Anonymous - Sob Lut 24, 2007 08:40 Współczuje Ci 
(*) dla małej... Sachma, przynajmniej się teraz nie męczy LunacyFringe - Wto Gru 18, 2007 18:44 Temat postu: Niedrożność jelit, megacolon. Nie wiem czy tutaj , nic odpowiedniejszego nie znalazłam . Parę dni temu Dante miał biegunkę , średnio się tym przejęłam , dałam węgiel i już . Ale ostatnio wydawał mi się jakiś nieswój , może trochę osowiały . Przymrużone oczka i tak ogólnie jakiś do siebie niepodobny . Totez poszłam czym prędzej do weta . Weta dotknął go i zatrzymał się przy brzuszku . Macał , macał , aż gruby oddał to co tam miał w jelitkach 
No i ja też pomacałam , nie wygladało to ciekawie , zupełnie inny brzuszek niż u reszty. Wet powiedział , że podejrzewa megacolon lub zatkanie jelit . Przy czym bardziej to drugie , bo jednak oddał kał przy masowaniu . Dostaliśmy jakiś ziołowy preparat i probiotyk , wygląda jak jabłkowy gerberek . Mamy tego na 3 - 4 dni , a na kontrolę po świętach . Wet powiedział , że w razie czegoś gorszego operacji się nie podejmie na takich małych jelitkach . Narazie mamy nadzieję , że nie będzie w ogóle potrzebna ... Czy ktoś już miał z czymś podobnym do czynienia ? Wiecie może czy mogę podać Dantemu leki w jogurcie ? ( wet powiedział , że mam dac w wodzie , ale wątpie ,że to wypije ot tak ) No i może mogę mu jakoś pomóc jeszcze ? Szczerze mówiąc pierwszy raz się spotykam z czymś takim u szczurka i trochę się martwię ... AngelsDream - Wto Gru 18, 2007 18:49 LunacyFringe, a jakim szczurkiem jest Dante? Wiek, umaszczenie, pochodzenie? To pomoże kombinować 
LunacyFringe - Wto Gru 18, 2007 18:55 AngelsDream, wieku ci nie podam , bo go nie znam . Ale to już bardziej starszy pan niż młodszy . Na moje oko roczny . U mnie jest dopiero 2 miesiące . Jest zwykłym kundelkiem , możliwy inbred . Do mnie trafił ze sklepu jako już dojrzały , wielki szczur . Dante jest beige , dokłandie nie wiem jaki , bo to nie jest self Ma jaśniejsze i ciemniejsze miejsca . Tylko nie wiem co odmiana ma do problemów z jelitami Szczerze mówiąc nie wiem skąd się to mogło wykluć , je to samo co cała trójka .
Nie wiem po prostiu... AngelsDream - Wto Gru 18, 2007 18:58 LunacyFringe, ok... Tak sobie myślę przy tym, co napisałaś, że to raczej ta niedrożność. Teraz trzeba się zastanowić, co może ją powodować. Je to samo, co reszta, a przyjmował jakieś leki? Mogę wydzielić nowy temat? LunacyFringe - Wto Gru 18, 2007 19:11
Tak , pewnie . Sama się bałam 
Właśnie nic innego niż reszta , cholera 
Żadnych też nowości w diecie nie było . Może masować mu ten brzuszek ? AngelsDream - Wto Gru 18, 2007 19:29
Cytat z: http://pl.wikipedia.org/wiki/Niedrożność_jelit Masaż brzuszka i lżejsza dieta na pewno są wskazane.
LunacyFringe - Wto Gru 18, 2007 19:36 Hm ten cytat bardziej mnie jeszcze wystraszył
A i ponawiam pytanie ,bo musze dzisiaj podać leki  :
AngelsDream - Wto Gru 18, 2007 19:40 LunacyFringe, sprawdziłam i lepiej podać coś bardzo lekkiego, ale jeśli faktycznie w wodzie nie zje, co mnie nie zdziwi, to może być i jogurt. Poza tym zastanawiam się czy on nie powinien przez kilka dni pobyć na diecie BRAT: sucharki z białego chleba, ryż [gotowany], jabłka i banany, oraz duża ilości płynów. Dalej wprowadza się przetrate warzywa, czyli gerbery i gotowane mięso. Unikać wszystkiego, co powoduje wzdęcia. Nisia - Śro Gru 19, 2007 13:32 A nie ma Dante problemów z tylnymi łapkami? Z ogonkiem? Coś, co by wskazywało na niedowłady? Czy ma dostęp do materiałów włóknistych, jak wata, czy ściółki bawełniane? Co do podawania leku z jogurtem. A co ma zalecone? Z diety... To, co zaleca Angels nie zaszkodzi, ale warto też dawać troszkę oliwy z oliwek albo leczniczej parafiny (tak na "poślizg"). AngelsDream - Śro Gru 19, 2007 13:36 Nisia, to co ja napisałam ma na celu odciążenie samych jelit. Poślizg też wskazany. Ja mam nadzieję, że to jakaś chwilowa niedyspozycja. LunacyFringe - Śro Gru 19, 2007 16:41 Nisia, ja żadnego niedowładu nie zauważyłam , moim zdaniem porusza sie normalnie , tylko może trochę bardziej ociężale . Ale myślę , ze to sprawka pełnych jelit , ja też się ruszam inaczej jak mnie brzuch boli , a myślę ze jednak takie napuchnięcie boli szczura . Zwaszcza , że w czaise gdy go masuje ja , bądź wet , wydaję z siebie jakby takie prychnięcie . Szerze mówiąc brzmi to jakby powietrze uchodziło , tylko , że trwa krótko i to jest dźwiek z mordki
W ogóle w ściołce nic takiego nie ma . Ani też niczego mi nie nadjadły , więc nie . Narazie stosuję dietę Angels Podaję te lekarstwo ziołowe i probiotyk , na wszelki wypadek beta glukan 
Dzisiaj jeszcze spróbuje poślizgu Tylko , że zastanawia mnie jedno : powinno z niego lecieć , bo jak już coś zrobi , to jest biegunka . Więc czemu nie leci ? Szczerze mówiac na sprawch pokarmowych się w ogóle nie znam i jestem wdzięczna za wszystkie sugestie .
Narazie same przydatne rzeczy , dziękuje wam 
Nisia - Śro Gru 19, 2007 16:48 LunacyFringe, pytałam o niedowłady, bo w zasadzie tylko uszkodzenia kręgosłupa są przyczyną późnego megacolonu. Jeśli takich nie ma - to nie może to być mega.
Czyli nie ma nic niestrawnego, czym by się mógł zatkać?
Nie rozumiem? Chodzi o to, że w ogóle się nie wypróżnia? Może nie ma czym? A może ma po prostu fest zatwardzenie i trzeba mu olejem pomóc? LunacyFringe - Śro Gru 19, 2007 16:55 Nisia, no właśnie to jest dziwne . Wypróżnia się mało jak na szczura , ale jednak się wypróżnia , tylko , że wtedy to jest biegunka . Grunt , że w ogóle coś robi
Moim zdaniem nic a nic .
Chodzić to chodzi , nawet mi uciekać próbował Więc raczej z kręgosłupem nic nie ma .
Nisia - Śro Gru 19, 2007 17:03
Może ma jakąś chorobę jelit? Np. zapalenie? A może robaczki? Czy wet to wykluczył? |
||||||||||||||||||||||||||||
