Klatki i wyposażenie - Poidła
Asmena - Śro Wrz 01, 2010 23:02
Anomalia napisał/a: | Nie gadajcie. Serio mają tyle siły? I po co to robią? |
No mają siłę, mają...
U mnie jest tak, że jak wypiją wszystko, to wyrzucają poidło po to, żebym je napełniła. Tak było przed wakacjami, zdarzało się rzadko, ale zdarzało. Natomiast teraz odnoszę wrażenie, że robią to dla sportu.
Devona, dzięki Tobie chyba oszczędzę na Sippy Zastosowałam Twoją metodę (głupek ze mnie, że nie wpadłam na to wcześniej) i nie wyrzuciły jeszcze żadnego poidła A wcześniej wyrzucały co 15 minut xD
KondzioR - Nie Lis 21, 2010 19:25
ja polecam poidła kulkowe feraplast
rurka w ktorej jest kulka z zewnatrz jest metalowa, ale w srodku jest wylozona jakims polastykem wiec kulka tka nie hałasuje.
12zł w kakadu (chyba 200ml)
Caqui - Czw Lis 25, 2010 22:03
A co myślicie o takim wynalazku? Znalezione w Animalia.pl, szukałam jakiegoś bezkulkowego. To coś wygląda bajerancko, ale zastanawiałam się czy nie będzie rdzewieć... i czy do środka nie wpadną jakieś śmieci, które by się potem psuły i zanieczyszczały wodę... i czy szczurek nie musiałby wykręcać głowy w bok żeby się wygodnie napić jest w kategorii poidełek dla gryzoni, więc teoretycznie powinno się nadawać.
Asmena - Czw Lis 25, 2010 22:06
Caqui napisał/a: | czy do środka nie wpadną jakieś śmieci, które by się potem psuły i zanieczyszczały wodę |
Nawet nie licz, że będzie inaczej...
Ja jestem zdecydowanie przeciwniczką wszelkich misek na wodę (pomijając sytuację baaardzo tymczasową), etc. Szczurki lubią rozkopywać żwirek, wejdą w to łapkami, a Ty będziesz kilka godzin poza domem i one będą to piły... Stanowczo odradzam
greenfreak - Czw Lis 25, 2010 22:08
Caqui, zależy od szczurków. U moich bab nie minąłby kwadrans, jak pływałoby w tym mnóstwo śmieci i część byłaby rozchlapana Ale to okropne fleje są.
Wydaje mi się, że jednak najlepsze są solidnie wykonane kulkowe. Sippy niby też niezłe, ale hałas tragiczny.
Asmena, ta micha przynajmniej wisi, istnieje jakaś skromna szansa na kulturalnego szczura, który będzie z niej pił
Asmena - Czw Lis 25, 2010 22:33
greenfreak napisał/a: | Asmena, ta micha przynajmniej wisi, istnieje jakaś skromna szansa na kulturalnego szczura, który będzie z niej pił |
Ale szczury włażą po prętach klatki. Ja bym nie ryzykowała i kupiła zwykłe poidło.
Caqui - Pią Lis 26, 2010 01:50
Gdyby to było przezroczyste (widać czy się brud nie zbiera), to bym może zaryzykowała... no cóż, pozostaje znaleźć jakieś ciche kulkowe poidełko myślałam jeszcze o takim jak dla ptaków, ale z niego pewnie by się wylewała woda.
Asmena - Pią Lis 26, 2010 06:19
Caqui napisał/a: | Gdyby to było przezroczyste (widać czy się brud nie zbiera), to bym może zaryzykowała... |
To by było dobre, gdybyś całe 24h siedziała przy nich. A nuż któryś się tam załatwi? A Ty akurat byłabyś poza domem, wróciłabyś wieczorem... A one przez cały dzień piłyby taką wodę... Ja bym tak nie chciała...
Layla - Pią Lis 26, 2010 08:36
Moje by wspinając się nasikały do tego. Nie widzę sensu.
agacia - Sob Lis 27, 2010 19:47
Caqui, poszukaj poidelek ferplast. One nie hałasują, bo w rurce jest w środku jakaś guma czy coś w tym stylu. A tej michy zdecydowanie nie polecam. Szczurki zaraz by naśmieciły w środku, rozchlapały wodę i nasikały na to.
Amelia - Pią Sty 07, 2011 21:24
Doradźcie mi jakie poidełko mój szczur nie przegryzie zębami
Ponieważ muszę kupować je przynajmiej 2 razy w tygodniu
Czuje że wnet zbankrutuję .
Julita - Pią Sty 07, 2011 21:39
przede wszystkim zawieszaj na zewnątrz klatki, wtedy raczej nie będzie w stanie pogryźć
mrófka - Pią Sty 07, 2011 23:36
Amelia, miałam ten sam problem. Nawet jak poidło wisiało na zewnątrz klatki, a zawsze tak je montowałam, to nauczyła się szarańcza w jakiś sposób gumki mocujące metalowe ustniki obgryzać, że po kilku dniach nie do użytku były.
Teraz używam pojników Sippy takich jak tu:
http://www.zooplus.pl/sho...a_gryzoni/31068
Co prawda moje ogony musiały się nauczyć z niego korzystać, ale teraz jestem zachwycona. Nic niego nie kapie, a że kranik metalowy nie mają możliwości uszkodzenia.
Odpukać w niemalowane
Pyl - Pią Sty 07, 2011 23:46
mrófka napisał/a: | nauczyła się szarańcza w jakiś sposób gumki mocujące metalowe ustniki obgryzać, że po kilku dniach nie do użytku były |
E tam, żadne "nie do użytku". Jak się tylko odnajdzie w trocinach ustnik i kulki to można taśmą izolacyjną przykleić ustnik do plastiku i działa jak nowe. Gdyby nie to to bym z torbami poszła - moje obgryzają przynajmniej jedno poidło na miesiąc
A Sippy niestety dość szybko zaczął mi ciec (tak na oko problemem był osad z kamienia - widać przy zwykłych ferplastowych nie robi to różnicy, ale przy Sippy tak, w końcu to inna konstrukcja).
Amelia - Sob Sty 08, 2011 14:45
Poidełko wisi na zewnątrz klatki .Tutaj macie zdjęcie z przykładowym poidełkiem miałam podobne i zawsze skubaniec przegryza plastik nad tym czerwonym co się dokręca wrrr
|
|
|