To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Tajemnicze guzy - operacje

AngelsDream - Pią Sie 31, 2007 14:39

kasia_123, więc jak dla mnie możesz zwrócić lekarzowi uwagę, że szczur nie koń i przy takim metabolizmie może dostawać podskórnie.
Oli - Pią Sie 31, 2007 14:42

Antybiotyk podawany domiesniowo boli i moze nawet dojsc do zapalenia miesni - ta sztywnosc jest normalna wlasciwie po kazdym zastrzyku domiesniowym (pomijajac te do narkozy, bo one powoduja zwiotczenie miesni). Robi sie je u zwierzat u ktorych nie za bardzo sie da zrobic podskornie, chociaz i wtedy raczej daje sie dopyszcznie. Podskorne jest mniej bolesne, moze ie zrobic martwica, ale przy dobrym podaniu nie powinna.
AngelsDream - Pią Sie 31, 2007 14:44

Co do martwic - całkiem nieźle zapobiega rozcieńczenie solą fizjologiczną, a potem rozmasowanie miejsca po zastrzyku - sprawdzone na swoich ogonach.
kasia_123 - Pią Sie 31, 2007 16:11

:oops: gdybym wiedziała ze tak wygląda sprawa z zastrzykami podawanymi domięśniowo to w życiu nie pozwoliłabym mu kłuć mojego szczurka.....jak to się mówi - mądry polak po szkodzie :/
AngelsDream - Pią Sie 31, 2007 16:14

Olimpia, wybacz - wiem, że masz większe kompetencje, ale Azula właśnie dobił źle podany antybiotyk, więc na to jestem szczególnie przewrażliwiona.
Oli - Pią Sie 31, 2007 16:30

Off-Topic:
Alez ja nie mam protensji :wink: , po prostu piszac wyzej o "zwierzetach u ktorych niezabradzo da sie zrobic podskorny zatrzyk" mialam na mysli konie. :lol1:

kasia_123 - Sob Wrz 01, 2007 11:40

szczurki są znów razem :jupi:

Dewi jeszcze dziwnie przebiera tylnymi łapkami...ale radzi sobie, spaceruje ostrożnie po całej klatce i próbuje zabierać Shiro smakołyki...także moja Dewi wróciła :)
Najlepsze to...że jak ją wpuściłam do klatki to Shiro od razu położyła się na grzebiecie i pokazywała swoją uległość. Obwąchała rankę i później oczywiście musiała podokazywać...bo jakżeby inaczej :)

Dewi wyżarła jeden szew...zrobił się strupek i źle to nie wygląda, także raczej jest dobrze :)

S - Sob Wrz 01, 2007 17:01

Niektóre szczurki zle znoszą zastrzyki podskórne nawet te rozcieńczone i rozmasowane. Moje cztery szczurze dziewczyny miały martwicę po trzech zastrzykach (trzy szczurki miały po jednej rance, a czwarta trzy). Jedyną droga dalszego podawania antybiotyku została woda (antybiotyk był dodawany do wody, tzn. przez trzy dni do picia miały tylko i wyłącznie mieszankę wody z antybiotykiem). Piły dwa razy mniej niż zazwyczaj, ale nie było kolejnych ranek.
Anonymous - Sob Wrz 01, 2007 17:06

S napisał/a:
Jedyną droga dalszego podawania antybiotyku została woda


hm. a czy to aby na pewno dobra droga?

jeśli mogę prosić osoby kompetentne o wyrażenie opinii - czy to bezpieczne/skuteczne?

S napisał/a:
Piły dwa razy mniej niż zazwyczaj


bo mi się osobiście wydaje, że to średnio trafna metoda - w takiej sytuacji nie ma żadnej kontroli nad dawkowaniem i przyjmowaniem leku przez szczura...

mylę się?

S - Sob Wrz 01, 2007 17:25

Lekarz weterynarii podjął decyzję o sposobie podawania leku.
Dodam też, iz metoda była na tyle skuteczna, że szczurki po kuracji są zdrowe. (Sprawdzone w czasie wizyty kontrolnej po podawaniu leku)

AngelsDream - Sob Wrz 01, 2007 17:30

S napisał/a:
Lekarz weterynarii podjął decyzję o sposobie podawania leku.

Lekarz nie zawsze podejmuje dobre decyzje.
S napisał/a:
Dodam też, iz metoda była na tyle skuteczna, że szczurki po kuracji są zdrowe. (Sprawdzone w czasie wizyty kontrolnej po podawaniu leku)

Niestety, to również nie jest argument.

Mona i Kuba - Nie Wrz 02, 2007 13:43

kasia_123 napisał/a:
Dewi wyżarła jeden szew...zrobił się strupek i źle to nie wygląda, także raczej jest dobrze :)


Na takie gmerania i wyzerania wet polecil nam Alantan (masc) - nawilza rane, przez co ona tak nie swedzi i zapominasz, ze cos masz :wink: Poza tym przyspiesza gojenie. I naszej Lilce kiedys pomogla... Ta sama masc mozna takze nanosic na powstale martwice po zastrzykach. W aptece za jakies 6zl. Trzeba tylko ogona przyplinowac, zeby nie zlizal zanim sie nie wchlonie.

Oli - Nie Wrz 02, 2007 19:01

S napisał/a:
Niektóre szczurki zle znoszą zastrzyki podskórne nawet te rozcieńczone i rozmasowane. Moje cztery szczurze dziewczyny miały martwicę po trzech zastrzykach (trzy szczurki miały po jednej rance, a czwarta trzy). Jedyną droga dalszego podawania antybiotyku została woda (antybiotyk był dodawany do wody, tzn. przez trzy dni do picia miały tylko i wyłącznie mieszankę wody z antybiotykiem). Piły dwa razy mniej niż zazwyczaj, ale nie było kolejnych ranek.


Mozliwe ze wet robiac zastrzyki podskorne wcale nie zrobil ich podskornie, a srodskornie lub co bardziej prawdopodobne za wczesniej wyjal igle, kiedy jeszcze nie podal calosci leku i czesc dostala sie srodskornie.

Co do podawania w poidle to moze byc jedynie skuteczne , gdy ma sie jednego ogona ktory ma poidlo sam dla siebie. Jesli jest wiecej szczurkow to nie ma odpowiedniego dawkowania. Szczerze powiem, ze miales po prostu szczescie ze szczurki wyzdrowialy. Jesli juz podawanie doustnie to powinno sie dawac strzykawka rozcienczone kazdemu szczurkowi odpowiednia dawke.

Co do weta to tak jak Angels napisala - nie zawsze wet podejmuje dobra decyzje, gdyz wet wetowi nierowny i jesli sie slabo zna na ogonach lub w ogole to moga sie takie "gafy" pojawic.

PALATINA - Nie Wrz 02, 2007 22:28

Olimpia napisał/a:
Mozliwe ze wet robiac zastrzyki podskorne wcale nie zrobil ich podskornie, a srodskornie lub co bardziej prawdopodobne za wczesniej wyjal igle, kiedy jeszcze nie podal calosci leku i czesc dostala sie srodskornie.

Mój Bonifacy miał martwicę po każdym zastrzyku z Baytrilu i tez mi wet zrobił awanturę, że źle podaję i to dlatego. Tyle, że gdy sam zrobił zastrzyk, efekt był identyczny. :roll:

(Co do podawania domięśniowego -słyszałam, że wszystkie zawiesiny powinno sie tak podawać, choc widzę, że w lecznicach wcale sie tego nie robi).

Oli - Nie Wrz 02, 2007 23:03

PALATINA napisał/a:
Co do podawania domięśniowego -słyszałam, że wszystkie zawiesiny powinno sie tak podawać, choc widzę, że w lecznicach wcale sie tego nie robi

bo to boli - im bardziej geste tym trudniej w miesniu sie to "rozprowadza", a miesnie w koncu sa dosc zwarta tkanka.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group