To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

Annak1028 - Śro Sie 22, 2012 16:17

Nie :( mają rdzeń w jego ogonku. Na wierzchu jest strup i okazuje się, że siedzi głęboko w ogonie :( jak ten jeden wyciągnęłam to wyglądał jak kulka... : (
smeg - Śro Sie 22, 2012 16:18

Masz możliwość zrobienia zdjęcia?
Annak1028 - Śro Sie 22, 2012 16:19

Tak, dosłownie za 5 minut wstawię. Ogon jest żółty od maści, więc, żeby to nie zdziwiło :(
quagmire - Śro Sie 22, 2012 16:22

No, jak syfek u ludzi, z wierzchu czarna kropka, a pod spodem reszta, czasami dużo.
Annak1028 - Śro Sie 22, 2012 16:27

Niestety nie wyraźne :(
Annak1028 - Śro Sie 22, 2012 16:30

Jakieś propozycje jak się tego pozbyć?? :(
Martini - Śro Sie 22, 2012 16:36

Annak1028, czy go to nie swędzi? Lekarz nie podejrzewa alergii albo atopii? W takim przypadku odkażanie wiele nie da, trzeba raczej łagodzić, natłuszczać i nawilżać, co w przypadku szczurów jest dość kłopotliwe, bo lubią sobie zlizywać natłuszczacze z ogonów.
maris - Śro Sie 22, 2012 16:50

Annak1028, może to grzybica? Można pobrać zeskrobinę i obejrzeć pod mikroskopem. Każdy wet powinien umieć pobrać zeskrobinę i mieć w gabinecie mikroskop. W przypadku Trichophytona powinny być widoczne owalne zarodniki ułożone w gronka. Jeśli by to było to, to można zastosować gryzeofulwinę doustnie + klotrimazol na miejsca zmienione. Czy w Twoim mieszkaniu nie ma zbyt dużej wilgotności? Jaką karmę dostaje szczurek?
Annak1028 - Śro Sie 22, 2012 16:53

On ogólnie był odratowany z jakieś totalnej patologii jak był mały. Ledwo przeżył. I może też to jest genetyczne. Grzybice lekarz wykluczył. A co do atopii to sama ją mam i wiem na jej temat wszystko :( a szczurka nawet zabrałam na swoją wizytę do lekarza. Stwierdził, że atopia to nie jest ale mógł gdzieś sobie uszkodzić ogonek i w ten sposób on się goi. Nie swędzi ani nie boli. Po prostu jest a ja się martwię, żeby to nie było nic poważnego. :(
Martini - Śro Sie 22, 2012 16:57

A jakieś skórne pasożyty? Ja bym się pokusiła o zrobienie porządnego zdjęcia, na przykład kiedy będzie spał lub jadł, i wysłanie specjaliście dermatologowi. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale dobry specjalista będzie w stanie na podstawie zdjęcia stwierdzić, czy to pasożyt czy nie.
maris - Śro Sie 22, 2012 17:02

Cytat:
Grzybice lekarz wykluczył.

Ale zeskrobinę zrobił i obejrzał pod mikroskopem, tak?

susurrement - Śro Sie 22, 2012 17:05

Annak1028, spróbuj proszę wstawić lepsze zdjęcie, bo na tym nie widać zupełnie nic.
Annak1028 - Śro Sie 22, 2012 17:07

Tak, obejrzał. Zdjęcie zrobię, jakieś porządne. Mogłabym iść z nim znowu do weterynarza, ale czy jest sens... Skoro znów mnie odeśle z kwitkiem :(
Layla - Wto Sie 28, 2012 11:37

To właściwie kłopot skórny, ale nie robale. Sezamkowi na czubku nosa wyrosło coś. Z początku myślałam, że to strupek, albo glutek z porfiryny, bo czerwony. Jednak po przyjrzeniu się i dotknięciu stwierdzam, że wygląda to jak coś w stylu brodawki. Na czubku są włoski, takie jak na nosku, a cała zmiana ma szpiczasty kształt, ostro bordowy kolor i nie jest bolesna. Oczywiście się udam do weta, ale wcześniej zapytam, czy ktoś może się z tym spotkał. Zmiana ma długość kilku milimetrów.
Pyl - Wto Sie 28, 2012 12:10

Layla, pszczółkowa Janeczka miał brodawkę na nosie. Została usunięta parę miesięcy temu, nie odrosła. Może gdzieś w wątku są fotki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group