Leczenie - Kłopoty skórne
smeg - Wto Kwi 09, 2013 15:18
kiri, a możesz zrobić zdjęcie? Szczurze ogony rzeczywiście często bywają zasikane i oblepione brudem
kiri - Wto Kwi 09, 2013 16:02
ogonek
Beatitude - Czw Kwi 11, 2013 17:56
Kiri, uważam, że to jest świerzb.
Devona - Czw Kwi 11, 2013 18:07
kiri, gdzie byłaś u weta i co mały dostał?
kiri - Pon Kwi 15, 2013 21:30
Wiem już że to świerzb już mu schodzi. Byłam u pani Anny Ryś w Zielonej Górze, dostał Stronghold. Widać poprawę jutro jadę na drugą wizytę. Dzięki za pomoc.
jucia - Wto Kwi 16, 2013 14:35
http://imageshack.us/photo/my-images/62/uchoo.jpg/
Czy to może jest świerzb? Pyza ma to na uszach ale nie zauważyłam żeby miała gdzieś jeszcze, ogon jest czysty. Drapie się po tym ale nie jakoś strasznie często i nie zdarzyło się żeby sobie rozdrapała do krwi. Do weterynarza jadę dopiero w piątek dlatego chciałam się przed wizytą jeszcze tu czegoś dowiedzieć
Devona - Wto Kwi 16, 2013 14:50
Jucia, im dłużej czekasz, tym mniej uszu szczurowi zostanie. Sądząc po ubytku, od wczoraj tego nie ma . Weterynarz nie musi być specjalistą, na forum znajdziesz bezpieczne leki stosowane przeciwko pasożytom u szczurów, wystarczy tylko, że je poda.
AngelsDream - Wto Kwi 16, 2013 14:50
jucia, to najprawdopodobniej właśnie świerzb i to zaawansowany, skoro są takie ubytki w tkance ucha.
jucia - Wto Kwi 16, 2013 14:52
tak ma to od 2 tygodni.. Niestety dopiero w piątek jestem w stanie zawieźć go do weterynarza..
Devona - Wto Kwi 16, 2013 14:57
jucia napisał/a: | tak ma to od 2 tygodni.. | Ja po prostu nie umiem zrozumieć pewnych spraw. Gdybyś miała pasożyty, które powodują ubytek uszu, to też czekałabyś 2 czy 3 tygodnie z wizytą u lekarza?
jucia - Wto Kwi 16, 2013 15:43
Devona nie, nie czekałabym, ale czasem po prostu tak wychodzi i nie dałam rady nie chce się tłumaczyć ale miałam 2 tygodniowy wyjazd, zostawiłam szczurki pod opieką rodziców i tak to wyszło.
Ale właśnie wróciłam od weterynarza więc mam nadzieję że za niedługo wszystko już będzie w porządku.
quagmire - Wto Kwi 16, 2013 15:45
jucia, dobrze, że udało się załatwić to od ręki.
Czy weterynarz potwierdził świerzb?
jucia - Wto Kwi 16, 2013 15:49
quagmire tak mówił, że to świerzb. Podał jakieś krople na kark i kazał przyjechać za tydzień.
quagmire - Wto Kwi 16, 2013 15:50
Pytanie do innych - czy w przypadku świerzbu też zaleca się wymycie klatki po każdorazowym podaniu preparatu?
Oluś - Wto Kwi 16, 2013 15:53
quagmire, ja przy świerzbie postępowałam tak samo jak przy wszołach, dokładne szorowanie i dezynfekcja klatki raz na tydzień, dopóki się robactwa nie pozbyliśmy.
|
|
|