lovekrove - Wto Gru 02, 2014 01:07 USG wykazało liczne zmiany na wątrobie i w okolicach. Albo nowotwory albo ropnie. Chudł w oczach. Został na 3 dni w Pulsvecie. Dostawał kroplówkę, sinlac, steryd. Dalej chudł. I wciąż mrużył oczy z bólu. Dr Strąk mówiła, że nie wie co doradzić, że powinno w poniedziałek zostać zrobione USG. Ale doświadczenie podpowiadało mi, że to bez sensu. Chudł. I cierpiał. Stwierdziłam pierwszy raz, że nie chce zwlekać i nie chcę walczyć, bo wiem, że nie wygram. Nie mogę sobie tylko wybaczyć tego, że nie mogłam być przy nim podczas usypiania, bo pani doktor stwierdziła, że pobawi się w psychologa i dla mojego "komfortu psychicznego" nie pozwoli mi przy nim być, po czym zaproponowała, że może mi go przynieść jak już go uśpi. Strasznie jestem o to zła, bo moim obowiązkiem jest być przy każdym do samego końca... Umówiłam się, że sami lekarze przekażą informacje na temat sekcji, aczkolwiek poprosiłam także o wysłanie ich na maila. Pyl - Wto Gru 02, 2014 08:41 lovekrove, miałaś rację, żeby nie czekać - mysz już szczęśliwy i tylko tutaj nam żal i pusto. Ale jemu lepiej. Trzymaj się ciepło i nie obwiniaj nieobecnością przy usypianiu - czasem dla nas też trzeba nieco oddechu od najtrudniejszych chwil. Ważne, że miałaś siłę podjąć decyzję - to się dla niego bardziej liczy. pszczoła - Wto Gru 02, 2014 20:42 lovekrove, tak bardzo mi przykro 
monika123 - Sob Sty 10, 2015 09:58 Hej, witamy z Iszą. Jestem ciekawa co u reszty rodzeństwa słychać? Isza zrobiła się leniwcem, tylko by jadła, spała i lizała palce.Ale zdrowotnie ok, byliśmy na przeglądzie w zeszłym miesiącu, wszystko prawidłowo , waga 466 tylko  .
Pyl - Pon Sty 12, 2015 11:42 U nas też ok. Icek po kastracji wyluzował i taki stan się utrzymuje. Całe stado szaleje a on jest najspokojniejszy w tym wariatkowie. Waga jakoś kole 500g - idealnie przy jego długości, nawet czasem go dodatkowo podkarmiam
Iryt ma obecnie ciężkie chwile ponieważ łącze stada, ale mimo bujnej przeszłości i trudnych ogonów do łączenia radzi sobie nad podziw dobrze. Było kilka "rozmów" z nowymi kolegami, ale największa rana miała ze 3 mm długości  Brzuszek nadal wygolony, ale może nowi koledzy zapewnią nieco atrakcji i nie będzie czasu na lizanie. Tylko waga cały czas pokazuje 600-610, a teraz pewnie strzeli w górę, bo łączenie to u mnie zawsze nadmiar dostępnego jedzenia.
Zasadniczo Icek i Iryt to zupełnie, absolutnie różne ogony - w życiu bym nie powiedziała, że to rodzeństwo. Ale oba kochane 
Pozdrawiamy resztę rodzeństwa. marcique - Czw Sty 22, 2015 16:36 https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10945673_1048276365188131_9103768430982245519_n.jpg?oh=3839dc85bc829a2a3797d80acbcef045&oe=55250667 Influenza z córkami: Leprozją i Malarią MrsWetka - Wto Lut 24, 2015 01:32 W dniu dzisiejszym została uśpiona Iskierka (23.02.) :'( Z tego co się dowiedziałam po sekcji (póki co telefonicznie)- miała dużego guza przysadki mózgowej, powiększoną wątrobę i śledzionę i to najprawdopodobniej przez serce ... Miała również torbiel na jajniku. Oczywiście przez ostatnie 2,5 miesiąca była na kabergolinie ... Na początku zareagowała na lek, niestety nie trwało to długo... i po zwiększeniu do maksymalnej dawki.. nie było żadnej poprawy  Również dostawała Prillium na serduszko.
Dzielnie walczyła .. niestety guz w końcu ją pokonał Miała typowe objawy przysadkowe. Przez ostatnie dni spożywała tylko i wyłącznie kaszki, gerberki.. gdyż nie dawała rady utrzymać jedzenia w łapkach, ani złapać je do pyszczka. Dostała również steryd ( bez żadnej poprawy), leki przeciwbólowe ( meloksykam, potem tramadol). Na wizycie u p. dr Wdowiarskiej została podjęta ta najtrudniejsza decyzja .. o eutanazji mojego Aniołka:( Cierpiała.. mrużyła oczkami, zgrzytała zębami.. Nie chciałam jej dłużej męczyć:(
Tak bardzo za nią tęsknię, tak jak i jej stadko składające się z 5. dziewczyn :'( Pyl - Wto Lut 24, 2015 13:12 MrsWetka, smutno bardzo. Przecież one są jeszcze młode
monika123 - Wto Lut 24, 2015 17:27 MrsWetka przykro
monika123 - Pią Mar 13, 2015 22:33 Wszystkiego najlepszego z okazji drugich urodzinek dla wszystkich  Kolejnych latek w pełnym zdrowiu !
Pyl - Pią Mar 13, 2015 22:41 Co??? Przegapiłabym podwójne, Ickowo-Irytkowe urodziny?!? Nie wierzę, że to już, to jakaś zmyła! monika123 - Pią Mar 13, 2015 22:44 Pyl, uwierz.To już dwa lata
Pyl - Pią Mar 13, 2015 22:55 monika123, NIEMOŻLIWE!!! Toć to dzieciaki! 
pszczoła - Sob Mar 14, 2015 00:12 Tak! Wczoraj pamiętałam. Zdrówka dla moich wnusiów
marcique - Sob Mar 14, 2015 19:24 2 lata! jeeeej, ale ten czas leci |
||||||
