Leczenie - Nowotwory sutka - gruczolaki
Dori - Pią Gru 09, 2011 18:07
Exogenesis, weź się raz dwa w garść, a szczurka do lekarza! Żaden skrzyp Ci nie pomoże w nagłym przypadku.
quagmire - Pią Gru 09, 2011 18:09
Exogenesis, naprawdę jedź do weta. A jeśli to będzie konieczne, to pomóż jej odejść. Przecież nie chcesz patrzeć, jak ktoś, kogo kochasz tak bardzo, umiera w cierpieniu.
Layla - Pią Gru 09, 2011 20:10
Exogenesis napisał/a: | Obiecalem sobie ze nigdy nie uspie szczura | Jak będzie cierpiał to też nie?
cytryn007 - Pon Lut 06, 2012 10:18
Mam duuuży problem i proszę o radę. Nie do końca wiem też w jakim temacie to napisać bo nie wiem co jest przyczyną takiego stanu.Żabcia ma od jakiegos czasu gruczolaka w dość strategicznym miejscu, tuż przy ogonku, miała takiego samego jakieś 2 mce temu, tylko po drugiej stronie, usunęliśmy go szczęśliwie choć wg słów weterynarz nie było łatwo. Na ostatniej wizycie dr Strugała odmówiła kolejnej operacji z racji znacznego osłabienia Żabci która zaczęła miec duże problemy z przednimi łapkami i wg Niej(pani dr) to ona(żabcia) wygląda po prostu na bardzo starą (ma rok i 10mcy), dostała wtedy jakiś zastrzyk i karmę dla piesków z nowotworami, która mieszamy z gerberami. Dotąd jej stan był stabilny a nawet ciut polepszyło się co dało nam nadzieję, niestety płonną. Wczoraj zaglądam do klatki a żabcia ledwo wytoczyła się ze sputnika, przewraca się (ale nie jest przekrzywiona na żadną ze stron), wygląda po prostu strasznie i serce mi się kraja na sam obraz. Nie mam możliwości podjechania w najblizszych dniach do doktor Strugały (drugi koniec miasta dojazd do domu po pracy i ze szczurem do weterynarza zajął by tyle, że nie zmieściłabym się w godzinach otwarcia), oczywiście pójdę do jakiegoś pobliskiego weterynarza aczkolwiek chcę znać również wasze przypuszczenia, o co może chodzić, czy to w ogóle moze być wina guza? czy ona jest po prostu już stara? jeśli nie te dwie rzeczy to co to może być? Dodam, że Żabcia pochodzi na 99% z chowu wsobnego, zawsze była kruszyną, a teraz to cień szczura.
Anonymous - Pon Lut 06, 2012 10:46
cytryn007, ale gruczolak to nowotwór sutka... z tego co pamiętam szczurzyca ma ich sporo ale nie przy samym ogonie. Może to nowotwór innego organu i stąd pogorszenie kondycji tak szybkie i poważne?
Jeśli nie znasz dokładnej daty urodzenia, to mała może być o wiele starsza. Ponadto nie każdy szczur starzeje sie w tym samym tempie i zdarzają sie przypadki staruszków w wieku średnim. Wiele czynników na na to wpływ przecież.
Stan Żabci może być związany z nowotworem, bo organizm go przecież żywi kosztem reszty. Nie spotkałam się co prawda z takim pogorszeniem stanu spowodowanym gruczolakiem, ale to akurat nic nie znaczy. Najpewniej są przypadki gruczolakoraków (a nie gruczolakowłókniaków), które sa ciężkie, agresywne itd. Po tym co mówiła dr Strugała można wnioskować, że u twojej szczury tak było.
Nie wiem czy w takim stanie warto jej robić rtg i/lub usg, ale są to badania, które pozwoliłyby na pełniejszą diagnozę.
cytryn007 - Pon Lut 06, 2012 10:57
Viss, to gruczolak ostatniego sutka ktory tak się rozrósł niefortunnie, ostatnim razem na zewnątrz był bardzo mały a w środku jakoś tak pod ogon wlazł i tym razem też tak może byc. Ona w ogóle miała wczesniej dwa gruczolaki, teraz ma tego dużego i wyczuwalny powiększony gruczoł w innym sutku. Date dokładną znam urodziła się w Prima Aprilis dwa lata temu, a jej rodzeństwo ma się dużo lepiej, stąd te wątpliwości o starzeniu się.
Off-Topic: | jednak M. zwolni się ciut z pracy i może uda mu się zdążyć przed zamknięciem gabinetu, przynajmniej wiem, ze diagnoza choćby miała oznaczac uśpienie będzie słuszna. |
AngelsDream - Pon Lut 06, 2012 10:58
cytryn007, może guz uciska jelita lub jakiś inny ważny narząd? Może to być też serce, które często jest osłabione u szczurów gorszego zdrowia.
Anonymous - Pon Lut 06, 2012 11:03
Jeżeli miała juz gruczolaki, a ten ostatni był taki ciężki, to pewnie jest złośliwy (z tego co pamiętam gruczolakowłókniaki usuwa sie stosunkowo łatwo, bo sa ładnie oddzielone), czyli niestety to może być wina obciążenia organizmu, który trwa od dłuższego czasu.
stasimalgosia - Pon Lut 06, 2012 11:38
cytryn007 to może być również problem z sercem, obie jej siostry które są u mnie mają mocno powiększone serca (dostają prilium + furosemid na pozbycie się zatrzymywanej w organiźmie wody). Ich brat u Oli, z tego co widzałam w temacie dzieciaków, ma również problemy z sercem. 3 takie przypadki wśród rodzeństwa mogą się świadczyć o genetycznej predyspozycji.
cytryn007 - Pon Lut 06, 2012 11:43
stasimalgosia, dzięki, na pewno M. wspomni o tym na wizycie.
Viss, to bardzo prawdopodobne i logiczne w tej sytuacji poprzedni guz nie był oddzielony, mam nadzieję, że dr Strugała wymyśli coś, bo ona się bardzo męczy, ale nie chcę jej na siłę ratować jak poprzednie szczury, którym moja głupia nadzieja, że "a może to pomoże" tylko wydłużyła cierpienia.
W każdym bądź razie dzięki dziewczyny za rady i sugestie.
Anonymous - Pon Lut 06, 2012 11:57
cytryn007 napisał/a: | ale nie chcę jej na siłę ratować jak poprzednie szczury, którym moja głupia nadzieja, że "a może to pomoże" tylko wydłużyła cierpienia. | tego niestety większość z nas uczy się z czasem.
Trzymam kciuki za jak najlepszą decyzję.
Asica21 - Czw Lut 23, 2012 17:09 Temat postu: Zapalenie gruczołów, sutków? Nie mogłam znaleźć odpowiedniego tematu, jeśli jest to przepraszam za bałaganienie.
Właśnie oglądałam mojego łysola i zauważyłam, że ma tak jakby pod sutkami, pod skórką małe guzki, takie jakby białe, od dupci na dwóch z jedne i drugiej strony.
Czy możecie mi opisać jak wygląda zapalenie gruczołów mlecznych? czy w ogóle coś takiego jest? co może mieć łysa? czy to normalne? wydaje mi się, że wcześniej tego nie miała.
Scaliłam z odpowiednim tematem. Kluska
Devona - Czw Lut 23, 2012 17:22
Asica21, te guzki to prawdopodobnie mleko. Ile ma szczurek?
Aha - i jest gdzieś temat dotyczący gruczołów mlecznych.
Asica21 - Czw Lut 23, 2012 17:31
Łysolek ma jakieś 1,5 roku może troszkę więcej ( nie wiem dokładnie bo to szczurcia z adopcji )
Ale jak to mleko? skąd?
Devona - Czw Lut 23, 2012 17:42
Asica21 napisał/a: | Ale jak to mleko? skąd? | W tym wieku to prawdopodobnie rezultat zaburzeń hormonalnych, ja u jednej ze swoich łysych od tego mniej wiecej wieku z tym walczę, już raz miała wycinany rozrośnięty gruczoł plus nakłucie i usunięcie mleka z pozostałych, póżniej zamiast mleka w okolicy jednego gruczołu już był guz (usunięty), a teraz jest kolejny guz i będzie kolejna operacja. Ogólnie cysty mleczne ma cały czas, raz mniej, raz więcej.
|
|
|