Mao - Wto Sie 03, 2010 17:15 Jestem kompletnie zbita z tropu 
Czerwcowy guzek znikł, pojawił się kilka dni temu znów się pojawił, był nieco większy, też twardy i fioletowy. Pojechaliśmy znów do lekarza, dostała zastrzyk i... następnego dnia po guzie została tylko malutka, niesącząca się ranka 
Spotkał się ktoś z Was kiedyś z taką sytuacją? Drei nie interesowała się guzkiem w ogóle, nie lubiła tylko, gdy ktoś go dotykał
wuwuna - Wto Sie 03, 2010 18:06
Nakota - Wto Sie 03, 2010 18:55 Mao, zgadzam się z wuwuną, to może być krwiak. Fince swego czasu też wyrósł nagle nie wiadomo skąd taki guz, tuż przy kręgosłupie. Wetka kazała tylko obserwować, ze względu na umiejscowienie. Na szczęście guz zaczął się zmniejszać, a teraz nie ma po nim śladu. To samo było u Chihoko - jej guzek wyrósł pod pachą, ale to dlatego, że Duszek ją w tym miejscu ugryzła. Była ranka i guzek, teraz nie ma nic 
Mao - Wto Sie 03, 2010 19:07 To mnie troszkę uspokoiłyście, tym bardziej, że to by pasowało, bo strupek naprawdę nie był duży. Nawet nie wzięłam tego pod uwagę, a w sumie Drei z Hinatą dosyc często się kotłują - a tamta jak się leje, to rzadko na niby... Dziękuję Wam bardzo
Sandra - Wto Sie 17, 2010 11:16
Wertuje forum w poszukiwaniu wiadomości na temat guzów,czego jeszcze nie znalazłam na temat tego co znalazłam na brzuszku mojego dziabka.i trafiłam na taką wypowiedź.Kiedy leczyłam moje szczury na zapalenie płuc dostawały witaminę C w syropku po 2ml dwa razy dziennie, taka dla dzieci, co było zaleceniem Pani wet.I nic się z nimi złego nie stało.Fakt długo chorowały,leczyłam je ok 4-5 miesięcy przez ten czas dostawały wit C. I nic nie znalazłam co by do narośli mojego szczurka.Opiszę jak to wygląda.Znajduję się w lewej pachwinie,ma kolor skóry,żadnych strupków,kropek na tym nie ma.Wielkość ok.3-4mm,normalnie rosną na tym włoski,w dotyku jest miękkie,nie przemieszcza się.Kiedy go po tym dotykam nie reaguje, więc wnioskuje że nie boli.Od wczoraj się nie powiększyło.Dzisiaj popołudniu idę do weta,zobaczymy co powie. Guzka u Spierdka wykryłam wczoraj kiedy go buziakowałam po brzuszku.Dobrze że to znalazłam może to nic groźnego.Mam nadzieje.Spotkaliście się z czymś takim? Anonymous - Wto Sie 17, 2010 12:03 Sandra, szczury dostają wit C w małych ilościach i w zależności od choroby. Generalnie szczurom sie jej nie podaje, ponieważ same produkują tą wit. Dlatego lepiej podawac Cebion Multi, poza wit C, któej jest mniej sa tgez inne. Sandra - Wto Sie 17, 2010 12:50 Tak wiem że same ją produkują.Chciałam tylko wytłumaczyć moje zdanie i doświadczenie z podawaniem tej witaminy dziabką.Moim pomogło.A i jeszcze chciałam dodać.Szczurkom daje jeszcze cały czas po tym jak zostały wyleczone z zapalenia płuc,daje im Biostymine po pół ampułki na szczura.To jest ziołowy lek profilaktyczny. Byłam u weta.Powiedziała że może to być tłuszczak.Na razie mam to obserowoać,w razie gdy będzie się to powiększało mam przyjść ze Spierdkiem i wtedy zaczną się badania i dociekanie co to jest dokładnie i pewnie wtedy będzie ciach ciach co jak wetka powiedziała będzie czystko kosmetyczne.Jestem trochę spokojniejsza po wstępnej diagnozie. pixel - Pią Wrz 24, 2010 22:40 Help me! 
Przed chwilą dostrzegłem niepokojącego guzka u Cygwina, jestem prawie pewien, że tego nie było wczoraj, zdjęcia zrobione na szybko może dużo nie widać ale... http://podolak.org/inne/cygwin1.JPG http://podolak.org/inne/cygwin2.JPG Guzek znajduje się pod szyjką, ma 1 cm średnicy. Cygwin jest dosyć otyłym szczurem, ostatnio (w tyg temu?) mieliśmy malutką rankę-ropnia? w okolicach 'narządu', ale obecnie jest ładnie zagojona. Oczywiste pytanie, co to jest? oraz co z tym robić, latać do weta w opolu czy uderzać odrazu na wrocław? Aha, chłopaki w listopadzie skończą dwa lata i są bidami z adopcji.
susurrement - Pią Wrz 24, 2010 22:48 pixel, czy dobrze wnioskuję z pierwszego zdjęcia, że to jest ciemne? takie jakby krwiste? pixel - Pią Wrz 24, 2010 22:52 susurrement, nie, futerko się zagięło, nie ma żadnego koloru, tak jakby się poduszeczka nagle pojawiła pod szyją. Oli - Pią Wrz 24, 2010 23:00 pixel, skoro pojawiło się tak nagle, to może to też jest ropień? poszukaj między futrem jakiejś ranki, małego strupka czy czegoś w tym rodzaju. Przez net to Ci niewiele pomożemy, ale jeśli szczur się ogólnie dobrze czuje, ma apetyt itd. to może idź na wstępne oględziny gdzieś u siebie żeby chłopaka nie stresować za bardzo? pixel - Pią Wrz 24, 2010 23:05 Żadnej ranki, apetyt ma jak zawsze za duży i jak zawsze na wybiegu leniuchuje - tak więc po staremu. No zobaczymy co ten koleś u mnie powie... wuwuna - Sob Wrz 25, 2010 12:16 pixel, wąchaj, czy nie śmierdzi, jeśli by to był ropień, to bardzo prawdopodobne. Ale może i być krwiak etc. Nakasha - Nie Wrz 26, 2010 12:05 Może być ropień (czasami nawet od głupiego zadrapania pazurkiem...), może być krwiak, może być jakiś stan zapalny węzłów chłonnych, może tłuszczak? Chociaż to wygląda jak krwiak lub ropień... ale nawet po wizycie u weta możesz nie mieć pewności, bo "dotykowo" nie odróżnisz tłuszczaka od chłonniaka... widać dobrze dojrzewające ropnie, bo śmierdzą i krwiaki, bo pod skórą są czerwone wybroczyny. zuuzuushii - Śro Wrz 29, 2010 21:00   
Biedny Chu-Chu 
macie pomysł co to może być? Przed chwilą zobaczyłam... Jest twarde w dotyku i sie nie przemieszcza jest w jednym miejscu i jest troszkę sine. Oczywiście jutro pójdę z nim do weta, ale wolałabym się przygotować więc bardzo liczę na jakieś wskazówki... |
||||||||||||
