To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - SAMICE - łączenie samic w różnym wieku

LinakarO - Sob Paź 29, 2011 15:42

Mam jeszcze kilka pytań . Na pierwszej stronie tematu jest napisane "nie faworyzować żadnego ze szczurów " zastanawiam się czy nie faworyzować z powodu zazdrości czy dlatego ,że faworyzowany czuje się pewniej ?

Drugie pytanie tyczy się neutralnego terenu . Czy terenem neutralnym możemy nazwać teren po którym biegały dzień wcześniej szczury na pierwszym łączeniu ?

Wczoraj wzięłam na łączenie jednego szczura potem drugiego . Czy dla tego drugie ten teren będzie nadal neutralny skoro chwile wcześniej biegała tam jej siostra której zapach bardzo dobrze zna ?

Iskrunia - Nie Paź 30, 2011 16:37

ja łączę 2 młode samice z 3 starszymi.wdziały się wczoraj i dziś na neutralnym terenie,nie stało się nic niepokojącego oprócz bęcków ale bez futra nawet.Wpuściłam je do klatki i teraz to jest armagedon dosłownie,wiem że laski będą się biły jak cholera...moja alfa jest tak uparta i złośliwa że aż mi wstyd za nią :/ i tutaj moje pytanie co to znaczy do pierwszej krwi???jedna mała ma zadrapania krwawe na plecach i dupie,krew się nie sączy,czy mam je oddzielać???
EdenRaj - Pon Paź 31, 2011 09:55

Martuha i Cerro - dziękuję za odpowiedzi a tym samym za pomoc :)
LinakarO - Pon Paź 31, 2011 14:20

LinakarO napisał/a:

Mam jeszcze kilka pytań . Na pierwszej stronie tematu jest napisane "nie faworyzować żadnego ze szczurów " zastanawiam się czy nie faworyzować z powodu zazdrości czy dlatego ,że faworyzowany czuje się pewniej ?

Drugie pytanie tyczy się neutralnego terenu . Czy terenem neutralnym możemy nazwać teren po którym biegały dzień wcześniej szczury na pierwszym łączeniu ?

Wczoraj wzięłam na łączenie jednego szczura potem drugiego . Czy dla tego drugie ten teren będzie nadal neutralny skoro chwile wcześniej biegała tam jej siostra której zapach bardzo dobrze zna ?


Ponawiam moje pytanie ponieważ nie uzyskałam odpowiedzi . Poza tym chciałam spytać o wpuszczenie małej do klatki .
Do tej pory jej nie wpuściłam ponieważ w klatce są za duże odstępy między prętami i muszę dokupić siatę bo nawet duże z niej wyłażą . Czy jeśli wyczyszczę przemebluje klatkę mam tak po prostu wpuścić tam mała ? Mimo tego że samica alfa ja bije ? krew się nie leje ale gania małą .

marchewusia - Pon Paź 31, 2011 15:03

Wczoraj łączyłam nową 5 tygodniową samiczkę z dwoma prawie półrocznymi samicami, ogólnie tak.. na neutralnym terenie (łóżku) wszystko było ok, małą puściłam na nie pierwszą, potem tę rzekomo łagodniejszą syjamkę, obwąchały się, mała chodziła krok w krok za starszą, po 15 minutach dołączyłam drugą, ta troszkę ją przydusiła, kiedy mała położyła się na grzbiecie ulegając, wylizała jej mordkę i już było ok. Jeszcze tak z godzinę biegały po łóżku, w tym czasie sprzątałam klatkę, nie dałam im domku, bo nie szło wybawić zapachu (z drewnianego, więc wyczyściłam go gorącą wodą i schnie przy grzejniku, zabrałam korytko od jedzenia, poidełko wyczyściłam, jednak moje i tak wyczuły że są u siebie, czarna nic jej nie robi, ale syjamka, pokazała swój ostry charakterek.


Na każdym kroku, kiedy jej coś nie pasuje to kładzie ją na łopatki, jednak śpią razem wtulone, jeśli nie pogryzły się od 18stej do teraz, to mogę być już spokojna i jak człowiek wyjść na zakupy? Ciągle jestem w domu i nadsłuchuje czy nie słychać pisków...: D

Mao - Pon Paź 31, 2011 16:10

Myślę, że możesz. Jak u mnie było "poważnie", to baby nie dopuszczały małej w ogóle do siebie.
Martini - Pon Paź 31, 2011 16:14

Idź:) One mają swoje szczurze biznesy, Ty swoje ludzkie:) Ja swoje szczurelki ostatecznie wrzuciłam do klatki o trzeciej w nocy (po dwóch wcześniejszych spotkaniach na neutralu), wysiedziałam do czwartej i poszłam spać, padłabym pod tą klatką chyba.
marchewusia - Pon Paź 31, 2011 18:55

Śpią w trójeczkę wkulone w siebie, po jednym spotkaniu na szczęście ją zaakceptowały, jadły już razem i nie było problemu z dzieleniem się :) tak więc myślę, że już będzie tylko lepiej. Bardziej boję się połączyć samce...
Karmell - Sob Lis 05, 2011 23:38

Od 2 dni próbuję połączyć starszą Korę (rok i 4mies.) i Youki (4tyg.) i szczerze mówiąc nie idzie mi za dobrze.. Przy pierwszym spotkaniu na samym początku było naprawdę super, iskały się, 'tuliły' i Youki wchodziła pod Korę. Potem, nie mam pojęcia dlaczego, Kora ugryzła Youki nad łapką, akurat w mięsień.. Rozdzieliłam je i położyłam je znowu w dużej odległości. Podeszły do siebie i Kora znowu ją ugryzła (a przynajmniej tak mi się wydaje, ale śladu po tym nie było..). Wtedy włożyłam Youki do klatki Kory, żeby zapoznała się z przyszłym terenem i zostawiła po sobie trochę zapachu żeby Kora się przyzwyczaiła (oczywiście jej tam wtedy nie było). Po jakimś czasie Youki włożyłam do jej tymczasowej klatki (chwilowo transporterka) a Korę do klatki. Po jakichś 2/3 godz wymieniłam im nawzajem chusteczki (te od Kory dałam Youki i na odwrót ). Następnego dnia rano, znowu tak zrobiłam, i potem popołudniu też. W międzyczasie puszczałam Korę po biurku i położyłam ją na transporterek żeby znowu przyzwyczajała się do zapachu. Potem późnym popołudniem znowu próbowałam je połączyć, ale Kora znowu gryzła Youki.. Przy pierwszej próbie w kark, a przy drugiej w to samo miejsce co na początku i leciało jej trochę krwi.. Rozdzieliłam je i znowu wymieniłam im nawzajem chusteczki.. I kompletnie nie wiem, gdzie popełniam błąd i co robić dalej, bo boję się, że Kora może ją raz ugryźć w szyje.. Dodam jeszcze, że nie spodziewałam się takiego zachowania ze strony Kory, bo zawsze wydawało mi się że jest pokojowo nastawionym szczurkiem, bo jeszcze nigdy nikogo nie ugryzła.

EDIT.
Zapomniałam dodać, że łączyłam je na tym 'neutralnym terenie'

Anonymous - Nie Lis 06, 2011 09:47

Wszystko robisz całkiem nieźle, tylko to powinno trwać o wiele dłużej.
Jeśli broni swojego terenu i jest to całkiem normalne zachowanie, to nie człowiek,żeby był pokojowo nastawiony do czegoś. ;)
A ten neutralny teren naprawę jest neutralny? Kora tam nie była nigdy?

W sytuacjach, kiedy zwierzęta się gryzą dobre efekty dają sposoby "na stres" czyli wanna (możesz ją nawet zwilżyć wodą), mały ciasny transporter, itp. W biedzie razem raźniej aczkolwiek nie zawsze to działa, niestety.
Przede wszystkich uzbrój się w cierpliwość i łącz na neutralu tylko, klatka jest ostatnim etapem i też wymaga dużej ostrożności i czujności.
Możesz też rozpraszać trochę Korę jeśli widzisz, że chce małą dziabnąć. Takie miesięczne maluchy niestety łatwo uszkodzić, twoje obawy nie są bezpodstawne.
A jak się mała zachowuje?

LinakarO - Nie Lis 06, 2011 10:22

LinakarO napisał/a:

Mam jeszcze kilka pytań . Na pierwszej stronie tematu jest napisane "nie faworyzować żadnego ze szczurów " zastanawiam się czy nie faworyzować z powodu zazdrości czy dlatego ,że faworyzowany czuje się pewniej ?

Drugie pytanie tyczy się neutralnego terenu . Czy terenem neutralnym możemy nazwać teren po którym biegały dzień wcześniej szczury na pierwszym łączeniu ?

Wczoraj wzięłam na łączenie jednego szczura potem drugiego . Czy dla tego drugie ten teren będzie nadal neutralny skoro chwile wcześniej biegała tam jej siostra której zapach bardzo dobrze zna ?

Karmell - Nie Lis 06, 2011 11:35

Viss napisał/a:
A jak się mała zachowuje?

Podchodzi do niej, ale jej nie gryzie. Właściwie to tylko pod nią tak wchodzi, ale nawet nie wiem czemu..
I Kora na pewno nigdy tam nie była, ale mogę spróbować na jeszcze innym terenie, ale chyba na razie będę je tylko zapachami wymieniać i jak Youki trochę podrośnie i ranki się zagoją to znowu spróbuję.. Mam nadzieję, że wtedy jej nie pogryzie.

Anonymous - Pon Lis 07, 2011 13:19

Karmell napisał/a:
Podchodzi do niej, ale jej nie gryzie. Właściwie to tylko pod nią tak wchodzi, ale nawet nie wiem czemu..
zachowuje sie bardzo dobrze, prawidłowo. Wchodząc pod brzuch okazuje swoje "poddanie", niższy szczebel w hierarchi. Ja mam złe doświadczenia z łączenia samic z samicami i samcami, uważam, że samice sa bardziej wredne i dłużej męczą nowego, ale to tylko jedna strona medalu, jest masa samic, które przyjmują do stada nowych jak "własne dzieci". Niemniej bądź przygotowana na dłuższe łączenie, na interwencję gdy walki/gryzienie jest juz zbyt poważne aby je zostawić samemu sobie i nie zniechęcaj sie po prostu. Możesz tez stosować w takich sytuacjach dystrakcję, ale o tym przeczytasz w tematach o łączeniu sama.

Ze względów bezpieczeństwa może jeszcze teren neutr. zmniejszyć. Chodzi o to abys miała łatwy i natychmiastowy dostęp do gryzących sie szczurów, jeśli to nastąpi, bo oczywiście może. Ponadto, mały teren jak i transporter, zmusza szczury do szybszej i bliższej interakcji.

LinakarO napisał/a:
Mam jeszcze kilka pytań . Na pierwszej stronie tematu jest napisane "nie faworyzować żadnego ze szczurów " zastanawiam się czy nie faworyzować z powodu zazdrości czy dlatego ,że faworyzowany czuje się pewniej ?
z obu względów. :)
LinakarO napisał/a:
Drugie pytanie tyczy się neutralnego terenu . Czy terenem neutralnym możemy nazwać teren po którym biegały dzień wcześniej szczury na pierwszym łączeniu ?
neutralny teren to taki, który w chwili pierwszego łączenia nie jest znany żadnemu ze szczurów. Sens tego tkwi w terytorialności szczurów.
LinakarO napisał/a:
Wczoraj wzięłam na łączenie jednego szczura potem drugiego . Czy dla tego drugie ten teren będzie nadal neutralny skoro chwile wcześniej biegała tam jej siostra której zapach bardzo dobrze zna ?
to jest sytuacja,w której większe znaczenie mają juz szczegóły i relacje między szczurami. Trudno mi odpowiedzieć na twoje pytanie. W teorii każde łączenie danych szczurów powinno sie odbywać na neutralnym dla nich terenie. Czyli jeśli łaczysz szczura a ze szczurami b i c a potem szczura x ze szczurami y i z to dla obu łączeń powinnas znaleźć neutralny teren.
To samo tyczy sie sytuacji kiedy najpierw łączysz szczura a ze szczurami b i c a potem szczura x ze szczurami a,b i c.
Off-Topic:
bosze, jak to brzmi... :D


Prawda o neutralnym terytorium zaś jest taka, że dla jednych szczurów/łączeń ma to znaczenie, a dla innych nie lub marginalne.

LinakarO - Pon Lis 07, 2011 17:05

Viss, Bardzo dziękuje ci za odpowiedz :)
Anonymous - Pon Lis 07, 2011 21:27

LinakarO, służę. ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group