To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - Bijatyki i sprzeczki - kiedy wkroczyć?

paulina - Sob Gru 29, 2007 15:32

Off-Topic:
Dzięki AngelsDream za odpowiedź.


[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Sob Gru 29, 2007 15:39 ]
Przeczytaj także ten temat: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2170 Przyda ci się.

Anonymous - Wto Mar 25, 2008 19:15

Ja tez mam problem z ogoniastymi... Od 2 tyg mam dwie male cholerki (layla&schabi) dosc szybko sie skumaly z mycha wie w wielkanoc stwierdzilam ze je polacze, w koncu mam czas na obserwacje. Przez pierwsze 24h bylo fajnie. Doszlo tylko do jednej bijatyki, gdy Mych obwachiwala nowe przyjaciolki. Do tej pory normalnie jedza i w ogole sie ignoruja, lecz kiedy Mycha spi, ktoras z nich probuje sie do niej przytulic. Wtedy zaczynaja sie piski (rzadko kiedy przepychanki ale bez krwi i trwaja sekundke).3 dni je obserwowalam i bez zadnych problemoj przocz tego jednego. Jutro mam isc juz do szkoly i boje sie je zostawic same sobie. Czy jest mozliwosc ze Mycha je pogryzie, jesli od 3 dni praktycznie nie ma przepychanek!?

Ps. WIEK: Mycha - Rok Schabi i Layla - 2m-ce

S - Wto Mar 25, 2008 19:34

marchewka, nikt nie da Ci 100% gwarancji, że nigdy nie będą się gryzły.
Z Twojego opisu wynika, że szczurki zostały połączone i mieszkają w jednej klatce. O to właśnie chodzi w łączeniu szczurków.
Po kilku miesiącach mogą walczyć o władzę - jak maluchy urosną. Normalna kolej rzeczy w każdym stadzie.

Anonymous - Wto Mar 25, 2008 19:56

Czyli do szkoly moge isc spokojnie!? Slyszalam ze niektore szczury woja zyc samotnie... skad mam wiedziec ze Mycha taka nie jest!? W sumie to ani razu isc nie zaatakowala sama... tylko w obronie. Bojesie ze ja wroce ze szkoly bedzie o jednego albo 2 szczurki mniej... W koncu miedzy nimi niecaly rok roznicy
Oli - Wto Mar 25, 2008 20:07

marchewka napisał/a:
skad mam wiedziec ze Mycha taka nie jest!?
Bo gdyby tak było,to nawet na wybiegach na neutralnym terenie rzucałaby się z zębami na inne szczury i gryzła je do krwi. :wink:
Anonymous - Wto Mar 25, 2008 20:09

A propo terenu... Moge je puscic w swoim pokoju!? To teren mychy... Jedynym neutralnym terenem u mnie w domu jest wanna... Moge je wszystkie wypuscic w pokoju!?

[ Dodano: Sro Mar 26, 2008 06:06 ]
Dzis w nocy Mycha ugryzla Schabi do krwi!!! odrazu zostaly rozdzielone razem z layla... Mycha znow jest sama... nadal mam probowacje laczyc? Jak tak to po jakim czasie mniej wiecej?

Natalia - Śro Mar 26, 2008 09:58

Ja bym próbowała łączyć, odczekaj kilka dni i dalej próbuj.
Anonymous - Śro Mar 26, 2008 18:31

Upsss... maly problem... Jz wiem czelu Layla sie tak dobrze dogadywala z mycha... Wydaje mi sie ze to facet i jajka zaczynaja mu rosnac... Ma powiekszony tyl i patrzac na schematy w internecie wyglada mi to na faceta... ale jest to mozliwe zeby dopiero po (niecalych) 2m-cach opadly jajka!?!? Jak tak to ile gdzies mniej wiecej kastracja kosztuje? bo bede chciala "ja" wykastrowac jak podrosnie...
Anonymous - Czw Mar 27, 2008 08:45

Kastracji nie orbi się jak szczurek "podrośnie" tylko jak już to w młodym wieku, proponuje lekturę forum, tu znajdziesz wszystkie potrzebne Ci informacje. Ale uważam, że nie powinnaś kastrować samczyka tylko dlatego, że nastąpiła pomyłka :roll:
Layla - Czw Mar 27, 2008 08:52

marchewka, rozdziel natychmiast go/ją. Póki nie jesteś pewna. Najlepiej zrób foty podwozia i pokaż na forum. Faceci poza jądrami mają siusiaka, sprawdź to też.

Ren napisał/a:
uważam, że nie powinnaś kastrować samczyka tylko dlatego, że nastąpiła pomyłka


A ja tak nie uważam. Jeśli marchewka chce go zatrzymać, to czemu nie? Dla dobrego weta kastracja nie stanowi problemu, a szczurek zostałby ze swoim stadkiem.

Anonymous - Czw Mar 27, 2008 09:48

Co do kastracji to tutaj przetłumaczony przez jutke artykuł: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2119
A tutaj polecani i nie polecani weterynarze: http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=62

Layla, to tylko moje zdanie, ale może jestem pod zbyt dużym wpływem mojego faceta, który uważa, że kastracja jakiegokolwiek samca to największe zło na świecie :P A jest raczej stronniczy w tej sprawie :lol:

Layla - Czw Mar 27, 2008 09:51

Off-Topic:
Też mam faceta i nie ma obsesji na punkcie jąder, no ale co tam.


Wracajmy do tematu bijatyk, bo o kastracji tematy już mamy.

Anonymous - Czw Mar 27, 2008 09:55

Off-Topic:
To nie jest obsesja, tylko punkt widzenia. Człowiek nic powiedzieć nie może bo od razu jakaś "miła" uwaga


[ Komentarz dodany przez: Layla: Czw Mar 27, 2008 09:57 ]
Z uwagami poproszę na pw, coby nie zaśmiecać tematu.

Anonymous - Pią Mar 28, 2008 20:11

No niby Shabi nic nie jest,brzuszek sie goi,a znajomy wet mowil ze to nic powaznego. Wydaje mi sie (ale nie jestem ekspertem) ze mycha jest agresywna bo ma ruje (nie wiem jak to uszczurkow jest dokladnie).Moze to byc powodem? bo one praktycznie przez 3 dni sie nie gryzly a teraz cos takiego.
Oli - Pią Mar 28, 2008 20:14

rujka jest raczej powodem do zgody :wink: tutaj masz temat o objawach rui u szczurów :) http://forum.szczury.biz/...&highlight=ruja


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group