie to super - nie to leczymy dalej , zmiana na karku to coś od srodka, jeśli nie zniknie w ciagu kilku dni - dalsze badania czy to nie jest czasem pękn iecie naczyń podskórnych lub innych w tym kierunku chorób typu rak ... jeśli zniknie to był po prostu krwiak, tak wiec obserwuje i czekam.
jancia - Pon Lip 30, 2012 20:48
mój Ed zaczął łysieć na tyłku...widzę, że często ma to "wylizane" -przełysienie z mokrą sierścią...czy ktoś się z tym spotkał?
Kasik - Wto Sie 07, 2012 16:56 Temat postu: Kłopoty skórne - kąpiel lecznicza Mój szczur ma problem z układem moczowym przez co cały brzuch ma mokry. W związku z tym muszę mu myć brzuszek co kilka dni, ponieważ mocz podrażnia mu skórę i go swędzi. Pani wet poradziła mi kąpiel w manusanie (chlorheksydyna), by czyścić futerko i je odkażać. Znam również kąpiel w nizoralu, jednak to nie środek na ten konkretny problem. Moje pytanie - jakie znacie jeszcze środki do mycia, które jednocześnie odkażają i nadają się do pielęgnacji chorego szczurka? Albo jakieś inne sposoby higieny takiego mokrego brzuszka oprócz zwykłego przecierania wilgotną szmatką i osuszania?
AngelsDream - Wto Sie 07, 2012 17:11
Kasik, mieliśmy podobny problem z Andajem. Faktycznie rozcieńczony manusan świetnie się sprawdzał, z delikatniejszych rzeczy bez konieczności kąpieli - chusteczki do higieny intymnej?
Pyl - Wto Sie 07, 2012 17:12
Kasik, to trochę nie w temacie kąpieli - ja swoją geriatrię trzymam na podkładach. Mimo, że bardzo sikają (mokra karma) i ciągną brzuchami non stop po ziemi nie mam problemu podrażnienia skóry. Kafla kąpię raz w tygodniu, ale to ze względu na trudności z myciem grzbietu - używam zwykłego szarego mydła. Kohweta nie kąpałam ani razu i też bez problemu. Z tym, że nie mam półek (tylko hamaki i dno klatki wyłożone podkładem, a pod spodem stara poszewka na pościel, żeby było im miękko) i żaden z ogonów nie leży we własnym moczu.
Nie wiem na ile Julian jest sprawny - znaczy się czy trzymasz go w chorobówce czy razem ze stadem, bo stado to podkład może "przemielić" natychmiast w miał.
quagmire - Wto Sie 07, 2012 17:25
Pyl napisał/a: | Kafla kąpię raz w tygodniu, ale to ze względu na trudności z myciem grzbietu - używam zwykłego szarego mydła. |
A po czym poznajesz, że on wymaga kąpieli?
Ja Hirka nie kąpię - nie wydaje mi się, żeby potrzebował, ale może jest inaczej.
Pyl - Wto Sie 07, 2012 17:35
quagmire, po tłustym, nieco bardziej posklejanym futrze i takim delikatnym osadzie (brudzie? łupieżu?) na skórze. No i po sugestii dr Rzepki, że może dojść do stanu zapalnego skóry. Dokładnie widać gdzie Kafel się sam myje lub gdzie myje go Kohwet a gdzie nie. I po dwóch kąpielach zdecydowanie się poprawiło, być może będę mogła kąpać go nawet rzadziej. Choć on to polubił - za drugim razem z przyjemnością wylegiwał się przy suszeniu
quagmire - Wto Sie 07, 2012 17:38
Dzięki
Hiro chyba jeszcze daje radę, a jaki nie on, to małe zgrzebełko dla koni
Kasik - Wto Sie 07, 2012 22:52
Dzięki za odpowiedzi. Juliana trzymam ze stadem, bo jest sprawny na tyle, na ile szczur w jego wieku i z jego masą być powinien, na szczęście. Nie chcę go oddzielać, tym bardziej, że stado mam małe, a kandydata na towarzysza do chorobówki nie mam. Poza tym problem jeszcze nie jest na tyle nasilony - oprócz zapewne dyskomfortu i lekkiego świądu brzuch na razie nie sprawia problemu, nie ma ran czy odparzeń, więc nie ma potrzeby robić mu geriatrii na podkładach
A jeżeli chodzi o jakieś inne środki do mycia? Nikt nic nie wie? Bo manusan w sumie nie jest aż tak drogi, ale też i butla 500ml...
quagmire - Śro Sie 08, 2012 01:12
Kasik, możesz spokojnie odkażać nim sobie ręce, jak np przyjdziesz z zewnątrz. Kup z pompką, jest wygodniej
AngelsDream - Śro Sie 08, 2012 09:28
quagmire napisał/a: | możesz spokojnie odkażać nim sobie ręce, jak np przyjdziesz z zewnątrz |
Albo odwiedzi ktoś, kto ma szczury.
EmiLuna - Sob Sie 11, 2012 21:51 Temat postu: strupy Ostatnio zauważyłam u mojego szczurka za łebkiem takie dziwne strupki .Ustawione były tak obok siebie wyglądały tak jak normalne strupy takie brązowe kropki. Pierwsze myslałam że Felicja ją pogryzła ale jednak nie przez nią ma te strupki . Czytałam ostatnio że to moze byc przez niedobór witamin.
W klatce mają takie granulki drzewne.
Dostaja do jedzenia taką mieszankę zbóż.
Liczyłabym na w miare szybką odpowiedz bo martwię się o nią.
[ Komentarz dodany przez: smeg: Sob Sie 11, 2012 21:57 ]
Połączyłam z istniejącym tematem.
Ever - Nie Sie 12, 2012 09:32
EmiLuna, Najlepiej będzie jak pójdziesz ze szczurzycą do weta. Może ma na cos uczulenie? Jakiej ściółki używasz?
Annak1028 - Śro Sie 22, 2012 16:12 Temat postu: Dziwne strupy na ogonie! POMOCY. Weterynarz nie umie pomóc.. Witam,
mam pewien problem z jednym z moich kochanych szczurków. Ma 2 latka i zaczęły mu się robić dziwne strupy na ogonie. Myślałam, że to zwykły strupek po jakieś rance, ale jednak się myliłam. Niedawno podczas zabawy z nim zauważyłam, że strupek mu odstaje wiec sprawdziłam czy może już jest wystarczająco suchy i odpadnie. Dotknęłam go i strupek wyjęłam ale razem z rdzeniem, była to spora kulka. Szczurek nie piszczał, nie uciekał, widocznie nie bolało go to. Ale została dziura w ogonku. Nie leciała żadna krew. Nie mam pojęcia co to jest a lekarz rozkłada ręce. Ma ich więcej i nie wygląda to ładnie. Myje mu raz dziennie ogonek i smaruje taką żółtą maścią na odkażanie i gojenie się ran o nazwie "Rivel".
Czy ktoś z was miał podobny problem i wie jak sobie z nim poradzić ??
Bardzo proszę o jakieś porady, choćby te najdrobniejsze
quagmire - Śro Sie 22, 2012 16:14
Annak1028, a to nie są po prostu "syfki" - jak u ludzi?
|
|
|