To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - KnAS, czyli Klub (nie)Anonimowych Szczuroholików

Pyl - Czw Sty 30, 2014 19:04

jokada, a to ostatni dumbo husky na tym świecie? Jak nie za pół roku to za rok się trafi kolejny. Skoro ja się doczekałam BEWa to i dumbo huski/blazed się znajdzie.
I tyko jedno jest ważne - KnAS to miejsce wspierania a nie zakazów - to Ty sobie stawiasz granice i Ty ich pilnujesz. Jak sama sobie nie powiesz i nie uwierzysz, że dasz radę to żadne "mądre wpisy" innych osób tego nie zmieną. Tylko będziesz miała żal do innych, że zakazują.

mmarcioszka - Pią Sty 31, 2014 00:49

Uwaga nałogowcy, dobra rada od cioci mmarcioszki: jeśli macie dużą klatkę pod żadnym pozorem nie sprawdzajcie w kalkulatorze ile maksymalnie pomieści szczurów, nawet z ciekawości. Przed chwilą zrobiłam ten błąd i od razu tu przyszłam, tak na wszelki wypadek...
Gamabunta - Pią Sty 31, 2014 00:53

Dodałabym radę mmarcioszki do przykazań. Jest bardzo prawdziwa. :|
Pyl - Pią Sty 31, 2014 06:19

Dopiszę jak tylko usiądę do kompa.
Karena - Pią Sty 31, 2014 08:14

Oj zdecydowanie. Sprawdzanie to zły pomysł przy banie na doszczurzanie.
mmarcioszka bądź silna ;) !

Nikky - Pią Sty 31, 2014 09:18

Cudownie mi się odechciało nowych szczurów odkąd jest u nas Szczawik. Częste wizyty u weterynarza, wydatki, do tego staruszek choruje. No i grafik na luty zaraz też zatonie w weterynarzach, kontrolach. Może chociaż marzec będzie spokojny :?
jokada - Pią Sty 31, 2014 09:40

Pyl napisał/a:
jokada, a to ostatni dumbo husky na tym świecie?
no, nie ostatni, ale jak szukałam szczurów to nie było...
a szukałam 3 razy w przeciagu ponad pół roku...

twarda jestem, nie biorę nic, piątka to max...
ale tak mnie troche sciska...

limomanka - Pią Sty 31, 2014 09:56

jokada, mmarcioszka, życzę wytrwałości w Waszych postanowieniach :kciuki: :kciuki:
Cegriiz - Pią Sty 31, 2014 11:12

mmarcioszka, na szczęście wiem od samego początku jaką mam pojemność klatki- nawet sprawdzoną...

Ale co z tego, jak niedługo będę miała 8, a klatka mieści 9 osobników ?
Teraz tu siedzę, na wypadek, jakby mi coś głupiego przyszło do głowy.

Noxa - Pią Sty 31, 2014 11:40

mmarcioszka, to bardzo ale to bardzo słuszna rada. Tuż po nabyciu Tridoora popełniłem ten błąd. Był przy tym M. i twierdzi że moje oczy zaświeciły się w niebezpieczeny sposób. Nic dziwnego skoro wyszła mi liczba dosyć mocno "nascie". Ale się trzymam jakoś jeszcze (;

jokada, na pocieszenie powiem Ci że dumbo husky jest dużo. Sama parcie na dumbo miałm raz, na husky ani razu. A w stadzie są dwa takie potwory bo tak jakoś wyszło (; Będą jeszcze nie raz i nie dwa, a pamiętaj że Nezu chce oddać chłopaków razem, więc to już by było 7 (;

jokada - Pią Sty 31, 2014 13:21

ja kocham dumbo, kocham husky
nigdy nie miałam połączenia
a mieć pragnę
(mam tatuaż dumbo husky ;) )

wiem, wiem, 7 to zdecydowanie za dużo..
już raz tyle przerabiałam

cornflakegirl - Pią Sty 31, 2014 13:54

Hej... szukam zdrowego rozsądku. Czy 5 szczurów to jest dużo więcej kłopotów niż 3? :P Czy to jest na spokojnie do ogarnięcia? :P
Bo miałam maksymalnie 4 ale w dwóch klatkach i dawało radę.

quagmire - Pią Sty 31, 2014 14:26

cornflakegirl, ja miałam 14. I tak naprawdę dopiero chorowanie stało się kłopotliwe. Jak mi się zmniejszała ilość szczurów, to przy 5 mogłam już rzadziej sprzątać. Dla mnie to nie jest dużo i jest naprawdę fajnie. Ale jak zaczną chorować, to każdy robi różnicę. Oczywiście zazwyczaj chorują starsze, ale w czasie epidemii powystawowej musiałam robić po 3 zastrzyki 13 szczurom dziennie, czyli 39 zastrzyków dziennie przez 2 tygodnie, było to, hmmmm, upierdliwe.
Mao - Pią Sty 31, 2014 14:32

cornflakegirl, ja różnicę odczułam, jak zaczęły chorować. Do weta chodziło się czasem i po 3 razy w tygodniu, bo jak nie ten, to tamten potrzebował pomocy ;)
Do ogarnięcia jest, ale bywa męczące.

cornflakegirl - Pią Sty 31, 2014 14:37

Mao, quagmire, no właśnie już trochę zapomniałam jak to jest mieć emeryten party. Moje dwie babulinki (obie przysadkowe i jedna z masą gruczolaków) odeszły pół roku temu, teraz mam 9 mies. i 6 mies. dziewuchy, póki co problemów większych nie ma.
I chyba dlatego to GMR tak szaleje...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group