Leczenie - MAM PYTANIE I NIE WIEM, GDZIE JE ZADAĆ
agathe1988 - Nie Cze 14, 2015 19:58
Witam.
Jestem nowa w szczurzym świecie.
W kwietniu przygarnęłam szczurka Dumbo(zarówno jego imię jak i odmiana). Szczurek był urodzony w zeszłym roku,niestety swoje życie spędził mieszkając w klatce na klatce schodowej, samotnie. Po przygarnięciu go i przeczytaniu kilkunastu wątków na forum o tym,jak opiekować się szczurem, udałam się z nim do weterynarza. Weterynarz zbadał go,przepisał leki, które zaczęłam podawać, ale...Przed leczeniem szczur był pełen energii,a teraz ciągle śpi i nawet nie chce wyjść z domku Dodatkowo przez 10 dni schudł ponad 20gram i wygląda jak skóra naciągnięta na kości.(waży 350gram) Na wizycie kontrolnej dostał karmę energetyzującą i zalecenia by nadal stosować leczenie. Tylko,że boję się,że to go wykończy fizycznie. Z radosnego szczurka został mi worek kości,który ledwo chodzi Dostaje ziarna, owoce,warzywa, ma świeżą wodę, a dodatkowo dokarmiam go od wczoraj Gerberkami.
Zaczynam żałować,że zaniosłam go do weterynarza,nie wspominając,że już wydałam na jego leczenie więcej,niż na własne leki przez rok.
Czym mogę go jeszcze podtuczyć?
oxxy - Nie Cze 14, 2015 21:22
Czemu dostał leki? Miał jakieś objawy choroby? Jakie? I jakie dostał leki? Byłaś u weterynarza polecanego na forum?
Pewnie jak czytałaś wątki to wiesz, że to są zwierzęta silnie stadne i muszą mieć towarzysza w klatce.
limomanka - Nie Cze 14, 2015 23:44
expelliarmus, tak trzeba, ale bardzo mi przykro
agathe1988 - Pon Cze 15, 2015 14:45
[quote="oxxy"]Czemu dostał leki? Miał jakieś objawy choroby? Jakie? I jakie dostał leki? Byłaś u weterynarza polecanego na forum?
Pewnie jak czytałaś wątki to wiesz, że to są zwierzęta silnie stadne i muszą mieć towarzysza w klatce. [/quote
Gdy wzielam.Dumbo,kichal i pocieral pyszczek lapkami,z prawego oka.wydzielala sie porfiryna. Na wizycie wet zrobil mu zdjecie RTG pluc,bo podejrzewal,ze moga byc w zlym stanie,ale okazalo sie,ze nie jest zle. Leki jakie dostal to Furosemid, Sodiazot, Prilium, Unidox i Dicorfineff do oka. Procz tego 2 dawki srodka na pasozyty.
Wiem,ze.szczury to.zwierzeta stadne,ale dopoki nie wylecze.Dumbo,nie chce narazac na choroby drugiego.szczura.
Dumbo lecze w Ogonku,podobno najlepszej klinice.w.Warszawie.
smeg - Pon Cze 15, 2015 15:35
Rzeczywiście Ogonek do dobra lecznica, możesz ew. spróbować skonsultować się w PulsVecie albo Medicavecie, skoro uważasz, że szczurkowi nie pomaga zastosowane leczenie. Prilium i Furosemid to leki, które stosuje się przy niewydolności układu krążenia, a to nie jest już tylko kichanie, tylko poważne problemy z sercem.
Szczurka możesz podtuczyć kaszkami dla niemowląt - najlepszy będzie Sinlac (niestety kosztuje ok. 20 zł, dostępny w Rossmanie, supermarketach, czasem w Biedronce), bo jest bezmleczny. Możesz też kupić w aptece Nutridrink (ok. 8 zł) - to odżywczy napój dla ludzi po operacjach. Ma krótki termin ważności, ale można wlać go do woreczka do lodu, zamrozić i podawać po jednej rozmrożonej kostce. Ja zazwyczaj mieszam Sinlac z Nutridrinkiem, czasami z karmą Convalescence Support. Szczurek potrzebuje teraz bardzo kalorycznego jedzenia, warzywa i gerberki to za mało. Możesz mu podawać też banany, kawałki awokado. Warzywa i gerberki wyłącznie warzywne na razie bym odstawiła, żeby go nie zapychać mało kalorycznym pożywieniem i żeby miał apetyt na to bardziej tuczące.
agathe1988 - Pon Cze 15, 2015 18:09
Bananami go karmię,bo je bardzo lubi. Rozejrzę się za Sinlackiem, Gerberki dostaje warzywno-mięsne.
Możecie mnie zlinczować,ale nie stać mnie na płacenie za każdą wizytę co 10 dni po 100 lub więcej złotych(kolejne badania,kontrolne RTG,itd). Zapewniłam mu lepsze warunki życia,niż kolejny rok na klatce schodowej i choć bardzo chcę,to nie mogę zapewnić mu zaleconego leczenia, ze względu na koszty
smeg - Pon Cze 15, 2015 18:39
agathe1988, nie jestem z Warszawy, ale słyszałam że Ogonek to jedna z najdroższych lecznic. Może poszukasz jakiejś tańszej, ale nadal polecanej? http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=15779 - tu jest lista
nimka - Wto Cze 16, 2015 00:31
Popieram. W MedicaVecie lub PulsVecie będzie taniej. A nie wiem czy nawet jakościowo nie będzie lepiej...
loira - Śro Cze 17, 2015 15:37
Witam, jestem nowa i od razu z grubym kalibrem przyszlam. Szczurka mi sie dusi mam wrazenie I nie bardzo wiem jak jej pomoc w oddychaniu. Bylam z nia wczoraj na ostrym dyzurze, dostala troche tlenu na poczatek i bylo lepiej. Mamy przepisany enrofloxacin dwa razy dziennie i metacam raz. Wiem, ze na dzialanie antybiotyku trzeba troche poczekac, ale ona ewidentnie sie meczy. Moj staly wet przyjmie nas dopiero jutro, wiec jakos musimy dotrwac. Przeczytalam temat o swiszczeni i o inhalacjach ale mam problem, bo nie mieszkam w Polsce i wiekszosci wymienionych tam rzeczy u nas zwyczajnie nie kupie. Inhalacje ze zwyklej soli z tymiankiem pomoga? Bidula lezy z otwarta mordka i strasznie grucha
P.s. Macie jakies namiary na amerykanskie szczurze forum?
Devona - Śro Cze 17, 2015 17:37
Loira, trudno stwierdzić, co może pomóc na duszności, wszystko zależy od tego, co powoduje takie objawy. Czy weterynarz postawił diagnozę? W zależności od przyczyny ja podawałam leki sterydowe (np. Encorton) i leki odwadniające (np. Furosemid), ale te one dostępne są tylko na receptę.
smeg - Śro Cze 17, 2015 17:42
Enrofloxacin to antybiotyk - pomoże na infekcję np. płuc, jeśli taka jest, ale nie na duszności. Metacam to lek przeciwbólowy. Szczurka prawdopodobnie ma problemy z sercem, potrzebuje leków wspomagających krążenie i odwadniających (m. in. Furosemid, w Polsce podaje się też Prilium, Vetmedin) - ale o tym musi zdecydować weterynarz. Wietrz dobrze pokój, zapewnij jej dużo świeżego powietrza, chroń przed upałami i przed stresem.
loira - Śro Cze 17, 2015 20:19
Nie, nie postawil konkretnej diagnozy. Nie wiem nawet jaka mial specjalizacje, byl z emergrncy. Powiedzial, ze nie moze jej przeswietlic wiec nie wie dokladnie czy to pluca czy serce. Dal antybiotyk, bo rzezi jej w plucach ewidentnie ale sercowe problemy moze tez miec oprocz tego. Do mojego stalego ide jutro rano i zobaczymy. Poszukam tutejszych odpowiednikow lekow o ktorych pisalas i zapytam co on na to. To nie jest vet typowo szczurzy, ale jedyny ktory nie bal sie jej przyjac w zeszlym roku wyciecie guza sutka. Cookie ma 2.5 roku i sama nie wiem czy jesli to serce to jest sens ja meczyc. Ech... Znalazlam olejek tymiankowy, eukaliptusowy i sosnowy wiec poinhalowalam ja troche. Niby pomoglo, bo przestala oddychac mordka a zaczela nosem. Chociaz nie jestem pewna, czy to od tego, bo jej te dusznosci falami przychodza i odchodza. Tak sie w sumie chyba zale bardziej niz szukam porady, bo i tak do jutra nic sama nie wymysle. Trzymajcie kciuki
Devona - Śro Cze 17, 2015 21:54
Loira, wodę w płucach można stetoskopem "wysłuchać". Przy trudnościach z oddychaniem lepiej ostrożnie podchodzić do RTG, bo szczur musi leżeć nieruchomo, a to wiąże się z przytrzymywaniem, a więc i stresem, co jest zupełnie niewskazane w przypadku takich objawów. Dobrze byłoby najpierw opanować duszności, a później brać się za prześwietlenie. Jeżeli to serce, to spokojnie Cookie może jeszcze długo żyć wspomagana lekami. Dobrze zrozumiałam, że miała w ubiegłym tygodniu operację usunięcia guza sutka? Może to był złośliwy nowotwór i obecny stan jest objawem przerzutów na płuca? Kciuki są .
loira - Śro Cze 17, 2015 22:07
Nie, niemal dokladnie rok temu. Ale przerzutow nie mozna wykluczyc, bo fakt, ze wymacalam jej niedawno kolejna gulke. No nic, zobaczymy.
Inhalowac Ja jeszcze, czy darowac jej te atrakcje? Nie wyglada na przestraszona tym ani ze stresowana. Chyba jej nie zaszkodzi? Poki co kolejnego epizodu dusznosci nie miala. Zjadla calkiem sporo gerberka miesno warzywnego i spi. Widzialam, ze trzesa jej sie troche przednie lapki przy myciu pyszczka, to sie jakos wiaze? Ide grzebac w wyszukiwarce.
Dzieki za kciuki
Devona - Czw Cze 18, 2015 11:22
loira napisał/a: | Nie, niemal dokladnie rok temu. | Źle doczytałam, za dużo godzin przy komputerze .
Inhalacje pomagają przy schorzeniach dróg oddechowych, tak więc jeżeli przyczyna duszności jest inna, to takie zabiegi raczej nie mają sensu. Trzęsące łapki mogą być objawem wielu różnych chorób. Mam nadzieję, że dzisiaj uda się zdiagnozować Cookie .
|
|
|