Mioty urodzone - rok 2010 - Miot Q of Anahata - 03.06.2010 - rezerwacje str. 12
Nakasha - Sob Lip 10, 2010 20:29
Qilla jest spokojną babką, ale nie jest tchórzliwa - lubi siedzieć na rękach i zwiedzać, szybko zaaklimatyzowała się w swoim nowym stadzie, zupełnie nie boi się dużych szczurów.
Im częściej na nią patrzę, tym bardziej wydaje mi się, że ona wcale nie jest lavender, a po prostu american blue...
Z dwiema siostrami przyrodnimi z miotu O:
Mała ma kilka ciapek na pleckach, może być niestandardowym variegatedem.
harpoonka - Nie Lip 11, 2010 00:33
Nakasha, na zdjeciach Twoja mala ma troszke inny odcien niz american blue przynajmniej takie odnosze wrazenie jak na nia patrze
Panienki przesliczne Wszystkie!
Nakasha - Nie Lip 11, 2010 00:51
Zobaczymy jak zmieni futro na dorosłe, tak czy siak american blue jest, z minkiem czy też bez.
Pewnym problemem jest to, że kolory różnią się odcieniami, np. american blue ma takie odcienie jak sky blue, powder blue, itp., poza tym odcień może się różnić od standardu jeśli szczur niesie recesywy. Tak czy siak wszystko wyjaśni się za ok miesiąc.
harpoonka - Nie Lip 11, 2010 00:56
Nakasha napisał/a: | Tak czy siak wszystko wyjaśni się za ok miesiąc. |
Tak czy siak szczurcia jest cudna Daj jej buziaka w pysia ode mnie
Nakasha - Nie Lip 11, 2010 15:04
Jeden maluszek nadal szuka domku - zapraszam tutaj:
http://forum.szczury.biz/...p=465945#465945
Anomalia - Nie Lip 11, 2010 15:20
Może nie na temat, ale...
Czy jak szczury się przewracają nawzajem, tak jakby 'walcząc' (nie zadawając sobie ran), to robią źle?
Nakasha - Nie Lip 11, 2010 15:23
Agaska, nie, po prostu się bawią. A jak są starsze, to ustalają tak hierarchię. Małe szczurki są jak małe kotki - tłuką się, gryzą dla zabawy, ganiają, itp.
Anomalia - Nie Lip 11, 2010 15:26
Dzięki.
LalaAla - Nie Lip 11, 2010 15:37
Agaska żebyś widziała jak Qiucia i Qla się tłuką. Aż wióry lecą. Za każdym razem jak tylko wsadzę rękę do klatki albo Tomek to od razu wybucha awantura o to kto najpierw podjedzie do ręki. Ganiają się ciągle w przerwach na jedzenie, picie i spanie. Rzucają się na siebie, boksują wściekle i piszczą przy tym jakby jedna drugą mordowała Ale na szczęście to tylko przepychanki. zaraz potem zasypiają wtulone w siebie najpierw jeszcze się delikatnie wyiskają przed snem
harpoonka - Nie Lip 11, 2010 16:15
Ren, nie poganiam, tylko sie przypominam chce fotki moich maluchow Wszyscy sie juz chwala swoimi brzdacami i niecierpliwie sie przez to bardzo
Anomalia - Nie Lip 11, 2010 16:35
LalaAla napisał/a: | Za każdym razem jak tylko wsadzę rękę do klatki albo Tomek to od razu wybucha awantura o to kto najpierw podjedzie do ręki. |
Hehe.
Moje ciągle mnie liżą, a Quill podgryza mnie lekko w rękę zachęcając do zabawy. Próbowałam im dziś zrobić zdjęcia aparatem, lecz coś nie wyszło... Jakby się go bały.
harpoonka - Śro Lip 21, 2010 00:45
Ren, moge prosic o jakies informacje o moich ogonkach? Jak sie charakterki ksztaltuja i czy wszystko w porzadku?
Anonymous - Śro Lip 21, 2010 18:09
harpoonka, przepraszam, postaram się o jakieś zdjęcia jeszcze... Wszystko u nich ok, są o dziwo spokojniejsi niż panny
harpoonka - Czw Lip 22, 2010 00:21
Chociaz jedno, dwa i bede zadowolona
Anonymous - Czw Lip 22, 2010 20:04
Tylko na tyle mnie stać, wybaczcie
O ile przy panach coś widać:
To panny to kompletna porażka
|
|
|