W kupie raźniej - szczury są stadne - SAMICE - łączenie samic w różnym wieku
Polly - Sob Sty 05, 2008 14:24
mysle czy dac heli i tadze sie "podocierac" czy jak tylko zacznie sie bojka to porozdzielac na samym poczatku jak tylko puscilam ja na lozko u mnie zaczela mala gonic. aspoleczna ta moja hela.
AngelsDream - Sob Sty 05, 2008 14:26
Polly, trudno powiedzieć: dać się im bić czy nie. To kwestia szczurów. A przez kabel się tego nie oceni.
Polly - Sob Sty 05, 2008 14:29
moge ino powiedziec ze hela gdy bylam z nia u mojego boya nie gonila zadnego z mlodych ew troche szturchala popiszczala, posrtaszyla i ok.
AngelsDream - Sob Sty 05, 2008 14:30
Polly, ale te szczury Twojego chłopaka, to chłopcy?
hefi - Sob Sty 05, 2008 14:31
Polly, niewiele to może dać... bo teren wybiegu moga potraktować jako wspólny i się grzecznie zachowywać (albo sie ignorować)...
Spróbuj np. może wyszorować klatkę tak żeby nie było zapachu szczura... powrzucać trochę szmatek z jednej i z drugiej klatki... i wpuścić najpierw tajgę.
(ja nie miałam większych problemów z łączeniem ani za pierwszym ani za drugim razem więc to co piszę to jedynie to co mi się wydaje )
Layla - Sob Sty 05, 2008 14:39
Polly, pamiętaj, że póki nie ma otwartej walki, nie ingeruj, daj im się dogadać. Jak im będziesz przerywać, to nie mają szans się porozumieć.
plora - Pon Sty 07, 2008 17:21
dziewczyny maja racje a jesli uwazasz, ze jednak troche przeginaja(bez rozlewu krwii) zawsze mozesz odwrocic ich uwage glosnym klasnieciem w dlonie czy czyms takim
landrynka - Śro Lut 06, 2008 12:17
mam podobny problem.
od kilku dni szczury(dwie 7mcy, jedna 6tyg) spotykają sie na neutralu. tam jest wszystko ok, pomijając fakt, że duże bardzo szybko wyskakują z wanny. wczoraj po półgodzinnym pobycie w wannie postanowiłam puścić je na łóżko w 'szczurzym' pokoju. przez chwilę było dobrze, ale potem jedna duża(Beza) zaczęła się rzucać na małą. małe strasznie piszczało więc je rozdzieliłam.
co mam zrobić? pozwolić gryźć małą, czy dalej spotykać je w wannie?
AngelsDream - Śro Lut 06, 2008 12:18
landrynka, a one ja gryzą czy iskają mocno?
Dopóki nie ma ran czy zadrapań ja bym pozwoliła się im spotykać.
Oli - Śro Lut 06, 2008 12:24
A może spróbuj puścić je w łazience? Chodzi mi o podłogę łazienki. Trzeba oczywiście zatkać wcześniej wszystkie dziury i głębokie kryjówki oraz miejsca skąd nie będziesz mogła ich wyjąć. U mnie to działa. Wanna była sama w sobie zbyt stresująca i jedyne co szczury interesowało to ucieczka, a nie zapoznawanie się. Możesz też najpierw wyprać koc po którym chodziły już dwie starsze szczurzyce.
Nisia - Śro Lut 06, 2008 12:25
landrynka napisał/a: | pozwolić gryźć małą, czy dalej spotykać je w wannie? |
W wannie (w brodziku, jak kto chce) wszystkie szczury się boją. I się nie będą lały, tylko będą patrzeć, jak tu zwiać.
Po przeniesieniu na teren znany "starym" szczurom, ZAWSZE na początku będą bójki (to tak z praktyki łączenia rozmaitych samic ).
Musisz pozwolić im się bić, gdyż muszą ustalic hierarchię. Ale bijące się szczury trzeba mieć pod kontrolą, aby zaingerować w odowiednim momencie - tj. wówczas, gdy poleje sie krew.
landrynka - Śro Lut 06, 2008 12:38
po łazience za bardzo nie mam możliwości, ale puszczałam je też po przedpokoju, zastawiwszy dziurę w drzwiach takim jakby kartonem wysokości 60cm, ale przeskakiwały. duże trochę znały już przedpokój, ale tam sie nie gryzły.
w wannie raz czy 2 się tak 'mocno iskały'. małe wtedy znieruchomiało. ale na łóżku to już ewidentnie się gryzły.
boję się o małą, różnica w wielkości jest spora
jeszcze przed spotkaniem na łóżku zauważyłam na małej rankę. ale raczej miała ją już wcześniej.
duże kilkakrotnie spotykały się z innymi szczurami, na terenie tych szczurów, na szczurzych spotkaniach. wtedy nawet razem spały, więc nie należą do wyjątkowo agresywnych.
AngelsDream - Śro Lut 06, 2008 12:40
Off-Topic: | landrynka, zdjęcie nie działa. |
Layla - Śro Lut 06, 2008 12:43
landrynka, ja ci tylko powiem, że Europa brała Nanę za futro zębami i rzucała nią po klatce Mała miała łyse placki i zadrapania, ale nie było ran, więc przeczekałam i mam słodko zgrane baby
landrynka - Śro Lut 06, 2008 12:56
angels: juz działa. sorry za te brązowe plamy, ale małe zrobiło, a Leia wdepnęła
czyli mam za bardzo nie przejmować się tym, że ją gryza i poczekać. puszczać je jeszcze na neutralu, czy już po łóżku?
i mam jeszcze jedno pytanie, tym razem odnośnie kltki. wiem, że trzeba ja dokładnie umyć, ale problem w tym, ze mam wolierę. więc czy muszę ją rozkładać, czy wystarczy, że wszytko poprzestawiam i wytrę mokra szmatą.
a i czy zabierać im jedzenie na 12 godzin, bo kilka razy spotkałam się z takim twierdzeniem.
edit:
muszę je jeszcze smarować aromatem do ciasta?
|
|
|