To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2013 - Miot I2 SunRat's

Pyl - Śro Kwi 22, 2015 10:02

Iryt napędził mi stracha - krwawił przedwczoraj wieczorem z pyszczka, wczoraj rano też. Na szczęście okazało się to efektem uszkodzonej wargi (tylne łapki szwankują i czasem potrafi uprawiać gimnastykę artystyczą, żeby nie grzmotnąć z półki - czort wie co robił, że sobie wargę uszkodził). Poza tym jest ostatnio bardzo spokojny - ustatkował się chłopak w stadzie (albo ustatkował stado?).

Natomiast Icek ma jakąś przepuklinę lub fałdę na mięśniach brzucha - na szczęście niedużą. Doktor raczej nie podejrzewa nowotworu, ale mamy obserwować.

lovekrove - Czw Cze 04, 2015 08:45

Edgar teraz ma ciężki okres, ale jest bardzo dzielny. Najpierw miesiąc temu okazało się, że chłopak ma wnętrostwo - usunięte na wszelki wypadek oba jąderka, operacja była ciężka ponieważ trzeba było odpreparować jądro od narządów, ale wszystko ładnie się zrosło. W poniedziałek wycinany miał guz z prawej łapki (trochę większy niż jajko przepiórcze). Teraz pooperacyjnie doszedł wrzód na oczku, ale na szczęście i w sumie ku zaskoczeniu pani dr Strąk rana bardzo ładnie się goi i nie zbiera się tam płyn (a to dziwne, bo guz był naprawdę duży i zostało dużo skóry). Teraz siedzi wkurzony w transporterze, nieszczęśliwy i samotny. I wkurzony.
bolek - Czw Cze 04, 2015 10:24

Biedactwo oby dalej się dobrze goiło bez niespodzianek :kciuki:
monika123 - Sob Cze 13, 2015 13:17

Isza była dzisiaj u weta,w czwartek będzie miała usuwanego gruczolaka.Miała dziś robione usg, jest płyn i guzek ale bardzo ładnie oddzielony od reszty innych tkanek.Waży 470 g, w bardzo dobrej kondycji.Tylko ten wiek i obawiam się narkozy bo u tej wetki nie ma wziewki.Co radzicie?
Pyl - Nie Cze 14, 2015 17:08

monika123, a ta wetka dużo szczurów operuje? Bo jeśli ma doświadczenie i jej się ogony dobrze wybudzają to nie ma paniki.
monika123 - Nie Cze 14, 2015 20:05

Pyl, z tego co słyszałam, dużo przeprowadzała sterylek i kastracji, usuwała już gruczolaki, siedząc w przychodni to opowiadają ludzie.Tym bardziej , że tam dużo osób leczy szczurki i są zadowolone.Zresztą ja też z dotychczasowej opieki również.Może po prostu jestem przewrażliwiona, bo w niespełna półtora miesiąca odeszły Sznurówka i Gaja.
Pyl - Nie Cze 14, 2015 20:33

monika123, przy nich trudno nie być przewrażliwionym...
monika123 - Czw Cze 18, 2015 12:01

Isza właśnie ma zabieg.Oby tylko wszystko się udało.
Pyl - Czw Cze 18, 2015 13:11

Stada kciuków!!! :kciuki: :kciuki: :kciuki:
monika123 - Czw Cze 18, 2015 18:36

Przed chwilą odebrałam Iszę.Jest wybudzona, wszystko poszło dobrze.Było mleko i mały guzek.Bardzo ładnie oddzielony.Problemów z krzepliwością krwi również nie było.Tylko czy Iszy się spodoba pół wygolonego boku :lol:
monika123 - Pią Lip 10, 2015 10:45

Meldujemy się z Iszą .Dziewczyna w porządku, rana bo operacji praktycznie niewidoczna, tylko sierść bardzo wolno odrasta.Za to Isza obrasta w tłuszczyk.Tak się rozleniwiała, że tylko je i śpi, śpi i je.Tylko patrzy czy coś niosę do jedzenia. Jest całuśna, przesłodka.

Tak wygladała po 6 dniach od zabiegu.



A teraz świeże zdjęcie z przed chwili


Pyl - Pon Lip 13, 2015 11:32

monika123, wycałuj dziewuchę - dzielna jest :serducho:

My się też zameldujemy:
Icek nieco przedwcześnie zdziadział - boli kręgosłup, siadają łapki, a na dodatek niewinne kichanie przeszło nam w zapalenie płuc :/ Po antybiotyku jest poprawa, ale za to okazało się, że ma silne odczyny po zastrzykach, prawdopodobnie musimy zmienić antybiotyk. Coś też jedno oczko niedomaga - podajemy kropelki, nawilżamy. Masujemy po karku, drapiemy uszka, tulimy i dostajemy mnóstwo lizania w rewanżu.
Irytek za to się straszliwie wylizuje - cały brzuszek łysy, łapki do łokci, nawet na plecach ma już wylizane (tam gdzie dosięga). Dostał ostatnio leki przeciwświądowe, ale efektów na razie nie widać. No i mam w ten sposób pół-fuzza :lol: I kochany jest bardzo - na widok człowieka pcha się do wyjścia z klatki i chce na rączki :serducho:

Pyl - Śro Sie 05, 2015 12:02

U nas tak sobie zdrowotnie.

Icek starzeje się w oczach. Nie wiemy co mu dolega, żadne badania nic nie wykazały, ale z dnia na dzień jest bardziej nieogarnięty i obolały. Dostałam "zgodę na rozpieszczanie" - nie jedziemy już do okulistki, żeby mysza nie męczyć nadmiernie badaniami. Obawiam się, że długo się nie porozpieszczamy :(

Iryt w sumie bez zmian - nadal w połowie łysy, nie pomogły ani leki przeciwświądowe ani dodatkowe odrobaczenie ani odstawienie Sinlacu (podejrzewałam również alergię pokarmową). Dostaje leki na wątrobę i co 2-3 dni kroplówki. Ale przynajmniej dobrze się ma jako pół-fuzz - być może świadomie zabezpieczył się przed upałami ;)

pszczoła - Śro Sie 05, 2015 16:17

Ehh... Kciuki za Icusia!
Pyl - Śro Wrz 16, 2015 11:08

Wczoraj uśpiłam Icka.
Jak będę miała wyniki sekcji to dam znać.

/Edit
Miał 2 latka, 6 miesięcy i 2 dni. A tak mało :|

/Edit
No i wiem mniej niż wiedziałam wcześniej :|
Sekcja niewiele rozjaśniła - bezpośrednia przyczyna była w sercu i płucach, wtórnie nieco powiększona była wątroba i śledziona, powiększony był też jeden węzeł chłonny w jamie brzusznej. Długofalowo doktor upatruje przyczyny w postępujących zanikach mięśni / kłopotach z kręgosłupem.
Guza przysadki nie stwierdzono.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group