To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Tajemnicze guzy - operacje

blanny - Pon Lut 28, 2011 21:56

Paul najprawdopodobniej jest ślepy, jednak reaguje na światło. Ma zachwianą sprawność motoryczną, równowagę. Jest bardzo osłabiony i wyczerpany. Wygląda i zachowuje się jak stary dziadek, jakby był dużo starszy niż jest. Ma dwa duże guzy. Bolą go okolice przysadki mózgowej. Najprawdopodobniej ma zapalenie przysadki mózgowej. Jutro idę na zastrzyk (ma je dostawać codziennie), pojutrze na kontrolę. Jeśli w ciągu tygodnia mu się nie polepszy, nie ma żadnej nadziei. Jeśli się polepszy, leczymy do końca zapalenie, a potem robimy rentgen. Prawdopodobnie są przerzuty na wątrobę/płuca. Jeśli nie ma, operujemy guzy. Jeśli są.. Nie można mu już będzie pomóc.

Przepraszam za ewentualną chaotyczność, ale jestem zdruzgotana. Nie byłam na to gotowa. Dr Rzepka prawdopodobnie wymieniła jeszcze parę rzeczy, których nie zapamiętałam.

AngelsDream - Pon Lut 28, 2011 21:58

blanny, o boru... Nie dziwię się, że się podłamałaś, taka perspektywa...

Zaciskam kciuki i ślę ciepłe myśli, a Ty (w miarę swoich możliwości) pisz, czy ogonkowi się poprawia, proszę. :kciuki:

blanny - Śro Mar 02, 2011 19:39

Dziękujemy. :)
Dziś jestem w lepszym nastroju, bo przynosimy nowiny, które może do dobrych nie należą, ale w perspektywie tego, co mogło być, są całkiem pozytywne. :) Guzy na boczku nie były rakowe, były to ropnie! Które zrobiły mu się z bólu. Pani dr je przebiła i ze środka wypłynął gęsty, żółtawy krem nivea. (Ble!) Prawdopodobnie Paul nie ma raka przysadki, tylko po prostu ma zapalenie. W jego móżdżku prawdopodobnie także jest ropa i dlatego go tak boli. :( Ale ma teraz troszkę większe szanse na to, że wyzdrowieje, skoro to nie rak. Dostał cztery zastrzyki, plus dostaliśmy zastrzyki do robienia w domu (przez tydzień) i lek przeciwbólowy. W środę mamy kontrolę i kciukamy, że będzie coraz lepiej!!

dynia088 - Śro Mar 09, 2011 05:55

Wieska miala wycinana slinianke przed przednia lapka dwa tygodnie temu. A dalej jej cos rosnie w tym samym miejscu i zawazylam tez gule przed tylnia lapka... Powiedzcie mi czy robic kolejne operacje? I czy jest szansa,ze z kolejnych sie wybudzi? Calkowicie nie mam pojecia co robic. :( Byl ktos w takiej sytuacji?
S - Śro Mar 09, 2011 10:13

Wszystko zależy od stanu zdrowia szczurka i doświadczenia weterynarza.
Bez wizyty u weterynarza się nie obejdzie.

dynia088 - Śro Mar 09, 2011 15:27

Weterynarza mam naprawde dobrego,jedyny problem-60km od siebie.
Powiedzial,ze narazie nie wie co to jest (przednia lapka) i zeby obserwowac, i tamto wycial cale wiec to cos innego. A przed tylnia jeszcze nie widzial bo wczoraj dopiero wymacalam.

Muchaa - Pią Kwi 08, 2011 16:08
Temat postu: Co to jest??
Dziś zobaczyłam, że mój szczur ma coś jakby kulke pod skórą za przednią łapą. Co to może być?? wczoraj na pewno tego nie miał. Boje się o niego : (
Bel - Pią Kwi 08, 2011 16:28

Muchaa, a to szczur samotny czy ma towarzysza?może to być ropień,może to być guz.Idź do weta to Ci powie ;) tylko takiego od gryzoni.
Muchaa - Pią Kwi 08, 2011 16:31

Szczurek oczywiście ma towarzysza. Jutro postaram się pójść z nim do weta. Czy to jest groźne?
magmads - Pią Kwi 08, 2011 16:35

Idz jak najszybciej do weta, nie ma sensu sie nastawiac ze to guz, moze to tylko ropien, badz dobrej mysli.
Bel - Pią Kwi 08, 2011 16:35

Muchaa, nie powiem Ci czy to groźne czy nie bo nie mam pojęcia co to takiego.Spróbuj to wymacać i sprawdzić,czy luźno |"chodzi" czy jest przyczepione do mięśnia/kości i nie da się tym przesuwać po kilka mm na boki.Aha no i sprawdź,czy na tej guli są dwie/jedna mała ranka/strupek.
Dori - Pią Kwi 08, 2011 16:38

Jakiej płci jest szczur? Jeśli samiczka, może być to guz gruczołu mlekowego, może zbiera się mleko.
Muchaa - Pią Kwi 08, 2011 16:42

Szczur to samiec. "Coś" jest luźno, da się przesuwać na boki i nie ma na niej żadnych ranek ani strupów.
Bel - Pią Kwi 08, 2011 17:01

Muchaa, najprawdopodobniej jest to ropień.Jeżeli nie potrafisz go oczyścić to leć do weta on Ci pokaże jak ;) nie przejmuj się aż tak.To nic strasznego.
Mucha - Pią Kwi 08, 2011 17:04

To jutro pójdę z nim do weterynarza.Ile to by kosztowało ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group