To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - SAMICE - łączenie samic w różnym wieku

sue - Nie Lis 04, 2007 12:06

Czyli do szczęścia potrzebna rujka i cierpliwość ;> Widać jednak, że zasada dotycząca nieustępliwości samiczek się nie sprawdza.
AngelsDream - Nie Lis 04, 2007 12:25

sue, bo Layla nie dopuściła, żeby niechęć samiczek osiągnęła 'ten' poziom. Inna rzecz, że samiczki wolą kombinować niż atakować otwarcie. Numery z chowaniem jedzenia, zabieraniem polarków, zasłanianiem poidła, to norma :] Nie wiem dla mnie to oczywista część kobiecej natury :P [Wystarczy popatrzeć na forum... :twisted: ]
Anonymous - Nie Lis 04, 2007 12:38

sue napisał/a:
Widać jednak, że zasada dotycząca nieustępliwości samiczek się nie sprawdza.
czasem się sprawdza, czasem nie. Dlatego nie ma co tak ostro generalizować. Masa samic przewinęła się przez mój dom, więc wiem co mówię.
AngelsDream napisał/a:
bo Layla nie dopuściła, żeby niechęć samiczek osiągnęła 'ten' poziom.
raczej szczęśliwie Euro zarujkowała :D
AngelsDream - Nie Lis 04, 2007 12:40

Off-Topic:
Viss napisał/a:
Dlatego nie ma co tak ostro generalizować.

Ja nie wiem, co się wszyscy tak uparli na to, że ja generalizuję :P A tak poważnie, to naprawdę ta zasada jest, nie tylko u szczurów ;)

Anonymous - Nie Lis 04, 2007 12:43

Nie wiem jak szczury, ale ja sobie wypraszam! :P :D :D
Anonymous - Nie Lis 04, 2007 12:52

Ciesze sie Layla :]

Moje stadko tez polaczylo sie dzieki rujka :D
Jak Lola dostawala rujki to wkladalam ja do dziewczyn na noc, pozniej rano ja wyciagalam i tak pare razy, az wkoncu Fiona z Nadia stwierdzily, ze nie ma co sie bic, bo przynajmniej maja nowa pupe do gwalcenia ;)

AngelsDream - Nie Lis 04, 2007 12:55

Matylda, jak napiszę, że to bardzo kobiece, to mnie ktoś zabije :P
Ale szczerze się szczerząc coś w tym jest: naprawdę :) Joyce po wizycie u Cida rozstawiała całą swoją klatkę po kątach, choć normalnie jest spokojna. Widać mężczyzna zawrócił jej w głowie ;)

Layla - Nie Lis 04, 2007 13:04

:DD Baby właśnie zgodnie śpią. Jeszcze się kotłują, ale "bez zębów". Polecam w chwilach porządnej agresji dominować agresorkę. Nie wkraczać bez potrzeby, ale jak za dużo sobie pozwala to tak zrobić. Euro wie, że ja tu mam więcej do powiedzenia niż ona :P No i ma wreszcie partnerkę do swoich 15 godzinnych rujek, bo Azja z Arią to już nie mają na to ochoty ;) Ruja spadła nam z nieba :] Nie jest łatwo dołączyć smarkulę do starych bab :]
LunacyFringe - Nie Lis 04, 2007 13:22

Layla, zależy pewnie od starej baby ;)
Layla - Śro Lis 07, 2007 16:00

To znów ja :] Po chwilowym rozejmie Europa nadal nie umie pogodzić się z tym, że jest z nami nowa baba. Rozdizeliłam je dla bezpieczeństwa Nany. Co sądzicie o metodach "zapachowych" - wysmarowanie tuńczykiem lub waniliowym olejkiem?

Baby codziennie puszczane są razem, ale tłuką się zawsze, w każdym miejscu. Azja z Arią nic szczególnego nie mają do Nany, problemu z nimi więc nie ma. Europa nigdy nie była w sytuacji, że ona kogoś przyjmuje do stada. Zawsze to ona wstępowała do nowego stada - najpierw do Aji i Azji, potem do moich bab. Mówi się, że póki krwi nie ma, to nie rozdzielać... Ale co zrobić, kiedy młoda truchleje ze strachu, a Euro szczypie ją np. w brzuszek? :( Brak mi już na tę wredotę pomysłów, jej terytorializm jest większy niż u wszystkich moich samców razem wziętych...

Aaaaa jeszcze jedno - Europa to nagminnie rujkująca samica. Czy ona się nie wścieka, bo w pokoju są samce? To znaczy - nigdy nie było problemów, że obie płcie mam w pokoju, ale może podczas łączenia Euro czuje, że Nana zabierze jej chłopaków? Z JEJ pokoju?

Wszelkie rady mile widziane, niby doświadczona jestem, ale straciłąm głowę. :roll:

AngelsDream - Śro Lis 07, 2007 16:06

Layla, widać jednak coś jest w tej mojej teorii. Wg mnie metoda jest jedna: jeśli Europa utrzyma swoją pozycję w stadzie, a młoda nie będzie jej atakować wszystko się ułoży. Gorzej, że sądząc z twojego opisu Europie wydaje się, że Nan jest zagrożeniem. Co do samców: mogą nasilać efekt, ale nie sądzę, żeby były powodem sytuacji.
Layla - Śro Lis 07, 2007 16:09

AngelsDream napisał/a:
Gorzej, że sądząc z twojego opisu Europie wydaje się, że Nan jest zagrożeniem.


Tak, Europa obawia się wkroczenia Nany (nie wiem czemu, to dzieciak). Nana robi błąd, bo nie pozwala się zdominować, pyskuje, krzyczy, nie daje się przewrócić. Boi się, ale się stawia. Nie mam zupełnie pomysłu, co dalej... :|

AngelsDream - Śro Lis 07, 2007 16:10

Layla, a może pomóc Europie zdominować małą? U nas to pomogło.
Layla - Śro Lis 07, 2007 16:12

AngelsDream, spróbuję. A czy ja mam je rozdzielać podczas starć? To wygląda tak, że Europa podbiega, kotłują się, i Euro ją podszczypuje, podgryza, czasem leci futro. Ja zaczęłam rozdzielać, bo chłop mój wymiękł i stwierdził, że Euro ugryzie mała w końcu. Nie wiem, czy dać im się tłuc, czy co? Mała dostaje zawału na sam widok Europy.
AngelsDream - Śro Lis 07, 2007 16:25

Layla, samców bym nie rozdzieliła... Samice... owszem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group