Leczenie - Starość - opieka, pielęgnacja straszych szczurów
olennnkaaa - Wto Kwi 14, 2009 17:24
dobrze, że to napisałaś, bo moja mała właśnie czasem piska, więc wezmę ją jak najszybciej do weta, żeby zobaczył
edit:
byłam dzisiaj, dał zastrzyki, powiedział, że najprawdopodobniej to reumatyzm, mam kolejną konsultację w piątek, stwierdził, że po lekach powinno jej minąć )
Anonymous - Śro Maj 20, 2009 08:19
Moje szczury maja ok 2 lata i od jakiegos czasu zauwazylam, ze ich aktywnosc przejawia sie tylko w jedzeniu i godzinnym bieganiu po pokoju i po tej godzinie zaraz sami wracaja do klatki. Stary jeszcze pozniej chce wyjsc itd. na chwile, ale jak biega to zajmuje sie jedynie znaczeniem mnie, a nie interakcja ze mna tak jak dawniej. Rydzyk za to od jakiegos miesiaca jak go wypuszcze to przesiaduje caly czas pod lozkiem i czasami na chwile wyjdzie. Po 30 min wraca do klatki i kladzie sie i w niej lezy... (pod lozkiem lezy duzo fajnych rzeczy typu gabki, kartoniki ich i tunel jeden). Jak otworze klatke rano czy w ciagu dnia aby pobiegali to nie chca nawet wyjsc, a jak wyjda to ida spac gdzies. Jakbym szczurow w domu nie miala wcale. Czasem sie pobija czy przez 15 min poganiaja.
To obiaw starosci? Juz caly czas tak bedzie?
Chlopaki nawet w nocy w wolierze nie halasuja. Caly dzien plackiem przesypiaja i czasem leniwie pojda do miski, cos zjesc. Nie chca sie juz bawic i wydaje mi sie ze nie sa szczesliwi.
Jesli chodzi o stan zdrowia to nic im nie dolega. Maja piekna siersc, duzo jedza (rydzyk strasznie utyl wyglada jak ksiezyc w pelni). Dostaja teraz czesto warzywa i owoce.
Layla - Śro Maj 20, 2009 09:08
Tamiska, ostatnio gdzieś pisałaś, iż Rudy ma 1,5 roku Dla mnie on już faktycznie jest bliżej 2 lat. Mój Omar ma prawie półtora roku, a śmiga, mimo nadwagi, skacze. Ale ma młodych kumpli. Twoi panowie są już starsi, wolą spać, nie będzie już im się chciało się tak bawić. To nie znaczy, że nie są szczęśliwi, są szczęśliwi, ale inaczej, nie potrzebują już tylu wrażeń i szaleństw. Jeśli nic im nie dolega, zaakceptuj ich tryb życia, ale i aktywizuj na wybiegach.
Anonymous - Śro Maj 20, 2009 09:45
Layla napisał/a: | Tamiska, ostatnio gdzieś pisałaś, iż Rudy ma 1,5 roku |
Wiem, ale nawet wet mi powiedzial jakies 4 mies temu, ze on ma min 1.5 roku, wiec mysle ze teraz to spokojnie ma z 2 lata ok. Martwi mnie to, ze strasznie utyl. Na razie trzyma sie wagi, ale jak cos to ja nie wiem...
Layla napisał/a: | Jeśli nic im nie dolega, zaakceptuj ich tryb życia, ale i aktywizuj na wybiegach. |
No wlasnie staram sie, ale z ich strony nie ma zadnej kooperacji ostatnio. Wrecz Stary potrafi mnie obsyczec na prawo i lewo. Chyba hormony zaczely mu buzowac, bo leje jak szalony, ma humory i w ogole ja jestem tylko do obsikiwania. Na 5 s przyjdzie sie poglaskac i zaraz leci dalej znaczyc... Juz nie przychodzi zasypiac mi w rekach
Moze to tez dlatego, ze maluchy byly u nas.
Poza tym widac, ze chlopy mnie lubia ale juz cierpliwosc nie ta heh Rydzyk ciagle mnie iska i czule wylizuje jednak wkurza mnie to, ze ciagle siedzi pod lozkiem i tylko na dzwiek miski wychodzi. Brakuje mi tego skakania itd.
Masz jakies pomysly na aktywizacje chlopakow??
Andzia - Śro Maj 20, 2009 09:53
tamiska napisał/a: |
Masz jakies pomysly na aktywizacje chlopakow?? |
jakieś fajne kartony z dziurami? ukryte drobne smakołyki? może jakiś tunel z butelek? digging box? ( u mnie rewelacja ) zabawka dla kotów?
Mój Gent ma powyżej pół tora roku i nadwagę ale rusza się świetnie. Ma czasem gorsze dni i nie podskakuje już jak młodzik, ale wydaje mi sie że jest szczęśliwy
Anonymous - Śro Maj 20, 2009 09:59
maja to wszystko poza tym maja wielka woliere 146 cm wysokosci z tunelami domkami itd.
na wybiegu jest tunel z butelek kartonik, papierowe torby itd. Sprobuje ze smakolykami jeszcze Widze, ze dzisiaj rydzyk wlasnie sie uaktywnil i biega jak szalony. Chlopaki mialy trudnosci z wchodzeniem spowrotem do klatki i wychodzeniem z niej, wiec tez moze troche to ich stresowalo, ale juz rozwiazalam ta sprawe i rydzyk wydaje sie byc pewniejszy i zadowolony
Chyba po tych malcach co mialam tak teskno mi sie do harcow zrobilo
Andzia - Śro Maj 20, 2009 10:21
tamiska napisał/a: | Chyba po tych malcach co mialam tak teskno mi sie do harcow zrobilo |
znam to Egir temu zaradził. Choć przyznam że cieszą mnie też starsi panowie, to jak się zmieniają i dojrzewają, Dojrzały szczur inaczej patrzy... głębiej no może poza zawsze niemowlaczkowatym Fokusem, on na "starość" zrobił się bardziej miziasty ale wzrok ma ten sam co zawsze
Anonymous - Śro Maj 20, 2009 10:52
Andzia napisał/a: | Choć przyznam że cieszą mnie też starsi panowie, to jak się zmieniają i dojrzewają, Dojrzały szczur inaczej patrzy... głębiej |
To prawda, ze patrza sie na czlowieka z taka madroscia w oczach i na mlodsze szczury tez.
Anonymous - Śro Maj 27, 2009 21:21
Stary ostatnio stal sie bardzo zaborczy w stosunku do jedzenia. Dzisiaj sytuacja byla mniej wiecej taka, ze dalam im jogurt ze szczypiorkiem i roboranem do miseczki i stary juz jadl, a rydzykowi pomoglam zejsc na dol i postawilam na tej samej polce, rydzyk nie zdarzyl dobrze stanac, a Stary sie na niego rzucil bez mrugniecia, rydzyk jakos sie obronil bo bokiem sie obrocil to Stary odskoczyl, ale nastroszyl sie i bokiem zaczal prowokowac rydzyka. I tak bez powodu wlasciwie i bez ostrzezenia...
Czy teraz juz bedzie coraz gorzej z jego zachowaniem?
Nie wiem czy dobrze robie, ale dzisiaj w tej sytuacji zlapalam starego i dosc ostro go zdominowalam i jak wrocil do rydzyka, zaczal tylko b glosno syczec i chodzic powoli, ale juz spokojnie kolo niego jadl.
Wczesniej to tylko odpychal od miski itd. tak normalnie, a teraz od jakiegos miesiaca sie zmienilo. Rydzyk to taka klucha i go nie zaczepia i ustepuje...
wuwuna - Sob Cze 06, 2009 11:13
Scalone z "Słabe łapki-starość".
szukajek - Sob Sie 22, 2009 15:32 Temat postu: ostatnie dni staruszka maniek ma ponad 2 lata
wczoraj dużo spał wtulony w kolegę dziś miał zakrwawiony nosek
jest cały zimny i sie kiwa do przodu i do tyłu
teraz leży i wcina jogurt wode też pije
chyba już na niego pora albo coś mu jest
jak można mu pomóc
nie wiem czy w stalowej woli są wety dyżurujący w weekendy
wuwuna - Sob Sie 22, 2009 15:43
szukajek, scaliłam z odpowiednim tematem. Proszę używać opcji edytuj, a nie zakładać nowego i robić bałagan.
Poczytaj ten do którego scaliłam.
A tu masz jeszcze o eutanazji.
hals30 - Pon Sie 24, 2009 19:11 Temat postu: starość ?? Witam wszystkich
Mam 2 szczurki mniej więcej w tym samym wieku to znaczy ok 3,5 lat.
Ostatnio jeden z nich jest bardzo osłabiony, apatyczny. Nie chce jeść i chyba wcale nie śpi. Bardzo ciężko oddycha i ledwo trzyma się na nogach. Poruszanie się po klatce powoduje szybko osłabienie. Bardzo chce wychodzić z klatki jednak nie biega jak dotąd tylko siedzi na rękach i się tuli.
Czy ktoś miał doczynienia ze szczurkami w tym wieku?
Jak się one u Was zachowywały?
wuwuna - Pon Sie 24, 2009 19:47
hals30, proszę czytać uważnie i nie zakładać nowych tematów. Temat o tym samych tytule był dwie linijki poniżej. Poczytaj go dopiero zadawaj pytania.
Scaliłam.
nutaka - Pon Sie 24, 2009 19:47
3,5 roku to jest już bardzo sędziwy wiek dla szczurka.
Jeżeli nie je spróbuj go dokarmiac np. nutridrinkiem, jeśli nie będzie chciał, nie możesz dopuścic do smierci głodowej, nie pozwól szczurkowi cierpiec i pomóż mu odejśc, To najlepsze co w takiej sytuacji możesz zrobic jeśli widzisz, że klusek się męczy.
|
|
|