O szczurach ogólnie - Husky i ich wybarwianie się 
						
												 Anonymous - Wto Lis 20, 2007 19:39
  Tu masz zdjęcia na forum mi właśnie powiedziano że to husky.Ale poważnie nie zmieniła ani troszkę koloru...
 
 
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2839
 
Ta szczurzyca duża husky..
												 sachma - Wto Lis 20, 2007 20:18
  ja co prawda na potrzeby innego forum i innego tematu zrobilam takie male fotostory    ale wkleje to i tu a co    przyda sie moze   
 
 
Vanilla przyjechala do mnie majac 5 tygodni    i teraz pokaze wam jak stopniowo zmienial sie jej kolor   
 
jak tylko do mnie przyjechala wygladala tak...
 
 
 
 
po okolo miesiacu wygladala tak :
 
 
 
 
po kolejnych dwóch tygodniach wygladala tak :
 
 
 
 
a po kolejnym miesiacu juz tak :
 
 
 
 
miesiac pozniej natomiast tak :
 
 
 
jakby troche znow sciemniala, prawda?
 
 
po 2tygodniach wygladala juz tak :
 
 
 
 
nowych fot nie mam.. ale teraz plecy ma poprzeplatane pojedynczymi ciemnymi wloskami - nie tworzy to zadnego wzoru.. jedyny wzor ma jeszcze miedzy uszkami   
 
 
kolor husky rozpoznaje sie w pierwszych tygodniach zycia, bo pozniej wszystkie wygladaja tak samo - maja stalowy kolor a pozniej bialy    
 
 
mam nadzieje ze to cos rozjasnilo  
												 Anonymous - Śro Lis 21, 2007 16:14
  Czyli mój szczur to nie husky?
												 sachma - Śro Lis 21, 2007 16:42
  Ania i MM, masz blue husky, kolor bedzie bladl z czasem.. ale jest tez mozliwosc ze malo sie zmieni, bo stopien blakniecia to cecha osobnicza.
												 Anonymous - Śro Lis 21, 2007 17:31
  No właśnie....Ale ona ma już za niedługo rok! I do tej pory jak w morde nic się nie zmieniło...
												 Mona i Kuba - Śro Lis 21, 2007 18:39
 
  	  | myaku napisał/a: | 	 		  | Czy husky może rudzieć? Wydaje mi się, że z Chichiro tak właśnie jest.. Zauważyła to moja koleżanka dzisiaj, a ostatnio widziała je jakieś tydzień temu. | 	  
 
 
Nasza Nevi tak dziwnie jasniala, przechodzac prze stadium brazowo-rudego. Potem to przenioslo sie wyzej a w koncu stala sie jasniutka. Tzn. tyleczek wyjasnial caly a na karku pozostala jakby taka popielata pelerynka.
 
 
Tu zdjecia z brazowym tylkiem
 
 
												 Anonymous - Śro Lis 21, 2007 18:44
  Dziwne te husky chciałabym żeby Myszka się wybarwiła....Fajnie takie:)
 
Ale twój szczur MONO ma fajną dupcię!
												 nezu - Śro Lis 21, 2007 19:20
  Nie wszystkie husky jasnieja widocznie z wiekiem.
 
 
Zdarzaja sie osobiki takie jak twoja Myszka, ktore przez cale zycie zachowuja pigment a ich futerko jest po prostu poprzetykane bialym wlosem. Widze, ze Myszka ma wlasnie takie srerbne futerko. Podejrzewam, ze jako 5 tygodniowy maluch byla czarnobiala, a potem zaczela sie srebrzyc i nigdy calkiem nie zbielala.
 
 
Jesli Myszka trafila do ciebie w wieku pozniejszym niz 5 tygodni (bo w tym wieku futerko zaczyna sie zmieniac i niektorym husky przestaje zaraz potem, a inne bieleja niemal calkowicie, przez cale zycie ), to nie mozesz juz stwierdzic jaka byla kiedy sie ofutrzyla, w wieku od 2 do tych 5 tygodni...
 
 
Nie napisalas ile miala, kiedy ja wzielas.
												 babyduck - Czw Lis 22, 2007 09:39
  Jak brałam swojego Borsuka to jeszcze nie wiedziałam, że to umaszczenie nazywa się husky, i że może zmienić kolor     W ciągu dwóch tygodni z "grafitowego" zrobił się srebrny, a w ciągu kolejnych kilku miesięcy zupełnie biały. Tak więc niedługo cieszyłam się jego "huskowatością". Wszyscy się śmiali potem, że przeze mnie szczur osiwiał...
 
 
A to Borsuk już całkiem biały:
 
 
												 Anonymous - Czw Lis 22, 2007 13:32
  Myszka przybyła do mnie w wieku 4,5 tygodnia...I jak matkę kocham wogóle się nie mieniła.
												 Izabela - Czw Lis 22, 2007 14:00
  To kiedy szczur jest blazedem?
												 sachma - Czw Lis 22, 2007 14:37
  Izabela, znaczenie na pysku mniejsze, po za tym genetycznie rozne.
												 Izabela - Czw Lis 22, 2007 15:29
  Ale genetycznie nie da się sprawdzić bez rozmnożenia    Chodzi mi o różnice fenotypowe. Do tej pory myślałam, że wyznacznikiem jest jaśnienie husky, teraz okazało się, że nie jest to takie jednoznaczne i oczywiste.
												 nezu - Czw Lis 22, 2007 23:18
  Izabela, husky jasnieje zawsze w jednej okolicy. Na twarzoczaszce. Gdzie indziej moga ale nie musza. Wyrazne odgrodzenie bialego pyszczka od kolorowych trojkatow sie zaciera, czasem bardziej, czasem mniej, czasem w ogole zanika ta granica a husky bieleje.
 
W okolicach pyszczka Myszki Ani widze wlasnie takie rozmycia koloru i to jest dla mnie podstawowy dowod.
 
Ani moze sie wydawac, ze mala nic sie nie zmienila, ale wedlug mnie oszukala ja po prostu pamiec.
 
 
 
Granica koloru u blazedow i spottedow nie zaciera sie nigdy. Jest zawsze, do konca zycia szczura wyraznie zaznaczona. Zadnych rozmyc, srebrnych wloskow.
 
 
Nawet silveredy w wieku szczeniecym sa jednobarwne. Niemniej blazed silvered odgrodzenie koloru wokol pyszczka ma zawsze wyrazne. U husky ta granica sie zawsze zaciera.
												 Anonymous - Pią Lis 23, 2007 14:19
 
  	  | Off-Topic: | 	 		  Skoro tak mówisz to ty jesteś szczurzym specjalistom...:)
 
Mam zdjęcia prawie z każdego dnia i wydaje mie się że nie bielała ani wogóle się nie zmieniła.
 
Mam zamiar kupić sobie dwa szczurki z rodowodem i rozpocząć małą hodowlę...Chciałabym kilka porad na ten temat.Jakie szczury ludzie najczęściej kupują?  |   
 
 
[ Komentarz dodany przez: Juni: Pią Lis 23, 2007 14:34 ]
 
PROSZĘ O TRZYMANIE SIĘ TEMATU! / mod. Juni
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |