To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - KnAS, czyli Klub (nie)Anonimowych Szczuroholików

Cegriiz - Pią Mar 14, 2014 13:41

Pyl, dzięki. Taką podjęłam decyzję, bo nie mam w tej chwili warunków na DT. Poza tym... kolejna samiczka, która u mnie została z DT. Coś za coś.
Pyl - Nie Mar 16, 2014 22:40

Off-Topic:
Gamabunta, pamiętasz, że one nie są z Wrocławia?

Gamabunta - Nie Mar 16, 2014 22:46

Off-Topic:
Pyl, ale jest możliwość łatwego transportu do Wrocławia. Miej litość, przeżywam już tragedię, bo wiem, że jeśli znowu przyniosę szczura do domu to kolejna awantura. A ja tak bardzo chcę ;(

Pyl - Nie Mar 16, 2014 22:56

Off-Topic:
Gamabunta, łatwy transport do Wrocławia masz zawsze z Poznania a nawet z Warszawy - tam też bywają malce. Chyba nie o to Ci chodziło. Ale już siedzę cicho, każdy musi do decyzji (w którąkolwiek stronę by nie była) dojrzeć sam.

MT, może można te dywagacje przerzucić do KnASa? Nie będziemy zaśmiecać wątku adopcyjnego.

[ Komentarz dodany przez: smeg: Pon Mar 17, 2014 06:52 ]
Przeniesione.

Ebia - Pon Mar 17, 2014 21:37

Ledwo ogarnęłam moje dziewczyny.. starzeją się i miała być przerwa w szczurach..
ale Pouek.. stał się tak proludzkim i tak cudownie mądrym szczurem.. Ufnym, inteligentnym (bardziej niż którakolwiek moja samiczka i jakikolwiek ogon, którego miałam na DT) stworzeniem
Siedział u mnie o kilka dni za długo :( Przywiązałam się i nie wiem, czy go jutro oddam.. I ciągle myślę, że TAKIEGO (mądrego) szczura już nigdy nie spotkam

Pyl - Pon Mar 17, 2014 22:35

Ebia, to będziesz miała w przyszłości niedościgniony wzorzec do poszukiwania :) Podobno warto mieć takie ambitne cele - bo liczy się, żeby ścigać szczura, a nie to, żeby go złapać ;)
Cegriiz - Pon Mar 17, 2014 23:11

Ja chciałam się pochwalić, że pierwsza zdalna adopcja za mną :mrgreen:
Pyl - Pon Mar 17, 2014 23:15

Cegriiz, gratki :) Czyli da się pomagać bez pokusy :D
Cegriiz - Pon Mar 17, 2014 23:19

Pyl, da się :D

Przy okazji koleżanka zdeklarowała się, ze jeśli bym potrzebowała jakiegoś DT, to ona z chęcią użyczy klatki i swojego mieszkania na ogoniaste :)

mmarcioszka - Pon Mar 17, 2014 23:52

Drodzy Uzależnieni!
Po wczorajszej nocnej akcji (szczegóły dla zainteresowanych, trochę u mnie w wątku) doszłam do wniosku, że każdy, kto nie jest w stanie udzielić szczurom pomocy nie powinien ich mieć.
Może dla wielu z Was to co piszę jest brutalne (bo np.w trudnych sytucjach panikujecie, nie macie stałego dostępu do szczurzego weta, nie macie kupy kasy na leczenie i nie potraficie zrobić wielu rzeczy, jak choćby podać leku iniekcyjnie), ale według mnie prawdziwe i póki co zdania nie zmienię.

Ebia - Wto Mar 18, 2014 00:29

mmarcioszka, ale uzależnieni raczej mają już jakieś doświadczenie ;) Poza tym każdy z nas kiedyś nie miał szczura, a wszystkiego z biegiem czasu się nauczył. Po to jest forum, po to są polecani weterynarze. Ważne, żeby zdać sobie sprawę ze swoich mocnych i słabych stron i pracować nad tymi drugimi ;) Bo nie o brak szczurów chodzi, tylko o rozsądne ich przygarnianie :)
mmarcioszka - Wto Mar 18, 2014 00:53

Ebia, niby tak, ale każdy dodatkowy szczur, to potencjalna skarbonka, choroby i wampir energetyczny (niestety coraz częściej tak na to patrzę) ;)
I nie wszyscy uzależnieni zdają sobie sprawę, że ich nie do końca stać na kolejnego szczura.

A jeśli chodzi o uczenie się z biegiem czasu - jasne, to naturalne.
Jednak gdybym nie miała w niedzielę w nocy odpowiednich leków, sprzętu typu rurki, strzykawki i jakiegoś tam doświadczenia szczura już by nie było, mimo że do szczurzego weta niedaleko.
Nie było czasu na naukę, właśnie to mnie skłoniło do napisania tutaj, mam sporo refleksji, którymi częściowo chciałam się podzielić.
Gdyby nie było mnie akurat w domu, a właściwie w pokoju, szczur by nie żył. Zdałam sobie jednak sprawę, że wtedy nie miałabym wyrzutów sumienia, bo nic nie mogłam zrobić, nie widziałam, nie było mnie.
Jeśli jednak jestem, widzę i nie mogę jakoś móc (nie koniecznie uratować życie, ale także udzielić pierwszej pomocy, czy ulżyć w cierpieniu czy bólu), to uważam, że nie powinnam się pakować w kolejne szczury.

To tylko moje zdanie, po prawie 11latach ze szczurami, różnych doświadczeniach i może trochę innym spojrzeniu na życie i zdrowie.

Ebia - Wto Mar 18, 2014 11:03

Powiedzcie, że nie mogę go zatrzymać!
Pyl - Wto Mar 18, 2014 11:20

Ebia, nie możesz. Twoje dziewczynki teraz Cię potrzebują. W dodatku jakiś domek już na niego czeka. Zawsze możesz potem przyjeżdżać czasem go odwiedzać.
Ebia - Wto Mar 18, 2014 11:41

Pyl, dziękuję. Jedziemy na dworzec.. Tak będzie lepiej dla dziewczynek, nie mam jak ich teraz łączyć, a na Pouka czekają dwaj roczni koledzy i osoba, która będzie dla niego troskliwa


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group