To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Tajemnicze guzy - operacje

Nisia - Pon Mar 10, 2008 10:20

PALATINA napisał/a:
Wygląda jak guz gruczołu mlekowego.

Popieram, identycznie miała Fatka.

szczu*milka, generalnie usunięcie tego guza nie wymaga rozcięcia otrzewnej, ale radziłabym rozważyc jednoczesną kastracje, bo jeśli to rzeczywiście gruczolak, to one lubią sie odnawiać (jeśli szczurka nie jest wykastrowana).

szczu*milka - Pon Mar 10, 2008 15:58

Off-Topic:
Kurcze, to zapewne kastracje w takim wypadku zaliczymy również :|
nawet nie wiem ile może kosztować taki zabieg :? wiadomo że cena sie nie liczy, ale nie wiem ile mam ze sobą kasy zabrać :?: myślicie, że w 200 zł się zmieszczę ??

AngelsDream - Pon Mar 10, 2008 16:02

Off-Topic:
szczu*milka, trudno powiedzieć, ale myślę, że powinnaś.

Nisia - Pon Mar 10, 2008 16:27

Off-Topic:
W Oazie byś się zmieściła (tak mniej-więcej), więc w Szczecinie sądzę, że tym bardziej.

PALATINA - Pon Mar 10, 2008 18:12

Off-Topic:
Nisia napisał/a:
szczu*milka napisał/a:
Wygląda jak guz gruczołu mlekowego.




Przepraszam, że się czepiam, ale to moje słowa... nie szczu*milki... :oops:


A poza tym uważam podobnie jak Nisia, że sterylka jest w tym wypadku dobrym pomysłem (chyba że nie masz do dyspozycji dobrego weta - wtedy bym się wahała...).

szczu*milka - Wto Mar 11, 2008 20:11

Szczurcia dochodzi do siebie, to nie był guz gruczołu mlekowego, nie było podobno powiązania. Czyli dobrze, że nie zdecydowałam się w ciemno na sterylkę :| Moment zadziałania narkozy był tym co mnie przerosło (nie byłam przygotowana, że to "tak", i reakcja była ;( ;( ;( ) myślałam, że ją straciłam. Wybudziła się ładnie z narkozy i mam nadzieję, że będzie dobrze :oops:
Azi - Śro Mar 12, 2008 19:05

szczu*milka, więc co to było?
szczu*milka - Śro Mar 12, 2008 20:17

Nie wiem :? . Po prostu guz w "powłokach brzusznych :?: " Wet-ka powiedziała, że to nie gruczołu mlekowego i tyle. Musimy tylko jeszcze przez trzy dni na zastrzyki chodzić.
Azi - Śro Mar 12, 2008 20:24

szczu*milka napisał/a:
Musimy tylko jeszcze przez trzy dni na zastrzyki chodzić.
zastrzyki z czego? Nie wiem... mi to nadal na zropiały kaszak wygląda... Szczególnie te zastrzyki "po".
szczu*milka - Śro Mar 12, 2008 20:30

No antybiotyk; coś "Entroxli :?: " chyba i coś jeszcze, bo po 2 zastrzyki dostaje . Powiedziała , że po operacji guza, antybiotyk 4 zastrzyki to minimum żeby nawrotów tak szybko nie było.
Azi - Śro Mar 12, 2008 20:54

mhm... z tego co piszesz, tym bardziej mi to na coś zapalnego wygląda, bo co maja antybioryki do nowotworów?

To "coś jeszcze", to jak znam wetów, to witaminy ;)

Nisia - Czw Mar 13, 2008 09:27

Azi napisał/a:
bo co maja antybioryki do nowotworów?

To, że zawsze po operacji trzeba dawać antybiotyk (enrofloksacynę), aby nie doszło do zakażenia.
Taki antybiotyk daje się przez kilka dni.
szczu*milka napisał/a:
że po operacji guza, antybiotyk 4 zastrzyki to minimum żeby nawrotów tak szybko nie było.

Nawroty gruczolaków (i innych guzów) nie mają nic wspólnego z podawaniem antybiotyków. One są powodowane czym innym (ok, wieloma innymi czynnikami, zaleznie od guza).
szczu*milka napisał/a:
Entroxli

Enroxil. Nie jestem pewna, czy to jest w zastrzykach, zwykle w zastrzykach podaje się Baytril albo Enrobioflox. Ale często weci używają nazw zamiennie, bo substancja czynna jest ta sama - enrofloksacyna.
Szczurka powinna dostawać też leki przeciwbólowe.

Kilka uwag: antybiotyk i lek przeciwbólowy możesz też dawać w tabletkach; wcale nie trzeba szczura kłuć.
Jeśli podawana jest enrofloksacyna w zastrzykach, musi być rozcieńczana!
Enrofloksacyna bardzo oddziaływuje na florę bakteryjną jelit, podawaj probiotyk (Lakcid, Enteroferment).

Jeśli wetka nie była pewna co do charakteru guza, winna wysłać próbkę na badanie histopatologiczne...

szczu*milka - Czw Mar 13, 2008 11:42

Jejku nie wiem :? Nie znam się na tym wszystkim, za 2 zastrzyki płacę 10 zł i jeden jest na "E" a drugi chyba na "O", mała dostaje jogurt naturalny 0% tłuszczu[zamiast lakcid], już zamówiłam beta-glukan, robię co mogę aby jej pomóc.
Nisia napisał/a:

Jeśli podawana jest enrofloksacyna w zastrzykach, musi być rozcieńczana!

Nie wiem czy jest rozcieńczana :? nabiera ją z buteleczki do strzykawki i kłuje podskórnie .

Layla - Czw Mar 13, 2008 11:43

szczu*milka, chodzi o to, że jak enrofloksacyna jest nierozcieńczona to może się zrobić martwica w miejscu kłucia.
szczu*milka - Czw Mar 13, 2008 11:55

Off-Topic:
Ale co mam zrobić ? Powiedzieć weterynarzowi żęby rozcieńczył bo się martwica zrobi :? on się na tym lepiej zna ode mnie, a ja zawsze masuje niunie po zastrzyku.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group