Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar
smeg - Pon Gru 02, 2013 15:15
Ninek, a robiliście RTG? U mojej szczurzycy wyszedł guz w płucach, ale charczy tak już z pół roku od diagnozy i ma się dobrze, nie ma duszności ani żadnych innych problemów. Na początku też zaczynało się napadowym chrumkaniem, później zmieniło się w stałe i brak reakcji na antybiotyki.
Ninek - Pon Gru 02, 2013 16:03
smeg, nie. U mnie nie ma rtg (tzn jest ale takie, że u małego szczura i tak nic nie wyjdzie) a do Wrocławia jeździmy zazwyczaj tylko na operacje.
Mia też nie ma duszności ani nic podobnego. Dźwięki jakby jej flegma odchodziła ale osłuchowo dwóch wetów nic nie słyszy.
Może pokombinuje z tym rtg.
Zizollo - Pon Gru 02, 2013 21:14
Ninek,ja taki problem z chromoleniem mam u Bonza,nie pomagały leki na alergie,antybiotyki,encorton w końcu zrobiłam wymaz z nosa nic nie wyszło,później rtg co pokazało lekkie zmiany w płucach oraz powiększone serduszko.Dostaliśmy antybiotyk wyciszyło się chromolenie na 8dni,było jakby słabsze i żżadsze napady ale w sobotę znowu mocniej chromolił.Właśnie najbardziej chromoli jak śpi i w trakcie jak kichnie to mu pomaga.Zobaczymy teraz na kontroli poproszę o coś na serduszko może pomoże i okaże się że ono jest przyczyną.
Ninek - Pon Gru 02, 2013 21:48
Zizollo, u nas właśnie przez sen jest najgorzej. Czasami tak głośno 'chrapnie', że aż się budzi i od razu wtedy przestaje gadać.
Ale jaki to koszmarny dźwięk, jak szczur zaśnie w rurze! Echo się niesie na cały pokój, można zawału w nocy dostać.
Mia jest gruba (mam tylko dwie grube szczurzyce, pozostałe są szczuplutkie), leniwa i ma koło 2 lat (nie wiadomo dokładnie, trafiła do Kluski jako dorosła szczurzyca po odchowaniu dwóch miotów) więc to na pewno nie poprawia sytuacji...
Odchudzić jej nie jestem w stanie. Na wybiegu się zaszywa w kącie i tam sobie śpi. A miskę kocha całym sercem i odgania od niej wszystkie szczury... Jedzą Vilmie więc nie jest to kaloryczna karma. Na Labo Mia ma alergię a na tej karmie wyglądała lepiej (jakieś 50 gramów lepiej).
Zizollo - Wto Gru 03, 2013 09:38
Ninek napisał/a: | Zizollo, u nas właśnie przez sen jest najgorzej. Czasami tak głośno 'chrapnie', że aż się budzi i od razu wtedy przestaje gadać.
Ale jaki to koszmarny dźwięk, jak szczur zaśnie w rurze! Echo się niesie na cały pokój, można zawału w nocy dostać. |
dokładnie dźwięk jest bardzo głośny i nieprzyjemny,ja często jak w nocy się przebudzę i słyszę a Bonzo długo chromoli to idę go obudzić żeby sobie kichnął i na chwilę przestał.
Jeżeli chodzi o wagę to Bonzo jest szczupły ostatnio nawet schudł,bo zaczął być bardziej aktywny na wybiegach i chce w ogóle na nie wychodzić,bo kiedyś by tylko spał
Nikky - Czw Gru 19, 2013 08:06
Moje stado się podziębiło, zdarzają się jakieś pokichiwania, oprócz tego nic, mam nadzieje, że obejdzie się bez weta, stąd też moje pytanie co jeszcze oprócz Beta glukanu mogę podawać? Nie chciałabym przesadzić z lekami. No i nie wiem co można z czym łączyć.
angelus - Czw Gru 19, 2013 08:23
Echinacea się u mnie świetnie sprawdza.
Albo o dziwo Cebion, czytam już wiele opinie na temat braku zapotrzebowania szczurów na witaminę C dostarczaną z zewnątrz, ale mimo to uważam, że naprawdę pomagał!
Nikky - Czw Gru 19, 2013 09:01
A mogę podawać Echinaceę + beta glukan?
angelus - Czw Gru 19, 2013 09:44
Nikky, spokojnie możesz podawać. Można też podawać na zmianę co parę dni. U mnie to dawało najlepsze efekty.
Nikky - Śro Sty 01, 2014 12:37
Po domowej kuracji Engystolem, Echinacea, Beta-glukanem szczury dalej pokichują. Byłam z nimi u osiedlowego weta, zna się w miarę, jak czegoś nie wie to otwarcie przyznaje i dzwonimy po poradę, ale osłuchowo powiedziała, że są czyste i szkoda je niszczyć antybiotykami. W domu mamy pracować nad odpornością. Wywaliłam już ściółkę z klatki. Nie wiem czy jest się czym martwić czy to olać? Nie dawno je łączyłam i sugerowała, że to ze stresu. Niby codziennie po nocach potrafią się nieźle lać, ale czy to trwałoby tyle czasu? Poza tym nie ma żadnych objawów chorobowych.
madzik9634 - Czw Sty 09, 2014 01:31
Mam podobną sytuacje z chłopcami, maluch kichał mi seriami przez kilka dni, oczywiście u weterynarza nagle wyzdrowiał mimo tego dostał 8 dniową kuracje antybiotykiem który miał trzymać jakieś 5 tygodni, antybiotyk troszkę podziałał ale kichanie nie ustało
Podejrzewałam alergie na kurz ale zauważyłam że od niedawna jego brat zaczął dusić się/prychać/kichać nie wiem jak to określić, do weterynarza mogę jechać dopiero w sobotę.
Macie może jakiś pomysł co im podawać do tego czasu?
Ebia - Czw Sty 09, 2014 22:05
madzik9634, np. scanomune, beta-glukan, Echinacea, czyli to, co Nikky napisała w poście znajdującym się nad Twoim
madzik9634 - Czw Sty 09, 2014 22:24
a czy jest możliwość podania im coś w stylu fervexu w małych ilościach?
limomanka - Pią Sty 10, 2014 12:28
madzik9634, fervex to prawie sama sacharoza... Prędzej zaparz im i ostudź rumianku (najlepiej z miętą, tymiankiem, kolendrą lub pokrzywą, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma suszoną pokrzywę w domu). Możesz lekko osłodzić miodem, jeśli nie będą chcieli pić. Te zioła działają przeciwzapalnie i zwiększają odporność.
madzik9634 - Pią Sty 10, 2014 13:40
Nic zobaczymy czy to coś zdziała Dzięki
|
|
|