To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Rasowy czy z zoologa?

Niamey - Nie Lut 13, 2011 18:32

Widocznie jednak proces adopcyjny czymś się różnił - tu było dużo zmian, maluchy najpierw były u kogoś, część osób pisała na jednym forum, część na drugim, inni słali maile, a jeszcze inni mail nie słali, bo tak zrozumieli wypowiedź na forum. Gdyby hodowcy nie mieli pewnych żelaznych reguł postępowania, to zapisani na maluchy ludzie zabili by najpierw hodowców, a potem siebie nawzajem :P
To naprawdę nie dotyczy tylko szczurów - zazwyczaj jest tak, że gdy jest jakieś dobro reglamentowane, to wkrada się konflikt. Wyzwaniem jest ugasić, zanim się rozbucha i widocznie to udało się w Olsztynie. Inne są też charaktery ludzi - jedni załagadzają sytuację, inni się wkurzają i dolewają oliwy do ognia.

AngelsDream - Nie Lut 13, 2011 19:07

Off-Topic:
Cola, moderacja nie usuwa PW. Robi to sam skrypt, gdy skrzynka się zapełnia.

Cola - Nie Lut 13, 2011 19:11

Off-Topic:
AngelsDream, mam pw sprzed tego wydarzenia, jak i po. konkretnie od tej osoby nie mam wiadomości w skrzynce

AngelsDream - Nie Lut 13, 2011 19:26

Off-Topic:
Cola, a osoba ma nadal konto na forum? Inaczej, bo nie chodzi mi teraz o te konkretne wiadomości, tylko to, co napisałaś: moderowałam to forum bardzo długo i po prostu WIEM, że nie ma opcji, żeby ktoś ot tak usunął sobie jakieś Twoje wiadomości ze skrzynki. Takie aluzje, nawet żartobliwe są obraźliwe.

babyduck - Nie Lut 13, 2011 19:30

Cola, NIKT z administracji nie ma ani możliwości, ani prawa, żeby zaglądać Ci na konto i usuwać wiadomości. :shock:
Oli - Nie Lut 13, 2011 20:38

Cola napisał/a:
na prawdę. albo ci którzy mają na dt kapturki standardowe i oddają wszystkie, biorąc przy tym szczury z innego źródła o bardziej ciekawym umaszczeniu. było kilka takich przypadków, nie pamiętam dokładnie u kogo. strasznie to przedmiotowe :/
a ja tak nie uważam. sama jestem osobą, która nie boi się powiedzieć, że bardziej lubi rexy i velveteeny (też ze względu na uczulenie, chociaż akurat nie ma problemu bym standardowo sierstnego wykastrowała by mnie mniej uczulał) oraz double rexy i takie głównie mam szczury. Takie też głównie przygarniam, chociaż większość moich kundelków jest o sierści standard, część z nich już wykastrowana, pozostałe w zależności od tego czy mnie będą uczulać czy nie. I tak, przyznaję się, że kastruję dla swojej wygody, chociaż także dla komfortu szczura, którego mogę głaskać, miziać, nosić na rękach dłużej niż kilka minut, bo potem wyskakuje mi swędzące uczulenie. Tylko ja właśnie nie rozumiem dlaczego ludzie boją się przyznać do tego, może też dlatego, że są osoby, które jak Ty piszą o preferencjach wyglądu w bardzo negatywny sposób.
furburger - Nie Lut 13, 2011 20:45

Oli napisał/a:
też ze względu na uczulenie, chociaż akurat nie ma problemu bym standardowo sierstnego wykastrowała by mnie mniej uczulał
Off-Topic:
to są sierści które nie uczulają ? ;o od czego to zależne ? Coraz bardziej zaskakują mnie informacje o ogonach

Oli - Nie Lut 13, 2011 20:49

furburger, standardowa sierść jest twardsza i bardziej ostra na końcach niż sierść skręcona, a ja mam alergię skórną - po pazurkach i twardej sierści standard wyskakują mi swędzące bąble. To jest nadwrażliwość na testosteron samczy, bo standardowe samiczki nie wywołują takiej reakcji. To nie jest ogólnie przyjęty dogmat, tylko moja własna obserwacja i reakcja. Kręcona sierść dopiero po dłuższym czasie mi podrażnia skórę.
furburger - Nie Lut 13, 2011 20:58

Zawsze miałam standardy i właśnie po każdej zabawie z moimi samcami miałam czerwone i całe w bąblach ręce ;o
Dobrze wiedzieć o tym, chociaż jakoś super mi to nie przeszkadza, bo po jakimś czasie schodzi a czas spędzony z miśkami bezcenny :serducho:

Oli - Nie Lut 13, 2011 21:05

furburger, mnie przeszkadza, bo jestem alergikiem i wszelkie nadwrażliwości (czyli jeszcze nie pełne alergie) są dla mnie ostrzeżeniem, że mogą się stać alergiami jeśli im nie będę zapobiegać. Dlatego też powoli w głowie kształtuje mi się myśl,że pewnie z czasem będę zmuszona posiadać samiczki by mieć w ogóle szczury (lub kastrować wszystkie samce jakie mam/będę miała).
furburger - Nie Lut 13, 2011 21:14

Też jestem alergikiem i do tego mam astmę na tle alergicznym, ale mam dobre leki, samiec został mi ostatni i po tym co napisałaś nie będę więcej takich adoptować i pozostanę tylko przy dziewczynkach
Oli - Nie Lut 13, 2011 21:16

furburger napisał/a:
Też jestem alergikiem i do tego mam astmę na tle alergicznym, ale mam dobre leki,
witam w klubie ^^ niestety na alergie skórne mało co działa. :?
L. - Nie Lut 13, 2011 21:31

U maluchów z Olsztyna proces adopcyjny przebiegał jak w miocie z hodowli, bo Loryel była ze mną w stałym kontakcie i radziła się co do tego, poza tym ja robiłam zdjęcia i oceniałam odmianę maluchów. Jednak Loryel sama wybierała domki ;)
Więc sądzę, że skoro zasady były jasne to i nie było bury o kolejność czy w ogóle bycie/nie bycie na liście.

Off-Topic:

Niamey, ja muszę Ciebie poznać osobiście, bo Ty strasznie fajnie to wszystko ujmujesz, a ja mam w większości spraw - które zostały tutaj na ostatnich 4 stronach poruszone - identyczny pogląd jak Ty :mrgreen:


a ja się tam nie kryję z tym, bo zawsze tak pisałam i zdania póki co nie mam zamiaru zmieniać, że ja z 7 rasowymi babami miałam (bo mam teraz 5 ;d) mniej zachodu niż z 1 szczurem z zoologa.
może takie moje szczęście, nie wiem, ale już tak jest. i o ile miałam nie brać żadnego kundelka (właśnie z tego mojego egoistycznego podejścia, które powstało z wyżej wymienionego powodu) to wzięłam 1, bo jak JJ Junior była mała to była wypisz wymaluj jak mój wymarzony i kilka miesięcy wyczekany pierwszy rasowy szczur - sentymenty mnie ruszyły i nie byłam w stanie się powstrzymać, a że wolne miejsce miałam to i wyadoptowałam.
poza tym ze względu na posiadanie i prowadzenie hodowli, a przy okazji ograniczenie finansowe i metrażowe jestem zmuszona, ale też wolę zostawić sobie wolne miejsce w klatce na samicę zdrową z super rodowodem, która będzie kontynuować dobrą linię lub da początek nowej niż mieć na tym miejscu kundelka.

reasumując po to jest tyle opcji, żeby każdy miał wybór: same rasowe, same adopcyjne, ( oraz stado mieszane) - nikt nie ma prawa mu tego zabronić, ale niech żadna z tych osób nie popada w hipokryzje i nie jedzie po drugiej stronie.
bo ja chociaż wolę mieć stado rasiaków to zawsze w e-mailu podkreślam, że "nie musi pan/pani mieć drugiego szczurka rasowego jest również możliwość adopcji, proszę przejrzeć tematy w dziale oddam".

Oli - Nie Lut 13, 2011 21:34

L. napisał/a:
reasumując po to jest tyle opcji, żeby każdy miał wybór: same rasowe, same adopcyjne, stado mieszane - nikt nie ma prawa mu tego zabronić, ale niech żadna z tych osób nie popada w hipokryzje i nie jedzie po drugiej stronie.
a najbardziej pokrzywdzeni są Ci co mają stada mieszane, bo po nikim jechać nie mogą :( :P
L. - Nie Lut 13, 2011 21:37

Off-Topic:
Oli, nie wiem jak Ci pomóc :< ja bidny student jestem - mogę jedynie zapłacić za szkody w naturze ;P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group