Leczenie - Kłopoty skórne
hekatomba - Wto Lip 02, 2013 18:33
jasmin169, a może to zaschnięta porfiryna? Ona wprawdzie nie jest czarna, tylko czerwona, ale zaschnięta może wydawać się ciemniejsza.
jasmin169 - Wto Lip 02, 2013 20:54
co to w zasadzie ta porfiryna? poprzez co powstaje i czy to grozne?
hekatomba - Wto Lip 02, 2013 20:58
Wszystko znajdziesz w tym wątku: Porfiryna - jak to właściwie z nią jest? W telegraficznym skrócie: porfiryna może być oznaką osłabienia, choroby lub stresu.
jasmin169 - Wto Lip 02, 2013 21:12
dzieki, wydaje mi sie ze stresu moga troszke miec bo mieszkaja ze mna niecaly miesiac, staram sie z nimi czwesto przebywac i probowac oswoic je ale marnie mi to wychodzi bo gdy je wypuszcze z klatki, wbiegaja pod lozko i nie chca stamtad wyjsc a kiedy przychodzi pora wejscia do klatki bo juz dlugo biegaja to jakos nie umiem ich zachecic, mozliwe ze wtedy sie stresuja mam nadzieje ze ta dolegliwosc szybko im zniknie. pozdrawiam
hekatomba - Wto Lip 02, 2013 21:34
Off-Topic: | Spróbuj zacząć od oswojenia ich ze sobą, ze swoim zapachem etc. Nie puszczaj ich od razu na wybieg po całym pokoju, bo nieoswojone szybko znajdą jakiś ciemny i ciasny zakamarek, którego nie będą chciały opuścić. Proponuję najpierw pozwolić im chodzić po Tobie, niech myszkują w bluzie, którą masz na sobie, zaszywają się w jej rękawach etc. To dobry sposób, by szczury zrozumiały, że u Ciebie jest bezpiecznie Następnie możesz spróbować zorganizować wybieg na łóżku. Przywołuj je do siebie np. cmokaniem, a każdą reakcję i przyjście na zawołanie nagradzaj smakołykiem. Dopiero później wypróbuj wybiegu na nieco mniej ograniczonej przestrzeni, czyli np. na podłodze. Więcej o oswajaniu znajdziesz w tym dziale. Powodzenia! |
jasmin169 - Wto Lip 02, 2013 21:47
w tym problem ze po mnie chodzic nie chca bo wola zwiedzac inne zakamarki, postawiam klatke na lozku, siadam przed nia, wychodza z klatki i chodza po lozku ale jest ono troche wysokie i kukaja poza nie i boje sie ze spadna wiec czesto zagradzam im droge reka. czasem klade si na ziemie, szczurki wchodza pod lozko, biegaja dookola, kiedy cmokne, interesuja sie mna ale musze lezec nieruchomo bo jak drgne palcem to sie chowaja. sorki ze akurat w innym temacie o tym pisze ale jakos tak to sie tu rozwinelo od stresu. ale ogolnie to sie mnie raczej nie boja bo jak wloze reke do klatki to wachaja, liza i podgryzaja, na co stram sie nie pozwalac i delikatnie odpycham reka. a boje sie je wypuszczac pod to lozko bo pozniej mam problemy z zawolaniem ich z powrotem, a co do nagrody, to kiey przyjda i daje im smakolyk to biora i uciekaja spowrotem pod lozko ze nie bylabym w stanie ich zlapac
hekatomba - Wto Lip 02, 2013 21:56
Off-Topic: | Smakołyk w tym przypadku nie ma pełnić roli przynęty, aby złapać szczura, który się gdzieś schował i nie chce wyjść. Ma Ci jedynie pomóc w przywołaniu szczurów do siebie podczas wybiegów. Jeśli skojarzą, że cmokanie ---> smakołyk, to same chętnie do Ciebie przyjdą i nie będziesz musiała kombinować, czym je do siebie zwabić. Oczywiście cmokanie nie zawsze jest skuteczne, zwłaszcza gdy na wybiegu szczury zauważą lub wyczują coś, co kompletnie zaabsorbuje ich uwagę Trzymam kciuki! |
jasmin169 - Śro Lip 03, 2013 00:22
dziekuje bardzo za rady, jutro wyprobuje tego pozdrawiam
Hej pamietacie jak pisałam o chrostkach na uszkach? pojawiło się tego troszke wiecej Pani weterynarz przypisala nam maść ktora trzeba przez tydzien smarowac raz dziennie, nazywa sie DIPROGENTA. dzis drugi dzien smarowania, mam nadzieje ze znikna na zawsze te chrostki niby to nie jest świerzb bo zrobila badania i mowi ze zadnych pasozytow nie ma Pozdrawiam wszystkich
kaara100 - Czw Lip 04, 2013 00:17 Temat postu: Pomocy! Pasożyty witam.
od dwóch tygodni mój szczurek zaczął sie ciągle myć i drapać. Trzy dni temu na udzie pojawiła sie różowa plamka. Dzisiaj szczurek cały był w tych plamkach, jakby wrzoodach. Weterynarz powiedzial tylko że pasożyty zewnętrzne i zakroplil coś szczurów za uszy. nie wiem skąd szczur to złapał, nigdy nie wychodził na dwór. Co mam zrobić z klatką szczurka i jej rzeczami , zdezynfekowac ? I czy sama moge sie zarazić?? :c
AngelsDream - Czw Lip 04, 2013 00:24
kaara100, scaliłam Twój temat z istniejącym na forum.
Szczur może się zarazić pasożytami ze ściółki lub pokarmu, nie musi wychodzić na dwór.
Klatkę oraz rzeczy szczura powinnaś dokładnie umyć, w miarę możliwości, to, co się nadaje, wyparzyć.
Odrobaczanie powinno być powtórzone w zależności od użytego środka za 10 dni, upewnij się także, że lek podany Twojemu szczurowi nie jest przeznaczony dla psów (frontline i podobne), te są dla szczurów toksyczne, mogą wywołać niepożądane reakcje, nawet wstrząs i śmierć.
Na marginesie: szczury są stadne. O towarzystwie tej samej płci dla swojego powinnaś pomyśleć po zakończeniu leczenia pasożytów.
Edyta820917 - Pią Lip 05, 2013 21:52
a jeśli szczur ma np wszy ( moje nie mają! ) to jak się to wyleczy czy jest tak że to może powrócić? chce powiedzmy dołączyć do stada czarnego rexa dumbo od trzynastki ale one są w trakcie leczenia czy mogę je wziąć bez problemu po leczeniu czy to będzie nawracać??? boję się o moje stado jeśli taki problem by zaistniał....
smeg - Pią Lip 05, 2013 22:01
Samo z siebie nie nawraca, bo nie ma jak Chyba, że nie zostało doleczone do końca.
Edyta820917 - Pią Lip 05, 2013 23:06
no w sumie tak...nie doleczone powiadasz???? oby były doleczone
Edyta820917 - Pią Lip 05, 2013 23:55
a jeśli chodzi o tasiemca bo o nim dziś mowa (hodowla Rotta Taivas) jak można sprawdzić samemu czy w stadzie mam tasiemca bądz jakie są objawy u szczurków?
Albo jak się badania robi tylko z kału szczurków? i mniej więcej jakie to są koszta?
limomanka - Sob Lip 06, 2013 00:24
Edyta820917, wszystkie odpowiedzi masz w tym: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=14856 temacie.
|
|
|