Niamey - Śro Mar 24, 2010 13:36 A tak z ciekawości, jakie to były pytania? izoldka, tu nie chodzi o to, że wszyscy sprzedawcy w zoologach znęcają się nad zwierzętami, bo tak nie jest i chyba każdy się z tym zgodzi. Chodzi o to, że zwierząt nie hoduje się w ten sposób - no bo niby skąd ten domowy "hodowca" bierze szczury? Z innych sklepów? To nie jest hodowla, tylko rozmnażanie przypadkowych zwierząt. Nie przeczę, że ów człowiek może kochać swoje szczury i o nie dbać, ale uważam, że powinno się przestrzegać zasady - zwierzęta bierze się albo z oficjalnej hodowli, albo z adopcji, nigdy ze sklepu (chyba że za darmo), bo sklepy nie są od sprzedaży zwierząt. Tak ku przestrodze  zwierzęta w sklepie
Layla - Śro Mar 24, 2010 13:41 Proszę o zakończenie offtopa. O sprzedaży zwierząt w sklepach i o tym, dlaczego jest to złe, są odpowiednie tematy. Oli - Śro Mar 24, 2010 13:41
![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
izoldka - Śro Mar 24, 2010 13:45 racja oli... Małpa - Nie Maj 09, 2010 22:25 Mam kolejny problem. Pisałam tu już o tym jak Joy i Jamal traktują się nawzajem... 
Wczoraj zauważyłam u Jamala kolejnego strupka na pleckach... Chłopcy tłuką się na okrągło... Nie wiem już co robić....
izoldka - Pon Maj 10, 2010 10:40 malpa, moze sa teraz w wieku dojrzewania...hormony szaleja i moze trza by o ciachnieciu pomyslec? czasami to jedyne wyjscie.... quagmire - Pon Maj 10, 2010 10:44 Nawet niekoniecznie trzeba ich ciachać tylko przeczekać. Czy to są takie strupki, że widać, że Joy ugryzł Jamala, czy może raczej zadrapał? Oni muszą ustalić, kto będzie rządził. izoldka - Pon Maj 10, 2010 11:02 quagmire tylko ze problem malpy trwa juz prawie dwa miesiace z tego co sie orientuje... quagmire - Pon Maj 10, 2010 11:09 No to wtedy ciachanko Jamala. Ale nie jestem za bardzo w temacie. Mogę jedynie powiedzieć, że ciachanie działa 
izoldka - Pon Maj 10, 2010 11:19 ja w sumie tez sie nie powinnam wypowiadac bo mam same pannice
ale ciachanie dziala
Małpa - Pon Maj 10, 2010 11:49 Moim zdaniem to ugryzienie, bo ten strupek to kropka a nie kreska... Oni nie dojrzewają jeszcze. Joy skończył 3 miesiące a jamal ledwo dwa pod koniec kwietnia.
izoldka - Pon Maj 10, 2010 11:53 malpa a moze to takie zwykle przepychanki? dzieciece zabawy? moje panny tez nieraz maja strupki, w koncu nawet w zabawie zdarza sie ugryzc lub zadrapnac za mocno... te pazurki i zeby maja w koncu nie od parady...
quagmire - Pon Maj 10, 2010 11:56 Małpa, a widziałaś, jak oni się gryzą? (pytam, bo nie znam problemu). Bo może Jamal ma pasożyty? Takie strupki od pasożytów są najczęściej między łopatkami na grzbiecie i pod brodą. Małpa - Pon Maj 10, 2010 21:03 Tak, nieraz widziałam ich bójki... Nie ma pasożytów na pewno, strupek ma tylko jeden. [ Komentarz dodany przez: babyduck: Wto Maj 11, 2010 10:53 ] Małpa, "nie" z czasownikami i "na pewno" piszemy rozdzielnie. Poprawione. avi - Pon Maj 24, 2010 10:51 Hej Wam 
Ja dojrzałam do decyzji, by zaopatrzyć się w szczurki. Młode 2-4 miesiące max, prawdopodobnie dumbo. Mam tylko takie małe pytanie. Chciałabym dwóch samców, zastanawiam się tylko czy to dobry pomysł, wolałabym żeby się obyło bez kastracji... Lepiej dwóch braci czy dwa obce sobie osobniki? Wcześniej miałam szczura tylko pojedyńczego, który paradoksalnie musiał zostać oddzielony od swojego stada należącego do mojej koleżanki (złożonego z 3 samców) bo był najniżej w hierarchii i był maltretowany, podgryzany etc. Jak do mnie trafił miał już ze 2 lata, podobno na początku między szczurami było ok,były ze sobą od małego, później zaczęły się schody i trzeba było rozdzielać...tym sposobem rzeczony szczurek dożył u mnie sędziwej starości. Przez tą sytuację miałam długo opory by zdecydować się na więcej niż jednego szczura, ale jestem gotowa zaryzykować, choć nadal jestem pełna obaw
Liczę na wszelkie rady mające na celu zapobieganie agresji
|
||||||||
