O szczurach ogólnie - Jak fotografować szczury? 
						
												 najeli - Pią Sty 23, 2015 10:09 Temat postu: Jak fotografować szczury? Wszyscy kochamy zdjęcia ogonów i nieustająco się ich domagamy, ale pewnie jak wiecie sami - robienie zdjeć szczurom do najprostszych czynności nie należy, są strasznie ruchliwe, nie lubią mocnego światła, chowają się i tak dalej... 
 
 
Pomyślałam, że może podzielimy się wskazówkami i pomysłami na to, jak im robić ładne zdjęcia?
 
Od tak prostych, jak zatrzymanie biegającego szczura na miejscu jedzeniem - po wskazówki stricte techniczne - jaki obiektyw, jak ustawić światło?
 
 
P.S. Nie wiem, czy to dobry dział na to, jeśli nie, proszę moderację o przeniesienie.
												 jokada - Pią Sty 23, 2015 10:44
  Obiektyw:
 
Ja osobiście jestem fanką 'portretówki' w moim przypadku stałoogniskowego obiektywu 50 mm
 
jest jasny (f/1.8) 
 
pozwala na zrobienie zdjęć z małą głębia ostrości   
 
Minusem jest szybkie wychodzenie biegających szczurów w dośc wąskiego kadru     
 
 
Lampa: jaka by nie była - byle zewnętrzna    dająca możliwość rozświetlenia pomieszczenia, skierowania światła na ścianę/sufit - byle nie bezpośrednio na szczura  
												 bolek - Pią Sty 23, 2015 10:48
  Ja ustawiam sobie aparat na opcje "zrób kilka zdjęć" i wybieram później te najlepsze  
												 Oluś - Pią Sty 23, 2015 15:17
  Ja generalnie staram się, żeby plan zdjęciowy stał się częścią codziennego wybiegu. Trwa to o wiele, wiele dłużej (często robię kilka króciutkich sesji dzień po dniu) ale za to bezstresowo dla ogonów.
 
Jak budowałam specjalnie plan na oddzielonym obszarze typu stół  to się za bardzo stresowały.
 
 
Focę obiektywem zmiennoogniskowym 18 - 105 mm i dość ciemnym (f/3.5 - 5.6).
 
 
Jeśli chodzi o oświetlenie - u mnie błogosławieństwem przy tak ciemnym obiektywie stały się żarówki z dziennym światłem.    Ustawiam je w większej odległości, co by szczurów nie raziły. A teraz zbudowałam sobie namiot bezcieniowy i jest póki co w fazie testów.  
												 najeli - Pią Sty 23, 2015 15:20
  Zbudowałaś sobie sama? Pochwalisz się jak?    Nie boją się go?
												 Oluś - Pią Sty 23, 2015 15:28
  najeli, Kompletna prowizorka. Do stelażu wykorzystałam rurki i łączniki ze starej składanej "szafy". Przykryłam stelaż owatą (funkcja rozpraszania światła), dodałam oświetlenie, tło i jakoś to funkcjonuje.    Ale pewnie będę go jeszcze udoskonalać.
 
 
A szczury, tak jak mówiłam, stelaż stoi na wybiegu na "co dzień", więc miały czas się do niego przyzwyczaić. No i przy robieniu fot też jakoś specjalnie nie zmuszałam ich do wchodzenia do niego, ot, jak weszły same to strzelałam fotki (nie ukrywam, na początku trzeba było ich czymś przekupić    ).
 
 
Pierwsze, testowe fotki z namiotu wyszły tak (więcej w temacie mojego stada:
 
     
												 StefciaMilaLilu - Sob Sty 24, 2015 13:51
  Moje kluski jakoś szczególnie nie boją się aparatu, 
 
dają sobie łatwo robić fotki, chociaż czasami to tylko jedzeniem da się je przekupić hehe   
 
 
Przesyłam kilka fotek   
 
 
Stefcia
 
 
  
 
 
Mila
 
 
  
 
 
Lilu
 
 
 
												 Pyl - Sob Sty 24, 2015 15:09
 
  	  | Off-Topic: | 	 		  Witamy na forum.
 
Chciałabym tylko zasygnalizować, że zdjęciami swoich ogonków chwalimy się w wątkach w dziale Wasze szczury i to w formie obowiązujących na forum miniatur. Ten temat służy (jak dobrze odczytuję zamysł pomysłodawczyni) wymianie wiedzy i doświadczeń JAK ROBIĆ DOBRE ZDJĘCIA i ja bardzo chciałabym takie posty poczytać, bo patrząc na zdjęcia niektórych forumowiczów widzę ogromną przestrzeń do nauki. |   
 
 
olus_165, fajny efekt, ale pokaż też namiot  
												 Oluś - Sob Sty 24, 2015 16:05
 
  	  | Off-Topic: | 	 		  Pyl, pewnie, pokażę. Ale jutro, bo teraz nie mam aparatu.      |   
												 medzik - Nie Sty 25, 2015 21:24
  U mnie kiedyś sprawdzał się obiektyw 70-200mm, jednak był on dość ciemny i jak pokój był słabo oświetlony, trzeba było podnieść ISO to trochę było widać na zdjęciach szumy. Jednak to była dobra opcja dla moich szczurzyc, które nie przepadały za obiektywem i z daleka łatwiej było zrobić im zdjęcia   
 
 
jokada, widzę, że u Ciebie sprawdza się portretówka, też będę musiała spróbować z nią popracować. Może Panowie, którzy do mnie niedługo dotrą będą mniej wstydliwi od Pań, z którymi kiedyś współpracowałam     Masz może jakieś praktyczne rady? Np. co zrobić żeby ogony zmieściły się w kadrze?   
												 Pyl - Nie Sty 25, 2015 21:51
 
  	  | Off-Topic: | 	 		   	  | medzik napisał/a: | 	 		  Np. co zrobić żeby ogony zmieściły się w kadrze?    | 	   Ja ostatnio... ogon ucięłam i teraz cały mieści się w kadrze     
 
Dobra, to żart, ale faktycznie w przypadku tego szczura (zostało mu 3-4 cm ogonka) łatwiej zrobić zdjęcie z całym ogonem     |   
												 medzik - Nie Sty 25, 2015 22:26
 
  	  | Off-Topic: | 	 		  Pyl, pisząc "ogony" miałam na myśli całego zwierzaka, a w zasadzie kilka szczurków     
 
Jednak jak teraz to czytam to stwierdzam, że miałabym takie samo skojarzenie jak Ty        |   
												 Pyl - Nie Sty 25, 2015 22:38
 
  	  | Off-Topic: | 	 		  medzik, w zasadzie... jak zmieści się cały ogon to mieści się też ogon     |   
												 Dukat - Nie Sty 25, 2015 22:42
  U mnie są dni kiedy można robić zdjęcia ogonom a są dni kiedy w ogóle nie mają melodii    
 
Wygląda to tak : 
 
Absolutnie nie mogę się spóźnić z godziną wybiegu - strasznie są punktualne te ogony ... 
 
Kładę na łóżku jakiś deseń .. kolor albo buduję cały obraz, musi być pomysł na tło, i musze "widzieć " te zdjęcia wcześniej w głowie, chociaż czasem idę na żywioł    
 
Ważne jest żeby jasne ogony robić na ciemniejszym tle i odwrotnie. Dużym problemem jest faktycznie światło, szczególnie teraz zimą- u mnie sprawdza się dodatkowe ledowy halogen, umieszczony dalej. Daje rozproszone światło białe , nie oślepia , nie parzy i delikatnie pomaga. 
 
Korzystam ze znajomości swoich szczurów, kto co lubi i jaki jest . Jeśli ogonek jest strachliwy , wybieram dla niego pozy - nie na otwartej przestrzeni, w czapce , pod koszyczkiem czy otoczony zabawkami. Zawsze muszę być sama w pokoju oraz okropnie wtedy gadam do nich - że aż wstyd się przyznać jakie bzdury lecą    
 
Czekam dość długo żeby się przyzwyczaiły do stworzonego otoczenia , czasem brakuje cierpliwości i jest klapa. Ale wychodzę z założenia że nie MUSI być dzisiaj. Przez kilka lat zrobiłam może z 5 fot które są niezłe reszta .. baaaaardzo różnie. Z reguły na 350 fot , jak jest 20 wzgędnych to jest naprwdę super. 
 
Moim zdaniem ważne jest "ograniczona przestrzeń " nawet taka że nie mogą zejść a takiego miejsca - stół , szafka, wtedy się  trochę znudzą i zmniejszają prędkość    
 
i druga rzecz to - normalność. Moje zachowanie oraz miejsce muszą być czymś naturalnym - zwykłym, często spotykanym; dlatego czasem rzeczy do sesji leżą gdzieś koło klatki/ na klatce/pod klatka kilka dni wcześniej 
 
Trzecia rzecz to Wielki "wyostrzacz i spowolniacz " szczurów czyli jogurt    
 
Reszta to tylko wyobraźnia i cierpliwość. Można pooglądać w moim temacie efekty    
 
 
 
 
 
Mam nadzieję że komuś się przyda te kilka podsumowań bo nawet nie rad  
												 cornflakegirl - Wto Sty 27, 2015 09:28
  Ja też robię ostatnio 50mm 1/8, głównie ze względu na to że jest jasny. Ostatnio gdy robiłam zdjęcia do ogłoszeń po prostu postawiłam dzieciaki na desce do prasowania, by nie mogły uciec    mój kiczowy 18-105 jest trochę za ciemny:/
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |