To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

zią - Czw Mar 14, 2013 10:09

Przeczesałam swojego szczura, ale oznak ani łupieżu, ani robaczków nie widzę.
drapie się dosyć często chociaż może nie aż tak jak oszalały. Zauważyłam u niego strupki, głównie za uszami/na łopatkach.
Odkąd go mam [jakieś 1,5 miesiąca] zdarzają mu się wzdrygnięcia, podskoki jakby coś mu przeszkadzało na skórze. Padaczka czy po prostu podskoki przy hasaniu wyglądają inaczej.
Teraz też siedzi i się drapie. Mam nadzieję, że przycięcie pazurków zrobiło swoje i nie będzie robił sobie tyle krzywdy.
Ma też trochę rzadką sierść, nie od razu łyse placki, ale miejscami widać, że jakby trochę brakowało.

Sama nie wiem co i jak. Chyba zostaje mi znaleźć ogarniętego weta i zabrać ogoniastego na 'przegląd'.

Pyl - Czw Mar 14, 2013 10:57

zią, to dobry pomysł, żeby zabrać ogona do weta - drapanie i strupki mogą wskazywać na pasożyty - a nie każde zobaczysz gołym okiem. A pasożyty mimo, że są malutkie bardzo mocno obciążają organizm żywiciela. I nie czekaj - 1,5 miesiąca to i tak już bardzo dużo.
zią - Czw Mar 14, 2013 11:27

Ano długo niestety. Tyle, że z początku to wyglądało jak skakanie z okazji hasania czy coś, teraz widzę, że pojawiły się niedawno te strupki i sierść się przerzedza. Dziś się wywiem kto u mnie w mieście się dobrze zna na szczurkach.
Jak to pasożyty to nieciekawie :/

Pyl - Czw Mar 14, 2013 11:31

zią, pasożyty zazwyczaj dość łatwo się leczy, ale trzeba pamiętać, że odrobacza się całe stado - leczenie jednego ogonka jest nieskuteczne.
zią - Czw Mar 14, 2013 12:08

Oka, dzięki :) Będzie trochę stresu ale oby wyszło na dobre.
kannama - Wto Kwi 02, 2013 21:00
Temat postu: szczury mi się gryzą
więc sytuacja wygląda tak...od września 2012 miałam 3 szczury(samice)- dwie wzięłam gdy miały 6 tygodni, jedna 3 miesiące. Od początku razem. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że ta starsza podgryza jedną z młodszych. Tylko jedną. Niestety druga z młodych miała guza, podczas operacji serce nie wytrzymało. Zostały dwie- starsza i ta którą starsza uwielbia gryźć. Ostatnio dołączyła młoda szczurzyczka- około7 tygodniowa-oczywiście na razie jest w oddzielnej klatce. Ta "wiecznie pogryziona" spokojnie ją akceptuje. Starsza atakuje nawet na neutralnym terenie. I teraz moje pytanie- czy rozdzielić na razie te starsze-kata i ofiarę- (pogryziona ma całe ciało w strupach- nie są to głębokie rany, ale skóra jest poprzecinana. zresztą robi się trochę dzika taka,jakby zastraszona :) ). Czy ja jej w ten sposób ulże?Czy będzie smutna i samotna? A może dać jej najmłodsza jako towarzyszkę? Ale co z agresorką? Czy jakoś można ją uspokoić? No szkoda mi ich wszystkich, mogę w sumie każdej zapewnić oddzielne lokum, ale to nie rozwiązuje problemu na dłuższa metę....
Joanna Jarocka - Wto Kwi 02, 2013 21:11

Jeśli Ci to pomoże... Koko oddzieliłam od Damy. Mieszkały w osobnych klatkach, z tym, że klatki stały obok siebie. Wypuszczałam razem na neutralnym terenie, a Damę, która była agresorem karałam za wybuchy złości karcerem w transporterze - tak na kilkanaście minut. Zrozumiała szybko, że atak to zły pomysł. Po dwóch tygodniach dziewuchy się dogadały i pokochały strasznie, najlepsze dwie przyjaciółki. Dogadają się, tylko któraś musi się podporządkować, ale to trwa. Bywa jednak tak, że szczury się nie pogodzą, ale będą znośnie tolerować. Ale moja rada na teraz - oddziel i zadbaj o rany szczurki, żeby się zagoiły.
kannama - Wto Kwi 02, 2013 21:21

z tym karaniem w transporterze to myślałam, ale niestety zwykle chyba gryzie gdy mnie nie ma...ona jakoś ostatnio się taka agresywna zrobiła....śpią razem na sobie, niby wygląda to nieźle, ale jak spojrzeć na młodej skórę to.....
wilczek777 - Wto Kwi 02, 2013 23:02

Stawianie klatek obok siebie wzmaga agresję.
Trzeba przeprowadzić jeszcze raz poprawnie łączenie (ponosić szczurki razem w transporterku etc.) i dominować agresorkę (przewraca się szczurka dłonią na plecki i chwile przytrzymuje).

FaerielDeVille - Wto Kwi 02, 2013 23:03

A może wcale nie jest pogryziona, tylko ma problem ze skórą? Pasożyty albo przebiałczenie? Czy starsza gryzie młodszą przy tobie czy zawsze kiedy cię nie ma w pobliżu?
kannama - Wto Kwi 02, 2013 23:15

pogryziona jest na pewno- ma strupy i szramy...szczurzyca gryzie tylko wtedy gdy mnie nie ma- czasem słyszę piski i od razu przychodzę...5 miesięcy było wszystko dobrze i nagle jej sie odmieniło...
Cegriiz - Wto Kwi 02, 2013 23:17

kannama, może ma nerwicę przed rują ?
FaerielDeVille - Wto Kwi 02, 2013 23:29

Strupy i szramy mogą być też od tego, że się drapie. Jak mój Doctor miał reakcję alergiczną na którąś ściółkę i się drapał, to też miał szramy i strupy, a z Fallem się czasem biją "bo tak", bo się zwyczajnie ustawiają. Od ugryzień są głębokie rany.
AngelsDream - Wto Kwi 02, 2013 23:30

kannama napisał/a:
.szczurzyca gryzie tylko wtedy gdy mnie nie ma


To by wskazywało jednak na konieczność sprawdzenia obrażeń pod kątem pasożytów czy alergii.

kannama - Wto Kwi 02, 2013 23:34

ale ja nie raz widziałam ja ją gryzła, bo przyszłam podczas pisków...sama się młoda nie pogryzła, bo ma na łepku, koło pyszczka też rany...nie wiem co uważac za głebokie- krew strumieniem ie nie leje, ale na futerku czasem jest...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group