Leczenie - Objawy neurologiczne - zapalenie ucha?
gerbizu - Pią Maj 11, 2012 21:00
Otóż moja szczurzyca(1,5 roku) przekrzywia pyszczek w lewą stronę, zawsze jak je, ale biega normalnie. Czytałam, że to może być zapalenie ucha środkowego, jednak szczura nie ma wycieków ropy, etc, nie śmierdzi z uszek, tylko ta główka..
Mało tego. Szczura normalnie BIEGA po pokoju, szybko chodzi, ale ma trudności ze wspinaniem się, spada nawet z wysokości 10cm z hamaka - nie schodzi normalnie na dół tylko SPADA.
Albo z trudem wdrapuje mi się na kolana i zamiast zejść czy zeskoczyć, jak to do tej pory robiła ona po prostu się zsuwa..
Jak je bardzo szeroko rozstawia tylnie łapy i czasami wypuszcza jedzenie, które trzyma w przednich.
Dopiero jutro o 11 mam możliwość wybrania się do weterynarza. Jednak mieszkam jakby we wsi, więc wetka nie zna się za bardzo na szczurach.. Mogę ew. zaproponować steryd+coś przeciwzapalnego i poproszę o zbadanie szczury. Ale co to może być? Na co panią weterynarz nakierować? Czy to jakiś wylew? Coś z mózgiem?
Do specjalisty nie mam jak się dostać, najbliższy 40 parę kilometrów ode mnie, my nie mamy samochodu, ciocia mnie nie może zawieźć a busem rodzice mnie nie puszczą, a oni ze mną także nie pojadą.. Zostaje tylko ta jedna wetka.
Objawy zauważyłam wczoraj. Rozmawiałam z przyjaciółką, u której były szczurzyce podczas mojego wyjazdu i mówi, że Nesta spadła z góry klatki na dół(ok.90cm) ale że normalnie wstała i biegała i nic jej nie było.
Czy może ją owiało? Bo mama otworzyła drzwi na balkon na jakieś 20 minut, wiatru niby nie było, ale nigdy nic nie wiadomo.
smeg - Pią Maj 11, 2012 21:33
Ja bym podejrzewała guza przysadki albo zapalenie mózgu...
mmarcioszka - Pią Maj 11, 2012 23:23
gerbizu, mnie to wygląda na problemy z przysadką... Warto byłoby wybrać się do jakiegos szczurzego weta.
ulka150 - Nie Cze 24, 2012 22:50 Temat postu: przechylenie na bok krzywo chodzi i trzyma łeb w jeden bok jak w temacie cały czas przekrzywiona jest już głowę trzyma krzywo w prawy bok nie wiem czy to ważne krzywo schodzi dałam ją do klatki bez pięter bo boje sie że sobie kark skręci, dzis jechala 10 godz pociagiem gorąco jakos nie było na przeciągu raczej też nie ale neiw eim czy z tym moze byc cos związane, mieliście podobny przypadek??
AngelsDream - Nie Cze 24, 2012 22:54
ulka150, scaliłam Twój post z pasującym tematem.
Powinnaś jak najszybciej udać się do weterynarza, który zbada szczura (warto wybrać polecanego dla szczurów specjalistę) i wdroży odpowiednie leczenie, gdyż opisane przez Ciebie objawy wskazują na schorzenie neurologiczne, a te zawsze są poważne.
reggaeZaba - Pon Sie 20, 2012 11:53
Moja pierwsza szczurzynka też miała podobne objawy, przekrzywiony łepek, brak równowagi. Po wizycie u weta dowiedziałam się, że może to być zapalenie opon mózgowych lub pasożyt ucha wewnętrznego atakujący mózg. Stan Zosi był krytyczny, dostała mocne sterydy, chyba 3 serie i dodatkowo lek w formie pasty do jedzenia. Taka seria leków ją uratowała, ale już została jej lekko przechylona główka, przez co miała małe problemy z równowagą. Po tej chorobie żyła jeszcze jakieś pól roku. Odeszła po drugim ataku choroby mają zaledwie rok i dwa miesiące Miałam wtedy też malutka 2 miesięczna Tolcie. Dwa dni temu, gdy byłam na urlopie, zadzwonila do mnie mama, że Tola lezy sparaliżowana w klatcie i że jedzie natychmiast do weta. Stan Tolci był juz aonalny 33 stopnie, arytmia serca, okazało się, że to ten sam pasożyt co u Zosi. Błędem poprzedniej weterynarz było nie podanie leków również Toli, gdy Zosia byłą chora. Tolcia odeszła w sobote (eutanazja) ogromy szok i ból. Teraz kolejne zmartwienie, bo mam dwie dziewuchy 8 miesiączne. które żyły z Tola i istnieje zagrożenie, że również mogą mieć tego pasożyta, a więc teraz przez pięc dni będę musiała podawać mi właśnie tą pastę i do dwóch miesiącach kolejna serie. Mam nadzieje, że zabije to tego pasożyta i maluchy będą zdrowe.
Pyl - Pon Sie 20, 2012 12:06
reggaeZaba, możesz podać jakieś konkrety?
Jaki to pasożyt i czy jakieś badanie potwierdziło tę diagnozę? Czy i jak wykluczono zapalenie ucha / zapalenie mózgu?
Jakie dokładnie leki dostała - co to za pasta?
reggaeZaba - Pon Sie 20, 2012 19:53
Nazwy pasty dokładnie nie pamiętam, ale jutro jadę po nia do weta, a więc na pewno napiszę. Diagnoza w przypadku mojego pierwszego szczura byłą nie do końca jednoznaczna.Przy zapaleniu ucha często występuje brzydki zapach, przy obu moich szczurach nie było takeigo objawu. Przy tym pasożycie dochodzi do uszkodzenia układu nerwowego, szczur ma problemy z chodzeniem lub w ogóle nie chodzi, często jest oczoplas i przeczulica ( jak w przypadku Zosi). Jeśli chodzi o objawy Toli to wiem je tylko z opisu mamy (niestety byłam na urlopie ) dzień wcześniej byłą osowiała, rano leżała już sparaliżowana na dnie klatki. Pasożyt może w organizmie szczura bytować bardzo długo, a tak jak w przypadku Toli potrafi doprowadzić do śmierci w jeden dzień. jak będę jutro u weta to popytam jeszcze o szczegóły.
Kasia_89 - Pon Sie 20, 2012 20:11
Off-Topic: | To może tasiemiec kręćkowy?
Ale on to w 99% u krów występuje... |
smeg - Pon Sie 20, 2012 20:15
Ale skądś ten pasożyt musiałby się w szczurze wziąć, a przecież ani nie jedzą one surowego mięsa, ani nie wychodzą na zewnątrz. Wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Kasia_89 - Pon Sie 20, 2012 20:24
Szczerze? Mi również, ale tylko ten pasożyt przyszedł mi do głowy, tylko on wywołuje objawy neurologiczne, z tych które poznałam na zajęciach.
Wektorem przenoszącym tego pasożyta jest mrówka, która kiedy to pasożyt w nią włazi, staje się mrówczym zombie. Wszystkie normalne mrówki, kiedy zachodzi słońce idą do mrowiska a ta zarażona lezie tak wysoko jak może by zostać zjedzoną.
Kasik - Pon Sie 20, 2012 20:30
No to co za problem, żeby mrówka weszła do domu?
susurrement - Pon Sie 20, 2012 21:47
a może chodziło o Encephalitozoon cuniculi?
reggaeZaba - Czw Sie 23, 2012 16:18
Jesli chodzi o tą pastę, którą dostałam to FENBENDAZOL.
Pyl - Czw Sie 23, 2012 17:39
reggaeZaba, brzmi dobrze patrząc na diagnozę. Mam nadzieję, że leczenie będzie skuteczne. Na wszelki wypadek przy kolejnej wizycie poproś wetkę, żeby kontrolowała uszy (otoskopem - to taki mały wziernik z podświetleniem), żeby nie przegapić, jeśli to jednak zapalenie uszu. Trzymam kciuki za dziewczynki!
|
|
|