To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Planowane mioty - Planowany miot kontrolny "F" of Anahata

quagmire - Pią Mar 09, 2012 12:33

Off-Topic:
wuwuna, jak wysyłam zdjęcia Indiany, to zero odzewu dostaję. Chyba, że już adres nieaktualny :(

wuwuna napisał/a:
Szkoda miotu

Nerki są tak specyficznym problemem i tak wiele czynników może mieć na nie wpływ, że informacje pomogły podjąć rozsądną decyzję.

Nakota - Pią Mar 09, 2012 14:49

quagmire napisał/a:
W czyich rękach były te szczury i jak były karmione, w jakim wieku pojawiły się problemy i czy u samców, czy u samic?
Nakasha napisał/a:
czy wszystkie szczury miały robione sekcje przez wetów? czy można się skontaktować z osobami, które je miały?

Laski, ale czego wy oczekujecie? Że Blanka albo baradwys (która zresztą nie ma takich informacji), wyśle wam poszczególne adresy i kontakt do właścicieli, a dodatkowo całą rozpiskę żywienia i leczenia kilkunastu szczurów? O_o Skoro linia została zablokowana to Blanka musiała mieć do tego jakiś powód. Nie zrobiła wam tego na złość, więc sugerowanie, że czescy właściciele nie przeprowadzili odpowiednich badań lub źle karmili swoje szczury jest dla mnie zupełnie nie na miejscu. To nie jest jeden szczur, któremu można przypisywać osobniczą śmierć, a kilkanaście, po tym samym ojcu. Może akurat Pavati otrzymała jakąś lepszą partię genów, kto ją tam wie, pozostaje się tylko z tego cieszyć. Ale i powinnyście uszanować decyzję hodowcy, który całą tę linię wyprowadził :wink:

Off-Topic:
quagmire, ale Indiana jest z Rat4U. Co ma do tego Blanka i TazManie?

AngelsDream - Pią Mar 09, 2012 14:55

Nakota napisał/a:
Ale i powinnyście uszanować decyzję hodowcy, który całą tę linię wyprowadził


Może napiszę teraz coś bardzo niepopularnego, ale na szacunek hodowca pracuje sobie nie tylko tym, jakie wyprowadza linie. W moich oczach przede wszystkim decyduje ilość podanych informacji, konkretnych i obiektywnych, jak również jakość ich podawania, czyli innymi słowy to, jak hodowla jest transparentna.

Problem zgłoszony wydaje się poważny. Kłopot w tym, przynajmniej dla mnie, że całość odbywa się na wiarę w słowo i nic więcej. Jest jeszcze trochę czasu, pewne sprawy można ustalić, inne sprawdzić.

quagmire - Pią Mar 09, 2012 15:02

Nakota, chodzi o informację, ile szczurów chorowało tak. Ja się wypowiadam tylko odnośnie infomacji od baradwys:
Cytat:
Dlaczego do dziś dnia linia Pavati jest w dalszym ciągu rozmnażana mimo problemów u jej rodzeństwa (bezpośredniego i przyrodniego)?

Jak mam stąd wywnioskować, że chorowało kilkanaście szczurów?\
Nie potzrebujemy informacji o właścicielach konkretnie, ale już informacja odnośnie tego, ile z tych zwierząt było w rękach hodowców jest istotna.

Decyzję hodowcy możemy uszanować tylko, jeśli ją znamy, prawda?

Off-Topic:
Nakota, wcześniej napisałam o kontakcie z czeskimi hodowcami i bardziej mi chodziło o to, że to nie pojedynczy przypadek.

Nakota - Pią Mar 09, 2012 15:21

AngelsDream, ale szacunek dla decyzji hodowcy to odrobinę coś innego niż szacunek dla hodowcy samego w sobie. Pewnie, nie ilość czy różnorodność wyprowadzonych linii są wyznacznikiem całej pracy hodowlanej, ale nie o to mi chodziło. Bardziej o to, że Blanka stworzyła tę linię i jest za nią odpowiedzialna, a że otrzymuje wszystkie potrzebne informacje nt. szczurów z jej miotów, więc to ona ma największą wiedzę by rozsądzać czy dana linia jest warta kontynuowania czy nie. A jak widać postanowiła, że lepiej ją zablokować aniżeli dalej mnożyć.

quagmire napisał/a:
Jak mam stąd wywnioskować, że chorowało kilkanaście szczurów?

Choćby stąd:
baradwys napisał/a:
Na obecną chwilę nie żyje ŻADEN szczur z miotu N, a z miotu P żyją tylko 3 samice, licząc łącznie z Pavati.

A o ile mnie pamięć nie myli w obu miotach było jakieś 12-14 maluchów? (proszę mnie poprawić jeśli się mylę)

quagmire napisał/a:
Decyzję hodowcy możemy uszanować tylko, jeśli ją znamy, prawda?

Znacie ją :wink: Linia została zablokowana ze względów zdrowotnych i nie jest dalej kontynuowana ani przez Blankę ani przez żadnego innego hodowcę w Czechach.

Off-Topic:
Ok, źle zrozumiałam. Osobiście nie mam kontaktu tylko z hodowlą Rat4U, cała reszta prędzej czy później odpisuje mi na emaile. Także nie powiedziałabym, że to jakiś wielki problem.

AngelsDream - Pią Mar 09, 2012 15:26

Nakota, ale w tej chwili nawet nie można stwierdzić, co powodowało te problemy z nerkami. Czy one były wtórne do jakiegoś schorzenia w linii, a może były problemem głównym. Już nawet nie o miot F chodzi, a o resztę szczurów. Dobry hodowca to hodowca, który takie informacje udostępnia. Zwłaszcza w kontekście rozmnażania pobocznych linii. W Polsce te szczury kłopotów z nerkami jeszcze nie miały, nie oznacza, że nie będą mieć i nie oznacza, że muszą je mieć. Dla mnie to w pewnym sensie precedens, który może sporo zmienić w nastawieniu do Czechów.
Nakasha - Pią Mar 09, 2012 15:27

Poczekam na odpowiedź Blanki, jeśli uzna, że wnuczka Pavati nie może być rozmnażana, uszanuję to.
quagmire - Pią Mar 09, 2012 15:32

Bardzo słusznie :)
Oli - Pią Mar 09, 2012 20:05

Nakota napisał/a:
Blanka stworzyła tę linię i jest za nią odpowiedzialna, a że otrzymuje wszystkie potrzebne informacje nt. szczurów z jej miotów, więc to ona ma największą wiedzę by rozsądzać czy dana linia jest warta kontynuowania czy nie.
przepraszam za offtop, ale przez całe życie Wookiego i Windu nikt się nimi i ich zdrowiem nie interesował, więc to nie jest tak kolorowo jak piszesz. :]
Nakasha - Pią Mar 16, 2012 09:52

Miot nie dojdzie do skutku. Oprócz ewentualnych problemów z nerkami, okazało się, że Venus ze spokrewnionego miotu ma problemy z sercem. Zainteresowanych przepraszam.

Proszę o zamknięcie...

Karena - Pią Maj 11, 2012 14:19

Otwieram na życzenie.
Nakasha - Pią Maj 11, 2012 14:22

Okazało się, że Venus nie miała problemów z sercem. W związku z tym nie ma powodu, aby Odji nie został ojcem. ;)

Czy jego partnerką zostanie jednak Umóki, czy inna samiczka, zdecyduję dziś lub jutro.

W każdym razie miot z Odji'm jako tatusiem się odbędzie. :)

Biała - Pią Maj 11, 2012 14:37

juupi :jesterjump: :kciuki: :kciuki:
Nakasha - Pią Maj 11, 2012 15:14

Uzupełniłam zdjęcia w 1 poście, wrzucam też tutaj:



Czyż dziadzio nie jest przekochany? :serducho:

emileczka - Pią Maj 11, 2012 15:29

Nakasha napisał/a:
Czyż dziadzio nie jest przekochany
jaki z niego dziadzio, w sile wieku jest chłopak :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group